Jak można aktora grającego tego świra Flokiego lepiej ocenić niż Ragnara ?
Też mnie to trochę irytuje, no ale są gusta i guściki. Lubię Flokiego, ale do Ragnara po prostu nie ma startu w mojej opinii.
Bo jak to ostatnio bywa jest hype na kreacje dziwaków/ekscentryków/świrów. Jakby nie patrzeć Skarsgard dobrze odgrywa swoją rolę, szczególnie jeśli zwróci się uwagę na jego usposobienie i głos poza ekranem. Niemniej jednak jest to postać przerysowana i stanowi jedynie tło, dodatek do pozostałych. Nie ma wątpliwości, że Fimmel świetnie odgrywa graną przez siebie postać. Mimo wielu skrajnych emocji, jakie zawiera w sobie Ragar, odgrywa go w bardzo stonowany sposób. Widać, że jeśli coś się w nim gotuje, to postać, jak każdy człowiek przeżywa to wewnątrz, a nie próbuje uzewnętrznić swoich emocji.
Im bardziej skomplikowana postać, a przy tym odegrana autentycznie, tym większe umiejętności aktora. Floki mimo swojego "sfiksowania" jest autentyczny - my znamy pewne konwenanse, wzorce zachowań, netykiety i inne ograniczające nas zasady, więc jego zachowanie może się wydawać dziwne i nielogiczne. Gra fanatyka, człowieka mającego niemało obłędu pod kopułką i gra świetnie, a do tego ciekawie. Postać Ragnara jest zupełnie inna, wszystko w nim dzieje się wewnątrz, taka tykająca bomba. Gra bardziej twarzą, porównałbym go do Madsa Mikkelsena, też taki mniej ekspresyjny styl gry na pierwszy rzut oka,a obaj są jednak genialni. Ad rem: niesprawiedliwa? Bzdura, to jakbyś chciał porównywać smak mielonego z ziemniaczkami i mizerią do grillowanego łososia. Jedno i drugie jest najlepsze ; ]
Dokładnie, choć mnie bardziej boli brak króla Ecbertha przynajmniej w czołowej szóstce. Ten gość zasługuje przynajmniej na drugie miejsce! Tak doskonale zagranej postaci, pełnej charyzmy, autorytetu, królewskości, okrucieństwa, wyrafinowania, machiavelliczności nie ma nawet Ragnar. Choć Ragnar ma również wiele niesmowitych cech.
Zgadzam się że król Eckbert powinien być lepiej oceniony.Floki występuje chyba przez cały serial i dlatego jest bardziej pamiętany.Niektóre postacie np jarl Borg albo ten pierwszy jarl Haraldsoon były dla mnie ciekawsze ale szybko je ukatrupili.
Właśnie, jeszcze był genialny jarl Borg, zdecydowanie za szybko oraz według mnie niesprawiedliwie zabity.