PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659055}

Wikingowie

Vikings
2013 - 2020
8,4 180 tys. ocen
8,4 10 1 179668
7,0 26 krytyków
Wikingowie
powrót do forum serialu Wikingowie

powiem tylko tak boże boże ja pierd...ole ale kozacki zaczyna sie sezon w końcu tego pragnąłem xD nie macie pojecia co to jest gdy czekałem rok az dopiero powstanie 1 odcinek 1 epizodu a co dopiero teraz xD

ocenił(a) serial na 9
leviatan_ski

Dobre rozpoczęcie, nic więcej. Mam nadzieje, że twórcy nie wpadną już jakiś ich zdaniem "genialny" pomysł, jak z tą nieszczęsną chinką i skupią się przede wszystkim na frakcji wikingów a nie franków i anglosasów. Osobiście czekam na arabów, bizancjum też nie pogardzę (wyprawa Bjorna).

ocenił(a) serial na 7
Ramsey_Fighter

Gdyby ta ,,Chinka" była np. awaryjską szamanką schwytaną podczas wojny z Frankami to jeszcze nie byłoby tak źle, ale geniusze dorobili jej jakąś kompletnie kretyńską historię i wyszło jak wyszło.

leviatan_ski

Dobry odcinek. Ivar zapowiada się na bardzo interesującą postać. Vikingowie ponownie mają moją atencję.

ocenił(a) serial na 9
leviatan_ski

W końcu się doczekałem.
Wzruszające sceny z Flookim, widać, że Ragnarowi dawno już Athelstana wywiało z pamięci. Żadnych pretensji, wyrzutów, było jak za starych dobrych lat (a może nawet jeszcze lepiej..., oj też bym klepnął Helgę w tyłeczek).
Bjoern pozjadał wszystkie rozumy, trochę szacunku do ojca!!
No i smutna konkluzja, Ragnar powoli żegna się z serialem. Ja to widzę tak. Ragnar płynie z Ivarem i jakąś małą armią do Anglii.
Po drodze sztorm (widać w zwiastunach), Ragnar straci połowę wojowników. Dopłyną do tej Anglii, Lothbrok rzuci się z motyką na słońce. Bez problemu przechwyci go filantrop i wielki miłośnik sztuki Król Eckbert. W wilii króla powspominają trochę stare czasy. Później Eckbert aby zrobić dobrze Królowi Aeli odda mu Ragnara. Lothbrok skończy w dole z wężami wykrzykując "żeby małe warchlaki widziały jak umiera stary dzik!". Jakimś cudem podejrzy to Ivar, wróci do Kategat, opowie braciom no i wspólnie zrobią rozpierduchę w Anglii ( ten słynny najazd synów Ragnara, historyczny fakt).
Tak to widzę :)

ocenił(a) serial na 7
rafalniemiec712

Bardzo prawdopodobny scenariusz, chociaż patrząc na niektóre ,,genialne" pomysły twórców to Ragnar może równie dobrze z przygodne poznanym murzyńskim szamanem odpłynąć na krze do Afryki.

ocenił(a) serial na 9
leviatan_ski

Aaa, synowie. Ubbe to taki fajny świr, jak Ragnar, pajacuje i stroi miny. Hrvistek na razie bez wyrazu. Sigurd wkurza jeszcze bardziej niż jego matka. Ivarrr, ojj, po zwiastunach widać, że będzie największym zabijaką. Flooki zmontuje mu specjalny sprzęt, który ułatwi walkę na polu bitwy.
Bjoern już dawno wystrzelił, jego ego jest wyższe niż szczyty Himalajów.

