PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=670340}
8,4 6,4 tys. ocen
8,4 10 1 6351
7,5 2 krytyków
Wentworth. Więzienie dla kobiet
powrót do forum serialu Wentworth. Więzienie dla kobiet

Czy scenarzyści Wentworth z małpami się na rozumy pozamieniali? Tak im zaimponował zeszłoroczny finał GoT, że koniecznie musieli go skopiować?
Bea Smith jest ważniejsza dla Wentworth niż Jon Snow dla GoT. Bez niej po prostu ten serial nie istnieje, gdyż po częściowym wycofaniu Franky nie ma innej postaci, wokół której można rozkręcić fabułę w takim stopniu jak uczyniono to w 4 sezonie z Bea. Dlatego też oczywistym jest, że przeżyć musi, choćby dźgała się jeszcze stukrotnie. Po jakiego grzyba zatem zafundowano nam ten łzawy finał?
Notabene, ostatnimi czasy nie mogę oprzeć się wrażeniu, że les i bi czymś scenarzystom podpadły. Może na potęgę odbijają im laski w realnym świecie, skoro w swoich fikcyjnych światach raz za razem tak się nad tęczowymi postaciami kobiecymi znęcają. Wentworth to kolejny w ostatnim półroczu serial powielający schemat, wg którego po miłosnych uniesieniach jedna z kochanek jest przeszywana kulami, bełtami czy złotymi strzałami… Niechżeż wreszcie szanowni panowie scenarzyści uświadomią sobie, że martwa les bądź bi już nikogo nie zaskoczy. Co najwyżej może wywołać ziewanie.

ocenił(a) serial na 8
F_A_N_T_A_Z_J_A

"Mam nadzieję, że rozwalą Firdget" To zależy czy BS przeżyje czy nie. Jesli jednak ją ukatrupią to wariant(ale dobrze poprowadzony) Franky z Allie bardzo by mi odpowiadał. O to mam największy żal do twórców, że z BS ni stąd ni zowąd robią biseksualistkę i dają jej taki wątek miłosny. (Clexa, o której mówiono, że to najlepiej zrobiony wątek les to przy Ballie tanie romansidło dla pensjonarek.) A z Franky od samego początku robią Shane(TLW). Najpierw Erica, która ostatecznie po pierwszym sezonie odchodzi, potem Kim, która przez samą Franky była traktowana jak panienka do zabaw i wreszcie Bridget, cholera wie co to. One są ze sobą, czy tylko "karmią kicię"?. Franky to fenomenalna postać, perfekcyjnie napisana, bezbłędnie wykreowana. Chcę wreszcie zobaczyć nie tylko Franky flirtującą i posuwająca kolejną panienkę, ale Franky przezywająca prawdziwe wielkie uczucie. Tak jak już pisałam, jeśli Bea rzeczywiście jest martwa, to tylko Franky może wejść w jej buty. A ewentualny związek Franky z Allie jesli byłby dobrze napisany to może nawet przebić związek z Bea. Z prostego powodu, dla mnie jedyne co szwankowało w Ballie to właśnie przemiana BS z hetero na bi. Mimo świetnej gry DC ta przemiana była zbyt gwałtowna i totalna. Od "I'm not gay" przez "That's a shame " do "I love you" Ja tego po prostu nie kupuję. ;) To wg mnie było robione na siłę, nie ewentualny związek Franky i Allie. Łatwiej mi uwierzyć w zakochującego się na zabój bawidamka(Franky) niż heteroseksualną babkę, która do niedawna łakomie spoglądała na jednego ze strażników, a teraz umiera z miłości do kobiety.
A Allie w ogóle była z Kaz? Mnie to raczej wyglądało na przyjaźń, siostrzaną więź a nie związek.
Ferguson to moim zdaniem "przebrzmiała melodia", do cna tę postać wyeksploatowali w tym sezonie. To ona w finale powinna zginąć. Tak jak pisałam wyżej cokolwiek by w następnym sezonie nie zrobiła będzie to wtórne wobec jej dokonań na przestrzeni 3 sezonów. Szczególnie, że mamy już nową kapitalną postać, która może być idealnym szwarccharakterem na kolejny sezon. Mowa o Soni.

Pat_Scorovitz

Oglądałam Wentworth niedawno od początku i Bea miała problem ze swoją seksualnością, wstydziła się o tym mówić. Dla mnie ona wcale nie była taka hetero po prostu o tym nie myślała. Nie była szczęśliwa w związku z mężem. I cała miłość jej się źle kojarzyła. Poza tym straciła wszystko, ludzie za kratami podobno intensywniej odczuwają uczucia i po przemianie jaką przeszła, ja wierzę, w to, że znalazła swoją ułudę szczęścia w postaci takiego związku. Nie kojarzę żeby spoglądała łakomo na strażnika ? Co co Kaz i Allie ciężko powiedzieć co to je łączyło. Mi to wyglądało na to, że Allie ją kochała, a potem przeszło jej i zabujała się w Bea. Postać Franky w moim odczuciu zrobiła się zbyt chaotyczna. Sonia ciekawa postać, ale pokazywali ją póki co jedynie z Liz. Najlepszą złą postacią póki co po Ferguson była Jackie Holt.

