Po kilku ostatnich odcinkach, nikt już nie powinien mieć wątpliwości w jak dużym stopniu scenarzyści tego serialu kierowali się mitologią wikingów przy konstruowaniu jego fabuły. Wiadomo Floki ma reprezentować Lokiego który to został za karę przywiązany do skały, jad węża kapał mu na twarz, zaś w jego udręce towarzyszyła mu żona. W serialu zamiast jadu mamy wodę, prawdopodobnie węże scenarzyści zostawili na sam koniec. Sam w zasadzie przewidywałem taki rozwój fabuły od samego początku, jeśli zaś scenarzyści dalej będą kierować się mitologią, to przewidzenie wszystkich przyszłych zwrotów akcji powinno być zaskakująco proste.

Mnich Athlestan to pewnie mitologiczny Baldur, chociaż w zasadzie jedyne podobieństwo jakie dostrzegam jest takie, że podobnie jak bóg z nordyckiej mitologii był urodziwy. Jako , że Baldura nie można było zranić to bardziej pasowałaby mi Bjorn, chociażby przez jego przydomek, "Żelaznoboki". Jednak Floki zabił Athlestana a nie Bjorna, a szkoda bo gdyby uśmiercił tego drugiego byłoby to zdecydowanie ciekawsze i bardziej dramatyczne.

Skoro Ragnar to z pewnością Odyn, to z głównych bogów wikingów zostaje nam jeszcze Thor. Rollo wydaje mi się idealnym kandydatem na Thora, jednak nie wiem w jaki sposób połączyć to z jego zdradą w stronę Ragnara. W zasadzie nie wiem jak dokładnie układały się stosunki między Thorem i Odynem w mitologii, być może zdrada Rollo okaże się tylko tymczasowa i w końcu powróci on na stronę swojego brata. Warto też zwrócić uwagę, że w ostatnim odcinku scena w której Ragnar opowiada przypowieść o Thorze, występuje pomiędzy scenami przedstawiającymi perypetie Bjorna.

Według mitologii, w ostatecznej bitwie dojdzie do starcia Lokiego z Hajmdalem, w wyniku którego pozabijają się wzajemnie. Kim może być Hajmdal? Wydaje mi się, że najpewniej będzie to Bjorn, może Rollo. Nie wiadomo czy scenarzyści , zdecydują się włączyć ten fragment mitologii do swojego dzieła, być może Flokiego czeka inny koniec niż śmierć w walce.

Nie wiem czy i jakich bogów, mogą reprezentować pozostałe postacie. Niewykluczone, że scenarzyści tworząc większość bohaterów, dla każdego jako pierwowzór przyjmowali jakiegoś boga. Jednak nie znam się na tyle na nordyckiej mitologii, żeby rozpoznać wszystkich.

W każdym razie, jeśli serial podąży dalej tym torem co do tej pory, to dalszy ciąg powinien być mniej więcej jasny. Floki doprowadzi Ragnara w zasadzkę anglików, a ten skończy w dole z wężami. Teraz pytanie czy takie atrakcje czekają nas już pod koniec tego długiego sezonu, czy przyjdzie jescze poczekać.