ocenił(a) serial na 9
rafalniemiec712

Ubbe faktycznie spoko, musieli jakoś podkreślić na tle pozostałych bo to był historycznie niezły zakapior, ci dwaj Hvistek i Sigurd to raczej do odstrzału, jeden pewnie zginie na wyprawach Bjorna, Ivar oczywiście skomplikowany typ co nie wiadomo kiedy kogo zabije, spodziewałem się że zaszlachtuje tą blondi, o dziwo nie zrobili z niego geja (brałem taki obrót spraw pod uwagę), Lagertha ewidentnie bedzie miała na pieńku z Aslaug, koleżanka do łóżka mnie nie zaskoczyła bo L to taka wyzwolona kobieta że nie chce mieć facetow którzy chcieliby rządzić obok siebie. Powrót Ragnara do Lagerthy jest kompletnie nieracjonalny i niemożliwy, powiedzieli sobie już wszystko "na pożegnanie". Odcinek się mi bardzo podobał szybkie wprowadzenie zarysowanie postaci synów, żeby tylko nie zaczęli znowu przesadzać w stronę Anglików bo ten król mnie słabi, zobaczymy co się z tego wykluje. Co mi się nie podobało? : "Kocham cię Floki"; "Kocham cię Ragnar" normalnie jakbym oglądał "Synów Anarchii", aha, i maślane oczy Ragnara do Helgi... co on chciał ją tam bzyknąć jak Floki majstrował przy łodziach?

ocenił(a) serial na 9
mitrus80

Nie wiem czy może miał ochotę na Helgę, czy po prostu zatęsknił za tym uczuciem, które jest pomiędzy Flokim a jego małżonką. Może to też było dodatkowym powodem do wyruszenia do Lagerthy.

ocenił(a) serial na 10
mitrus80

Co do Helgi uważam, że po prostu Ragnar stał się bardziej emocjonalny i przez te 7 lat wiele rzeczy sobie przemyślał... kiedy powrócił do wioski (już nie takiej wioski ;p) to zwyczajnie wzięło go na sentymenty. Helgę, miałam wrażenie że zawsze traktował bardziej jak... "siostrę" ? Wspierał ją gdy umarła córka jej i Flokiego itp. Ragnar po prostu powoli żegna się z serialem i również ze swoją rodziną i przyjaciółmi... więc wszystkie te sceny ze starym Lothbrokiem są bardziej ckliwe, nie doszukiwałabym się tam stricte seksualnych podtekstów.

ocenił(a) serial na 7
mitrus80

Z tego co pamiętam to wszyscy synowie Ragnara zostali słynnymi wodzami i władcami różnych krain, więc każdy może dorobić się swojej osobnej historii.

ocenił(a) serial na 9
Dioryt

ale to jest serial... któryś na pewno padnie

ocenił(a) serial na 7
mitrus80

Jeśli już, to obstawiałbym Hvitserka, bo on w legendach faktycznie zginął, ale wątpię żeby był po prostu ,,do odstrzału", raczej będzie to ważny element fabuły.

ocenił(a) serial na 9
Dioryt

Oczywiście że to będzie coś istotnego i na pewno Bjorn połączy to z przepowiednią, ja mam mieszane uczucia bo widzę że Sigurd nie przepada za Ivarem, i w ich konflikcie upatrywałbym śmierci Sigurda.

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

Wydaje mi się, że ta widoczna niechęć bierze się z tego, że wcześniej to Sigurd był tym "wybranym do wielkich celów" dzieckiem, ze swoim wężowym okiem, ulubieniec mamusi, aż tu urodził się Ivar, który skradł całą atencję, "sprowadził" do domu kochanka matki, tego mistycznego Haaa...rbarda? czy jak mu tam było. I ta znamienna scena, gdy Sigurd jest świadkiem jak mamusia zdradza tatusia, zupełnie jak niegdyś Bjorn był świadkiem jak tatuś Ragnar się puszcza z Aslaug:)
Myślę, że Sigurd może mieć żal do Ivara w stylu, że dopóki się nie urodził, to tworzyli udaną rodzinę.

W każdym razie... Widać, że scenarzyści przedstawiają Sigurda w taki sposób, by ewentualnie nikomu nie było przykro, gdy zginie.

ocenił(a) serial na 9
Prawdziwa_Magdalena

Też mam takie wrażenie. Blondasek pięknowłosy jest na prowadzeniu w wyścigu do Valhalli ;-)

ocenił(a) serial na 9
mitrus80

Najpierw musi sobie zasłużyć. Chyba jeszcze poważnie nie walczył z nikim :)