ocenił(a) serial na 8
F_A_N_T_A_Z_J_A

Ależ jest taka scena z Willem Jacksonem, gdy ten zdejmuje koszulę i pręży swój nagi tors. W zasadzie przez wszystkie trzy sezony relacje Bea z Willem były tak prowadzone, że ja wręcz stawiałam na ich romans w 4 sezonie. Zwłaszcza po tym jak Willowi rozpadł się związek z pielęgniarką.
"że znalazła swoją ułudę szczęścia w postaci takiego związku". "Ułuda" jest kluczowa w tym zdaniu. Co absolutnie koliduje z finałem, kiedy to "umiera z miłości" do kobiety.
"Postać Franky w moim odczuciu zrobiła się zbyt chaotyczna" Dlatego należy nadać rozwojowi tej postaci odpowiedni bieg i wrzucić ją spowrotem do WW. Szczególnie po ewentualnej śmierci BS.
Nie było nic w tym sezonie co wskazywało by na intymny związek Allie z Kaz. A to, że Allie mówiła, że ją kocha, to za mało. Kocha się matkę, siostrę, nawet przyjaciółkę, zwłaszcza gdy ta robi dla Ciebie tyle ile zrobiła Kaz dla Allie.
Jackie Holt? Dobrze, że ją przywołujesz. Była świetna i tym właśnie różni się od Ferguson, że nie przeciągali jej egzystowania na tym łez padole. Usunęli ją w najlepszym momencie. Ewidentnie mają z tym problem w kontekście Joan. Ta postać straciła na świeżości, stała się przynajmniej dla mnie męcząca. Powinna zginąć, im szybciej tym lepiej. Przeciąganie jej wątku to pomysł naprawdę kiepski.

F_A_N_T_A_Z_J_A

" Bea miała problem ze swoją seksualnością, wstydziła się o tym mówić. Dla mnie ona wcale nie była taka hetero po prostu o tym nie myślała. Nie była szczęśliwa w związku z mężem. I cała miłość jej się źle kojarzyła. Poza tym straciła wszystko, ludzie za kratami podobno intensywniej odczuwają uczucia i po przemianie jaką przeszła, ja wierzę, w to, że znalazła swoją ułudę szczęścia w postaci takiego związku. Nie kojarzę żeby spoglądała łakomo na strażnika ? " Dokładnie tak samo myślałam ogladajac ten serial, skoro nie miała dobrych wspomnień, wspominała coś nawet, że problemy z mężem zaczęły sie przez brak pragnienia z jej strony... Łączyła ich tylko córka. Co do Willa to nie wiem o co chodziło, Bea jest dla mnie świetnie zagraną postacią, ale nigdy za nia nie przepadałam zbytnio, dlatego też wolałabym, żeby Will się w końcu ogarnął bo brakuje tam jakiegoś ciekawego hetero związku; Oczywiście niby jest ten z Doreen, eghem chyba najnudniejsza postać serialu; te ciagłe naginanie zasad przez Willa też już jest nudne :x

Kaz i Allie niby są dla siebie jak siostry, teraz już pewnie nie bardzo da się to odbudowac, chyba że w wiezieniu inaczej działa odbudowywanie zaufania. Allie mówiła, ze Kaz pomogła jej wyjść z nałogu, poza tym czy Kaz jest zdolna do tworzenia związku? Ona wydaje sie być postacią nastawioną na platoniczna miłość po traumach z dzieciństwa chce na siłę uratować wszystkie kobiety.

Franky po wyjściu z więzienia pewnie tak się czują ludzie po wyjściu, przynajmniej tak to sobie wyobrażam, po tylu latach w pace ciężko zapomnieć o ludziach z którymi się żyło i odbudować wszelkie relacje w realnym świecie, właśnie słyszę mnóstwo negatywnych opinii o tym wątku a mi się to wydaje ciekawie rozegrane np. z jednej strony chce żyć normalnie pracowac jako prawniczka dąży do tego, ale z drugiej chce pomóc Bea uporać sie z Ferguson bo ma swiadomość do czego ta psychopatka jest zdolna... Nawet to spotkanie z ojcem i siostra było pokazane, że chce pojechała ale ciężko jej sie odnaleźć i chciała się nagle wycofać.

Sonia sie rozkręci, podpadła w czasie głosowania ekipie od dragów, przy ścinaniu włosów też dała popis.

