Jak dla mnie Najtwardszy byl Kareem Said , . Niby taki spokojny ale jak sie wkur... to lepiej do niego nie kozaczyc , Robsona poskladal szybko , White'a tez , Jak Guerra zaczepial Omara a Said podszedl to ten od razu sie uspokoil .
Twardy byl jeszcze Keller . Z nim tez lepiej bylo nie grac w zadne gierki .
Adebisi , Pancamo tez mocni .
Keane tez silny .
No i Cyril jak sie wkurzyl to poskladal by chyba takze kazdego , no moze z paroma wyjatkami .
Szkoda , ze naczelnik nie byl wiezniem bo takze postawil bym na niego . Mial ponad 50 lat a takiego 20paroletniego alvareza zalatwil w kilka sekund . Jego wyglad tez budzil szacunek .
Aha no i jeszcze Moses tez twardziel .
Psychicznie najtwardsi to chyba O REILY I KELLER
Jak dla mnie zdecydowanie najwiekszym tchorzem i ciota byl kENny wangler . W wiezieniu zaslynal glownie z atakowania starszych panow . (Nigeryjczyk , Rebadow).
Na turnieju pokazal swoje umiejetnosci .
Jacy sa wasi faworyci ?
Zgadzam się z twoim wyborem. jestem na 5 sezonie i dodam jeszcze Pancamo, polubiłem gościa, Morales też lamusem nie jest.
Nie doczytałem, że Pancamo wymieniłeś.
Psychicznie słaby był Alvarez,
Schillinger na pewno trochę mocny był ale jemu pomagało towarzystwo wielu braci aryjskich.
Ortolani był twardzielem, szkoda że tak szybko odszedł.
Redding to kolejny kandydat, wszedł do Oz i zaczął rządzić murzynami z miejsca.
O zapomialem o Moralesie , dzieki . Redding byl inteligentny i sprytny ale chodzilo mi tez o sile fizyczna a Reding to byl juz starszy pan :) Wiec co najwyzej do silnych psychicznie mozna go zaliczyc :)
Jeszcze mozna dodac Hamida Khana tego muzlumana co bral udzial w turnieju bokserskim .