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

I nawet ładnie w 2 odcinku się to potwierdziło :)

ocenił(a) serial na 9
Prawdziwa_Magdalena

No nie wróżę mu dobrze ;-) Mógłbym być wróżbitą w wiosce Wikingów ;-D

ocenił(a) serial na 8
leviatan_ski

Po 10 odcinku sezonu 4 uważałem, że ten serial bez Ragnara nie ma prawa bytu, ale teraz spokojnie mogę mu powiedzieć good bye. Bjorn idealnie wdał się w ojca i jest niemal identyczny jak Ragnar z 1 sezonu - ta ambicja, ciekawość świata aż po... fryzurę xD. Twórcy po egzotycznej chińskiej dilerce opium poszli dalej w "urozmaicanie" serialu i kwitnie nam lesbijski związek Lagerthy z jakąś nieznana kobietą. Plusem tego odcinka było mało scen z Aslaug, mam nadzieję że odejdzie razem z Ragnarem w nicość. Cholernie jestem ciekawy jak rozwinie się postać Ivara, ma naprawdę niesamowity potencjał, w przeciwieństwie do reszty rodzeństwa.

ocenił(a) serial na 9
Ivethari

Lagertha nie jest lesbijką, po prostu sobie sypia z kobietą, (tak jak nie każda kobieta która miała epizod z inną kobietą od razu jest lesbijką). Co do Ivara, wcale nie jestem fanem tak "kultowych" postaci, ale widać ewidentnie że będą na niego kładli nacisk. Sorry ale ta scena walki na miecze Ivar na siedząco jest równie dobry co w pełni sprawny młody wojownik... mogli się ograniczyć do tego że dobrze strzela z łuku.

ocenił(a) serial na 8
mitrus80

A dlaczego Ivar nie może dobrze władać mieczem na siedząco? W pojedynku, który widzieliśmy mógł walczyć na równi z bratem. W prawdziwej bitwie i tak nie da rady tak walczyć i pewnie będzie musiał się ograniczać do łuku, ewentualnie cięcia mieczem ze swojego rydwanu, który widać na zwiastunach. Ciekaw jestem czy twórcy zdecydują się przewrócić ten jego rydwan. Wtedy mogłoby być ciekawie. Ivar musiałby czołgać się po polu bitwy, a to nie wróżyłoby nic dobrego dla niego.

ocenił(a) serial na 7
dominik3128

Nikt by się nie spodziewał takiej taktyki, więc mógłby niepostrzeżenie przegryzać wrogom ścięgna Achillesa i koniom pęciny.

ocenił(a) serial na 8
Dioryt

Ale szybko zostałby stratowany przez ludzi i/lub konie.

dominik3128

Powinno być go łatwo przewrócić, siedząca pozycja i bezwładne nogi to nienajlepsze podparcie. A siedział niczym skała, zero wychyleń przy uderzeniach.

ocenił(a) serial na 8
Sirielle

Zauważ, że nie walili mieczami mocno. To był trening. Gdyby walili mocno to rzeczywiście mógłby nie wytrzymać ciosu i jeden brat miałby niechcący drugiego na sumieniu. Całkiem inna sprawa powinna mieć miejsce podczas prawdziwej bitwy. Wtedy jeden silniejszy cios i po Ivarze.

dominik3128

Może właśnie go trochę oszczędzali, chociaż nie były to bezpieczne zabawy.

ocenił(a) serial na 8
Sirielle

To rzeczywiście nie są bezpieczne zabawy. Podczas treningów zdarzało się, że jeden drugiemu wyjął oko końcem szabli, szabla się ześlizgła i obcięła komuś kciuk, albo ktoś się zapomniał i przez przypadek strzaskał koledze obojczyk itp. Wymienione przypadki często zdarzały się w Rzeczpospolitej Obojga Narodów i były tym bardziej haniebne, że przydarzały się podczas treningu, a nie w bitwie. Szlachta mogła przerzucić się na drewniane szable (ale postrzegali to jako zabawę dla dzieci, a nie trening), albo zamiast trenować zacząć pojedynkować się, bo wtedy nie było wielkiej hańby po przegraniu. Trudno, trafiło się na lepszego. Do tego dochodziło jeszcze wysokie mniemanie o sobie i szukanie zwady z kimkolwiek. A tak na prawdę ci co nie mieli uprzedzeń do treningu z kijami potrafili o wiele lepiej walczyć, bo jak dostaniesz kijem to najwyżej będziesz miał siniaka (a zazwyczaj nie uderzało się mocno. Liczyła się technika, siła przydawała się do przełamania czyjej zasłony, a nawet do złamania czyjejś szabli na pół, ale w końcu o to nie chodziło w treningu) i uderzenie można powtarzać tak długo, aż nauczy się obrony przed nim, a w przypadku prawdziwej broni nawet największa ostrożność nie wystarczała do zapobiegania wypadkom.