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

nawet nie masz pojęcia jak szybko poprzez jedną osobę można sobie uświadomić że dotychczas prowadzone życie (orientacja seksualna), nie było Twoim prawdziwym. I to właśnie idealnie pokazała relacja Bea z Allie. Nie "kozaczenie" Franky która uważała że każda jej pragnie i każda może mieć.

ocenił(a) serial na 8
WNWRH

Szybko powiadasz? Nie, takie metamorfozy są bolesne i czasochłonne. Bo to dramatyczne zaprzeczenie swojej seksualnej tożsamości a nie zmiana koloru włosów. A w WW załatwili tę kwestię na przestrzeni kilku odcinków.Najpierw było "I'm not gay", potem infantylne reakcje na dotyk i pocałunki drugiej kobiety, następnie "That's a shame " i wreszcie tak naprawdę jedna noc przesądza o "I love you"...Zbyt szybko, zbyt gwałtownie do tego totalnie..."Bajka prze Pani, bajka", gdyby nie ten koszmar w finale...
A Franky? Cóż, scenarzyści po prostu do tej pory nie dali jej szansy na taką miłość. Podsuwali jej do tej pory wyłącznie flirty, "panienki do towarzystwa" i niby stateczne aczkolwiek nie szukające miłości lecz szukające seksu panie psycholog. Jeśli BS nie żyje czekam na wielkie love story z udziałem Franky. A kto się lepiej do tego nadaje niż Allie? ;)

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

Oj nie wie czy byłabyś takiego samego zdania gdybyś została zamknięta na jakiś czas z samymi kobietami i z taką która potrafiłby totalnie Ci namieszać ;) a odcinki nie mają tutaj żadnego znaczenia, że szybko... tyle ma sezon i na tyle trzeba było rozłożyć, tak jak wspomniałam patrząc na Franku wystarczyłby jeden

ocenił(a) serial na 8
WNWRH

Kobiety i bez zmykania mnie z nimi w ciasnych celach permanentnie mi w główce robią przemeblowanie. xDDD Tak więc z tym argumentem nie trafiłaś. ;)
Patrząc na Franky i na jej podejście do życia, nie wystarczyłby jeden. jak scenarzystom brakuje wyobraźni by takie love story z udziałem Allie i Franky napisać to ja im chętnie pomogę. Perfekcyjnie rozkładając akcenty i umiejętnie rozciągając ten wątek na cały sezon. ;P Oczywiście pod warunkiem, że BS jest martwa. Albowiem jeżeli nie jest to nie ma takiej potrzeby. :]

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

skoro "robią przemeblowanie" to doskonale powinnaś wiedzieć jakiego bałaganu potrafią narobić przy tym przemeblowaniu ;) temat rzeka, mogłybyśmy dyskutować i nawzajem argumentować swoje wypowiedzi do nieskończoności.

ocenił(a) serial na 8
WNWRH

"skoro "robią przemeblowanie" to doskonale powinnaś wiedzieć jakiego bałaganu potrafią narobić przy tym przemeblowaniu" Owszem, są jak trąba powietrzna, ale dla takich jak ja, a nie takich jak BS. ;) "BS'y" zachowują się tak jak Bea pod prysznicem z Allie w pierwszym bądź w drugim epizodzie- z grymasem obrzydzenia na twarzy reagują na propozycję "karmienia kici" :DDD
Ale generalnie masz rację. Ty nie przekonasz mnie, a ja nie przekonam Ciebie choćbyśmy przerzucały się argumentami do rana... :]

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

Zastanawia mnie czy oglądałyście wywiad z Kate? Z tego co słyszałam, mówiła w nim o Danielle w czasie przeszłym i że Danielle była wkurzona, że tak ma się skończyć historia Bea, natomiast później zrozumiała że to będzie najlepsze wyjście...tak więc, są jeszcze jakiekolwiek szanse na przeżycie Bea? Przynajmniej mi odebrało to wszystkie nadzieje... :(

Mag26

Przed chwilą obejrzałam ten wywiad (te prowadzące były dość beznadziejne jeśli chodzi o dobór pytań). Zasmuciło mnie to,bo to potwierdza, że Bea już nie będzie i to dla mnie będzie zupełnie inne Wentworth :(

ocenił(a) serial na 8
Mag26

Obejrzałam i mnie wqr...ł. Napisałam o tym w wątku "4 sezon".
Nadal jednak moim zdaniem to nie przesądza sprawy. Co chwilę będą pojawiać się newsy potwierdzające z jednej zaś zaprzeczające z drugiej strony śmierć BS. tak będą próbowali podtrzymać ten temat do kolejnego sezonu.

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

Zaczynam myśleć, że oni specjalnie chcą wzbudzić sensacje i dać ludziom jednocześnie niepokój i nadzieję. Śmierć Bea nie została zaznaczona w ostatnim odcinku, nie pokazali jej w trumnie ani widocznie nieżywą tylko zostawili to w cliffhangerze (nie pamiętam dokładniej nazwy). Mieszają w naszych umysłach, wczoraj domniemane oświadczenie twórcy wykonawczego, że Danielle opuściła serial, dzisiaj komentarz tego samego człowieka...wszystko wyjaśni się za rok, nie skonczylismy jeszcze z Wentworth. Teraz wywiad z Kate którym opowiada o swoich uczuciach gdy Bea umarła. Równie dobrze jestem w stanie uwierzyć, że Kate nas okłamała, a teraz twórcy chcą się pobawić w Ferguson która manipuluje umysłami ludzi, a oni muszą ją rozszyfrować. Co ciekawe, jeśli niby Bea naprawdę nie żyje to dlaczego do cholery DC się nie pożegnała? Skoro wszystkie informacje wypłynęły, to dlaczego podziękowała za 4 sezon a nie cały serial i tyle? Naprawdę...nie zdziwie się jeśli Danielle śmieje się z nas teraz i wróci w 5 sezonie.

