Po cholerę wikingowie z Jomsborga mieliby płynąć kilkaset km po mąkę, gdy na południu mogliby ją kupić albo od Wolinian - największa republika kupiecka w tej części świata, albo od rolników zamieszkujących kraj Wendów? (Polska here)
Podejrzewam, że mieli w Kattegat kontakty handlowe, zniżki, zapewnione rozrywki cielesne oraz w miarę pewne bezpieczeństwo.
scenarzysta nie znał faktów historycznych więc sobie tak wydumał xD