ocenił(a) serial na 8
Mag26

Naprawdę nie orientujesz co się działo po rzekomej śmierci Jona Snow? Nie znasz także sprzecznych kominikatów twórców Orphan Black w kwestii Delphine?
Twórcy Wentworth robią dokładnie to samo. Niezależnie od tego, co rzeczywiście nastąpi, będą z nami tak pogrywać do maja/czerwca 2017 roku. Dużo też zależy od fandomu, jego reakcji. To on musi naciskać twórców i wybić im to z głowy.
Szczerze mówiąc to ja nie przypominam sobie takiego serialu, w którym zabiliby jedyną tak naprawde pierwszoplanowa postać mając przed sobą przynajmniej jeszcze jeden sezon do nakręcenia. To tak jakby zabili Supermana w połowie filmu Superman... Co innego zabić czołowego protagonistę w finale ostatecznie kończącym całą serię a co innego zrobić to powiedzmy w środku serii...To musi wpłynąć destrukcyjnie na oglądalność, a oni muszą mieć tego świadomość. Dlatego dopóki nie zobaczę trupa BS w kostnicy nie uwierzę, że byli zdolni do czegoś takiego.

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

Niestety wcześniej miałam doczynienia jedynie z paroma serialami, na ogół jeśli już to ogladałam filmy, ale w ogóle byłam "mało telewizyjna", więc kompletnie nie mam pojęcia o żywych, którzy mieli być nie żywi. Mimo tego iż wywiad z Kate również mnie wkurzył to praktycznie nie odebrał nadziei. Naprawdę zaczynam wymyślać teorie że twórcy robią to specjalnie i trzymam się tego, bo jak na razie to jedynie sensowne wytłumaczenie jak dla mnie. Jutro aż sobie obczaje ten cały temat z GoT i Joanem. Tak czy inaczej dzięki za przywracanie mi nadziei w to, iż Bea jest cała i zdrowa niezależnie od tego, co mówią twórcy i aktorzy :)

ocenił(a) serial na 8
Mag26

To po prostu jest wbrew zdrowemu rozsądkowi.
Weźmy sobie taką Delphine z Orphan Black. Postać drugiego planu-kochanka niejakiej Cosimy(jednego z klonów), która w finale poprzedniego sezonu dostała kulkę w brzuch. Twórcy raz mówili że Delphine nie przezyła, by następnym razem twierdzić, że w zasadzie ten postrzał śmiertelny nie był i tak w koło Macieju. I też argumentowali to w ten sposób, że to była bardzo trudna decyzja, ale że od samego początku ten związek miał mieć tragiczny koniec. W zasadzie do przedostatniego odcinaka sezonu 4 nie wiedzieliśmy czy ona żyje czy nie...Jej sytuacje komplikował fakt, że aktorka wcielająca się w tę postać miała bardzo napięty grafik. jest rozchwytywana i rzeczywiście twórcy musieli tę postać wycofać z tej produkcji. Pomimo tego zdołali ją "ocalić". Żyje a ponowne spotkanie Delphine i Cosimy było naprawdę wzruszające. Z tego co się orientuję sytuacja Danielle Cormack jest zupełnie inna. Ona w tym roku już straciła jedną z postaci, w którą się wcielała w jakimś tam serialu. Zatem Bea byłaby drugą jej postacią, którą ukatrupiono...Po prostu nie chce mi się wierzyć ani w to, że twórcy WW podejmą się tak ryzykownej wręcz samobójczej misji i zabiją postać w którą tyle zainwestowali ani w to, że chcą pozbawić pracy Danielle Cormack. ;)
Mnie przyszło do głowy, że oni po prostu testują reakcję fandomu i że mogą myśleć nad zabiciem jej w przyszłości. Jeżeli fandom to zaakceptuje to mogą to zrobić albo z BS albo z FD czy z Booms(to 3 najpopularniejsze postaci w tym TV Show) w kolejnych sezonach. Tak więc to może być test na reakcję fanów.

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

Właśnie czytałam, że to było na tej samej zasadzie z domniemaną śmiercią Jona Snowa. Nawet sam aktor potwierdził, że jego postać umarła, a tu co...nagle ożył. W sumie śmierć jego i Bea była podobna, patrząc na scenę gdy leżą teoretycznie nieżywi, więc może nagle twórcą Wentworth zachciało się małpować Grę o Tron...w tej sytuacji to nawet miłoby było. No nic, czekam na kolejne informacje jak na zbawienie i marzę żeby w maju zobaczyć miny wszystkich osób, które myślały że Bea umarła, na widok może i ledwno, ale żywej Bea :)

ocenił(a) serial na 8
Mag26

Przecież o tym pisałam zakładając ten wątek. Bardzo prawdopodobne jest to, że im się rozwiązanie twórców GoT tak spodobało,iż postanowili je skopiować.

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Jak dla mnie Bea nie zagrała przekonująco wątku z Allie. Powinna być z Willem :)

Pat_Scorovitz

Jeśli chodzi o syna Jianny, to moim zdaniem Franky trafi przez niego do więzienia - i to za sprawą broni, którą od niego zabrała. W końcu jest chyba na zwolnieniu warunkowym, więc jeśli ją przy niej znajdą, to wraca do więzienia...

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

A reszta obsady pożegnała się gdzieś z DC na Twitterach, czy innych stronach?

ocenił(a) serial na 8
cophine

To znaczenia nie ma. Kit Harington(Jon Snowi-zasztyletowany w finale 5 sezonu) oraz cała obsada(aktorzy twórcy GoT)przez rok z uporem maniaka twierdzili że Jon Snow nie żyje i że nie wróci, a w 2 epizodzie 6 sezonu Janek Śnieg został wskrzeszony. ;)

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

Ta, wiem co się stało z Jonem. ;)

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Ja się tylko martwię że mogą jednak uśmiercić Bea i próbować zastąpić ją Alice, to nie było by trudne zważając na okoliczności jednak niewątpliwie to samobójstwo dla serialu..

ocenił(a) serial na 8
Loca_Chica_pelicula

Tak, to nosi wszelkie znamiona samobójstwa i dlatego nie chce mi się wierzyć, że je popełnią. ;)

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Ale tak szczerze to mi się trochę znudziło to zagrożenie życia Bea. Który to już raz? Ona jest nieśmiertelna, że tyle razy prawie umarła ale jakiś cud się wydarzył i przeżyła? Mogli by ją w piątym sezonie (o ile przeżyje, ale raczej przeżyje bo przecież bez głównego bohatera nie ma serialu a piąty sezon będzie :P ) mogli by ją po oszczędzać troszkę :P

ocenił(a) serial na 8
Loca_Chica_pelicula

Słuszna uwaga. To notoryczne wrzucanie a następnie wyciąganie jej z wydawałoby się beznadziejnych sytuacji jest bardzo mocno naciągane i w zasadzie już dość męczące. Na cholerę ją topić skoro i tak za chwilę wyjdzie niemal nietknięta? Na cholerę ją dźgać kilkanaście razy śrubokrętem skoro i tak to przeżyje? Aby fandom zanosił się płaczem? Chyba tylko po to...Niestety w momencie, w którym tak bardzo uzależnia się produkcję od jednej bohaterki resztę pozostawiając w cieniu(4 sezon) to później, by utrzymywać napięcie trzeba nieustannie ściągać na nią śmiertelne zagrożenie. Nie wiem dlaczego zdecydowali się oprzeć całą fabułę na BS. Sami wpędzili się w pułapkę. Jeśli przeżyje nie będzie w tym za grosz realizmu, jeśli nie przeżyje fandom się zapłacze i sfrustrowany może opuścić to show.

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Teoretycznie mogliby wyjść z tego tak że Bea zapadnie w śpiączkę, a w między czasie wynieść na pierwszy plan kogoś innego np. Alice co nie było by trudne zważywszy na relacje łączące ją z Bea fabuła wręcz sama się pisze.
Potem zdecydowali by czy Bea przeżyje czy nie (choć tego nie chcę to muszę przyznać że gdyby ostatecznie nie przeżyła opcja z Alice na pierwszym planie była by sensowniejsza)
W końcu liczy się jeszcze to czy Ferguson (nie mam pewności jak napisać to nazwisko) będzie sądzona za morderstwo czy za próbę morderstwa.

ocenił(a) serial na 8
Loca_Chica_pelicula

"Teoretycznie mogliby wyjść z tego tak że Bea zapadnie w śpiączkę, a w między czasie wynieść na pierwszy plan kogoś innego np. Alice co nie było by trudne zważywszy na relacje łączące ją z Bea fabuła wręcz sama się pisze. " Pod innym wątkiem pojawiła sie nawet taka opcja jak śpiączka BS a na pierwszy plan wystawiają inne postaci. Może to być Franky-uwielbiana przez fandom, może to być Allie, która w bardzo krótkim czasie zdobyła rzeszę fanów lub Kaz, choć tej powszechnie nie darzy się jakimś gorącym uczuciem. W ostatnich dniach "odświeżyłam sobie" 2 i 3 sezon i przypomniało mi sie, że nie byłam jakąś fanką "królowej Bea" ;) Kreowała się na wielka obrończynie kobiet, by w kluczowych sytuacjach podejmować skrajnie egoistyczne decyzje. Chociażby Liz i jej warunek, który bezpardonowo przez BS został poświęcony w imię zemsty na Holcie juniorze, czy sprawa Jodie Spiteri, którą najpierw BS wrobiła dostarczając tym samym Ferguson łatwą ofiarę do realizowania swych sadystycznych potrzeb(znęcania się i gwałtów)a następnie zmuszając ją do zeznań ostatecznie zagwarantowała jej pokój bez klamek...Tak więc przypomniałam sobie, że najczęściej to BS mnie irytowała. :D Zatem powinno być mi obojętne co z ta postacią się stanie. I pewnie by było gdyby ten serial nie wisiał na BS i gdyby jego los nie był tak mocno związany z tą postacią... ;)
"W końcu liczy się jeszcze to czy Ferguson (nie mam pewności jak napisać to nazwisko) będzie sądzona za morderstwo czy za próbę morderstwa." To nie ma znaczenia, gdyż najpewniej zostanie uciukana przez osadzone, prawdopodobnie Allie. ;)
PS Prawidłowo piszesz jej nazwisko. ;)

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Myślę że opcja z Franky była by dość trudna, raz ją odsunęli więc fabularnie i sensownie trudno będzie zastąpić nią Bea. Jeśli wybrali by Kaz serial przestałby istnieć.
Bea faktycznie podejmowała decyzje z którymi z perspektywy fotela nie każdy się zgodzi, ale chyba właśnie to sprawia że jest autentyczna, choć jednowymiarowa.

ocenił(a) serial na 8
Loca_Chica_pelicula

Franky rzeczywiście będzie trudno zastąpić, Bea, ale to jedyna postać, której może się to udać. W przypadku Kaz w ogóle nie ma o czym mówić-ta postać nie zdobyła zbyt wielu sympatyków.Gdyby BS nie kreowała się na tę obrończynię kobiet to jej decyzje, których konsekwencje ponosiły inne więźniarki nie irytowałby mnie tak bardzo. Do tego dochodzi jeszcze ta jej kompletnie idiotyczna i z góry skazana na klęskę walka z przemytem dragów, do której de facto skłoniła ją Ferguson. ;) W pace co druga to ćpunka, a BS chciała całkowicie wyeliminować przemyt czym nie tylko naraziła się ćpunkom ale także dilerkom. Ponadto BS była prawdziwym mistrzem w tworzeniu sobie wrogów, to w jaki sposób wykorzystała Kaz w 3 sezonie musiało doczekać sie swej kontynuacji w 4 i natychmiast uczyniło z Proctor oponentkę nr 1. Zatem "upadek" BS jako top doga był wyłącznie kwestia czasu. I tak jeśli patrzę na całokształt dokonań BS nie jest on imponujący. Impulsywna, niekonsekwentna, samolubna i święcie przekonana, że wszystko co robi, robi dla dobra więźniarek...Bądźmy szczerzy, z tej całej grupy osadzonych to Maxine wydaje się być jedyna, która na top doga się nadaje. Aczkolwiek wysuwanie transgenderowej kobiety na główną protagonistkę to byłby strzał w stopę dla twórców WW.

ocenił(a) serial na 8
Pat_Scorovitz

Wiadomo coś o Bea ? czy raczej dowiemy się w przyszłym roku czy będzie w 5 sezonie.

ocenił(a) serial na 8
Robson8080

Nic co tak naprawdę przesądzałoby kwestię jej przeżycia bądź zgonu. Taki był najwyraźniej pomysł twórców na utrzymanie zainteresowania Wentworth przez cały rok. ;)

ocenił(a) serial na 8
Pat_Scorovitz

dzięki za odp :)

ocenił(a) serial na 8
Pat_Scorovitz

Finał 4 sezonu wycisnął ze mnie mnóstwo łez. Bardzo polubiłam Allie i choć Bea już trochę mnie irytowała i na początku sezonu jej śmierć nie ruszyłaby mnie jakoś specjalnie, to rozryczałam się jak małe dziecko podczas finałowej sceny. Nadal mam nadzieję, że Bea jakimś cudem znowu przeżyje, choć wszystko wskazuje na to, że nie. Kate Jenkinson ostatnio udzieliła wywiadu, z którego jasno wynika, że serial stracił główną bohaterkę i Danielle Cormack nie będzie/nie ma (nie jestem pewna, czy zdjęcia już trwają) na planie 5 sezonu. http://www.afterellen.com/tv/497321-wentworth-star-kate-jenkinson-ballie-season- 5

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Dopiero sobie dzisiaj zrobiłem 2odcinkowy finał więc się wypowiem. Nie wiem dlaczego sprowadzasz całą sytuację do "les czy bi". Więzienie jak sam tytuł wskazuje jest dla kobiet więc nieuniknione są związki pomiędzy paniami, wolę takie rozwiązanie niż schemat wiecznego bzykanka więźniarek z klawiszami. Natomiast faktycznie w ścisłym finale przegięli z ilością ciosów jakie Bea musiała przyjąć, rozumiem być dziabniętym 2 razy śrubokrętem, ale takiej serii to by Arnold czy van Damme mógł nie przetrwać. Generalnie już przyjąłem do wiadomości że Novak przeszła na drugą stronę tunelu i Bea zostanie ciężko ranna niejako zwyciężając z Fergi, a tu taki zonk na siłę byle zaskoczyć widza, nie do końca mi się to spodobało. Nie wyobrażam sobie żeby Bea miała nie przeżyć, więc na chwilę obecną jedyny motyw przewodni jaki sobie bym życzył to Bea z lekkim uszkodzeniem kręgosłupa i jej żmudna rehabilitacja która wpływa na związek z nieśmiertelną Novak, w tle oczywiście dochodzenie Liz w niejednoznacznej sprawie paniusi morderczyni i nieustanne szantaże na linii Fergi - Vera - ten nowy klawisz. Serial z pewnością jakoś by przetrwał ale śmierć Bea to już nie byłby strzał w stopę czy kolano tylko po prostu w głowę. Trochę scenarzysta odpłynął. Podsumowując wg mnie Novak powinna już być w niebie a Bea w szpitalu ale nie tak zmasakrowana. Dziękuję za uwagę, jeden z moich ulubionych seriali, czekam na więcej. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

Pewnie dlatego sprowadzam do les i bi, bo właśnie les i bi na przestrzeni ostatnich miesięcy w serialach padają jak muchy...Gdy pojawia się jakaś bi bądź les w serialu to niemal z góry można założyć, że zaliczy zgon... Tak więc, gdy tylko scenarzyści postanowili z BS ni stąd ni zowąd zrobić biseksualistkę, to już wiedziałam, że albo ona albo jej kochanka zastanie w finale sezonu uciukana. Oczywiście stawiałam na zgon AN, bo to postać, która pojawiła się w 4 sezonie i bądź co bądź drugoplanowa. Jeśli jednak miałabym wybierać między BS a AN to wolę by zgon zaliczyła BS. ;) Choć wiem jak to destrukcyjnie wpłynie na cały serial.
Postać Ferguson dla mnie jest do szybkiego ubicia. Jest już czerstwa, w niczym widza nie jest w stanie zaskoczyć. Im dłużej pozostawią ją przy życiu tym bardziej będą pogrążać się fabularnie.

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Nie ubiją Fergi, bo cały czas przewija się wątek ewentualnego szantażu w sprawie mamuśki od Very, Bea wg mnie nie jest bi, po prostu ma długi wyrok i możliwości w więzieniu są ograniczone, no i się zakochała ;-) Ja i tak się cieszę że scenarzyści nigdy nie zrobili wątku pomiędzy Bea i Willem. Nie wiem ile było lesbijskich zgonów w serialach, jeżeli mówisz o "The 100" to scenarzysta jest idiotą a Lexa to jeden z kilku niepotrzebnie ubitych bohaterów tego serialu, co do innych nie jestem w temacie, chyba że w "Orphan Black" coś było, nie jestem na bieżąco bo zawiesiłem się na początku 3 sezonu, a "Orange is new black" nie oglądam oprócz części 1 sezonu. Strzelam że w Lost Girl albo Jessica Jones coś mogło być. Na pocieszenie w Ray Donovan pani lesbijka twardo się trzyma a to taka les z krwi i kości ;-D

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

Moim zdaniem powinni ubić JF bo jest czerstwą postacią-tzn taką, która osiągnęła punkt kulminacyjny w swoim rozwoju-nie ma nic co mogłaby zrobić a co nas by zaszokowało, zrobiła już absolutnie wszystko, zas przemiana w osobę przyzwoita jest absolutnie wykluczona, bo to psychopatka.
Ech, Szanowny Panie bądźmy poważni, nie ma takich okoliczności i takiej kobiety, w której mogłaby się zakochać heteroseksualna kobieta. Bea musiała być bi, choć o tym nie wiedziała.
Jeśli chodzi o zgony les/bi w serialach to na przestrzeni kilku miesięcy było ich kilkanaście, a biorąc pod uwagę to jak rzadko te postaci sie pojawiają jest to irytujące i w zasadzie nudne. Z tych najbardziej hejtowanych to: T100, POI, TWD, ,OITNB, TVD, Imperium(w dwóch ostatnich ukatrupili lesbijskie pary), no i teraz miałaby być BS w WW. Lost Girl nie oglądam bo to straszna przynajmniej dla mnie chała, a w JJ rzeczywiście był zgon les ale w zeszłym roku, czyli w pierwszym sezonie. A wracając do Lexy to była najlepiej napisana postać w tym serialu ubicie jej przyczyniło się do gigantycznego spadku oglądalności. W OB przywrócili postać Delphine w ostatnim odcinku 4 sezonu, musieli ją wycofać, gdyż aktorka jest bardzo zapracowana.

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Tak na marginesie, zawsze sobie obiecuję że koniecznie muszę wrócić do "Orange is new black" ale tyle tych sezonów że mnie to przeraża.

ocenił(a) serial na 10
mitrus80

Cieszę się, że chociaż parę osób wierzy w przeżycie Bea, bo ten pesymizm co po niektórych "Ona umarła, pogódź się z tym" mnie dobija. Ewentualnie mogliby ją przetrzymać w śpiączce albo w szpiatalu przez cały sezon jeśli już tak naprawdę nie mają co z nią zrobić - przeszłaby na postać drugoplanową ale dalej by żyła, więc chyba każdy byłby szczęśliwy.

ocenił(a) serial na 9
Mag26

Nigdy nie słyszałem żeby aktorka która ją gra miała zrezygnować z tego serialu, cieszy się on jednak niesamowitą popularnością. Co prawda jej wątki można uznać za zakończone ale na moje oko by jej tak nie haratali tym śrubokrętem gdyby miała nie przeżyć, nie widziałem mimo wszystko ciosu w serce tylko podziurawione bebechy. Wg mnie "znaki" wskazują na to że jednak przeżyje. Daję jej 70/30 że przeżyje, chociaż kto wie... Może postacią pierwszoplanową będzie Fergi a Novak spiknie się z Kaz, a Frankie w ramach zemsty na Fergi wywinie coś głupiego żeby trafić z powrotem do Wentworth i ją (Fergi) ukatrupić. Wolę żeby Bea wyżyła mimo że zdaję sobie sprawę że nie zestarzała by się w tym więzieniu bo nigdy tego nie planowała a motyw sensacyjnej ucieczki mi do tego serialu bardzo nie pasuje. Sorry za chaos ale jeszcze trawię te ostatnie odcinki ;-)

ocenił(a) serial na 10
mitrus80

No właśnie te nieszczęsne znaki. Ludzie twierdzą, że nie przekroczyła niebiskiej linii, więc nie umrze. Co więcej, te koniki...znaki na niebie nie powinny kłamać, a ogonki się połączyły, poza tym leżąc nie krwawiła z buzi, co jednak przy takich obrażeniach powinno nastąpić. Gdyby chociaż te wszystkie informacje były jednakowe, nie ma, nie żyje, koniec to dałabym sobie spokój, ale sami twórcy chcą nas specjalnie "napędzić" do dyskusji i robienia sobie nadziei. Sam fakt, że tak czy inaczej to był cliffhanger, a nie definitywny koniec. Danielle nie potwierdziła że odchodzi z serialu, Foxtel napisał w komentarzu "Or has she? .... We'll find out next year Lucy, we're not done with Wentworth yet! - Joe " co wskazywałoby na to, iż zdają sobie sprawę że koniec Bea oznacza koniec Wentworth no i nieszczęsny komentarz Robbiego Magasivy "Woah !! Take it easy mate. Look at "game of thrones" it's gonna be ok.", który z niewiadomo jakiego powodu został usunięty.

ocenił(a) serial na 9
Mag26

Jeżeli coś takiego napisał (Magasiva) to i tak można to zrozumieć na dwa sposoby: 1. Spoko, nie panikujcie, Snow jakoś się wywinął więc Bea też... albo 2. Spoko, nie przesadzajcie, ten serial nie kończy się na historii Bea, są też inni bohaterowie, jej śmierć to nie koniec świata... Oczywiście skłaniam się do opcji 1. Bea jest taką postacią że nikt jej nie zastąpi mimo natłoku wspaniałych postaci drugo a nawet trzecioplanowych

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

Nie mogą z psychopatki(JF) zrobić postaci pierwszoplanowej to nie Dexter ;) Kaz jako zastępczyni BS też nie przejdzie z prostego powodu fandom za nią nie przepada. Mogą przywrócić Franky na pierwszy plan tzn zamknąć ją ponownie(do czego może przyczynić się rewolwer) i na niej oprzeć fabułę. Mnie by to odpowiadało, ale czy jest to do przełknięcia dla całego fandomu? Wątpię.

ocenił(a) serial na 9
Pat_Scorovitz

Wolałbym żeby scenarzyści nie kierowali się za bardzo sympatiami fanów, Franky pewnie wróci, ale w sumie po co? Wg mnie jest w tej chwili w dobrym miejscu, nie wszyscy muszą się kisić w Wentworth, Wolałbym jakiś mały comeback Fletcha, choćby epizodyczny. Ja tam Kaz lubię, ma charyzmę.

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

Jeśli nie będą się kierować sympatią fanów to los BS jest przesądzony. ;) Wątek Franky poza kratami im kompletnie nie wyszedł. jest tak kiepsko poprowadzony jakby nie wiedzieli co z nią zrobić.
Wg mnie jedną ze słabości tego filmu są męskie postaci, a Fletch jako postać, był fatalny, prosty jak budowa cepa wpisujący sie w stereotyp klawisza posuwającego więźniarki pod prysznicem.
Kaz przynajmniej dla mnie to postać maksymalnie chaotyczna, miotająca się furiatka-zdziczała personifikacja feminizmu, dla której każdy facet to wróg. Mnie ta postać zupełnie nie przekonuje. I z tego, co wiem fandom za nią nie przepada.

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

Niektore źródła twierdzą , że Danielle odeszla z serialu ;/ myslicie ,ze to prawda ? Ja chce Bea i Allie razem ,sa swietne <3 final mnie zdołował :(

ocenił(a) serial na 10
Pat_Scorovitz

bea chciala umrzec bo myslala ze dla allie nie ma ratunku,robiac to sprawila ze swiruska nie wyjdzie z pierdla,mam nadzieje ze przezyje,nie wyobrazam sobie serialu bez niej