ocenił(a) serial na 10
mitrus80

Nie rozumiem dlaczego nikt nie przyczepił się do przytulasków Lagerthy i Astrid. Czy Taekwondo (bądź cokolwiek to było) mogli się imać wikingowie? Czy to jest historycznie możliwe? Bo dla mnie to była jakaś dziwna scena w której koniecznie chcieli pokazać jak Katheryn potrafi bardzo "Kick ass".

ocenił(a) serial na 4
Alienee

Czy to jest historycznie możliwe?
XXXXXx
wiele rzeczy w tym serialu było historycznie niemożliwe - ale się pojawiło

odcinka nie oglądałem - ale czytałem trochę o sztukach walki - pierwsza "kopana" sztuka walki znana w Europie - to francuskie "SAVATE" powstałe ponoć w XVII wieku

ocenił(a) serial na 4
Wladca_Piersicieni

to znaczy w polskojęzycznej Wikipedii piszą że w XVII wieku, w anglojęzycznej że XIX wiek (z tego co pamiętam z książki - chyba też podawała XIX wiek)

ocenił(a) serial na 4
mitrus80

Lagertha nie jest lesbijką, po prostu sobie sypia z kobietą
XXXXXXXXX
podwójne standardy
ale to nie od dziś...

ocenił(a) serial na 9
Wladca_Piersicieni

Przypominam sobie że w rozszerzonej wersji któregoś odcinka było jak Lagertha, Ragnar i Aslaug wylądowali w łóżku razem, nikt wtedy nie narzekał na trójkąciki, więc teraz jak chłopa zabrakło i babki sobie same radzą nie będę z tego powodu święcie oburzony, tym bardziej że w przypadku niezależnej Lagerthy kompletnie mnie to nie zaskoczyło. Co do tej nieszczęsnej sceny "sztuk walki", była już podobna akcja kiedy Porunn próbowała swoje karate na Bjornie ;-) chyba ją wtedy wyśmiał a potem wylądowali "na stogu siana" albo "w krzakach".

ocenił(a) serial na 10
mitrus80

Tym bardziej, że w chyba 3 sezonie Lagertha całowała się z Kwenthrith

ocenił(a) serial na 9
Spooky82

No fakt, też było, nie oglądam przeważnie tej rozszerzonej wersji "europejskiej" ale gdzieś zawsze się coś wynajdzie.

użytkownik usunięty
Ivethari

dokładnie, nie znoszę Aslaug i liczę na to, że Lagertha się jej pozbędzie, bo po prostu nie mogę na nią patrzeć. Bjorn za to jak piszesz jest wierną kopią Ragnara i godnie go zastąpił. Jakoś już tak nie czuje sympatii do Ragnara po poprzedniej połowie 4 sezonu już chyba jej się całkiem wyzbyłam. Teraz wrócił i oczekuje od wszystkich, że każdy z nim popłynie i o dziwo jedyną osobą, która nadal czuje do niego szacunek i chce z nim płynąć jest jego kaleki syn, którego Ragnar chciał się pozbyć. Szkoda mi było Ivara, że nie mógł skosztować uroków stosunków płciowych... podejrzewam, że chłopak dokona wielkich rzeczy i będzie grał pierwsze skrzypce wśród synów Ragnara oprócz Bjorna bo on już wiele dokonał a i jeszcze niejedno przed nim. Zobaczymy co będzie dalej

leviatan_ski

Mam mieszane uczucia :)
Z jednej strony podobał mi się odcinek, zarysowanie wątków w tym sezonie, fajne tempo bez zamulania, pokazane relacje miedzy braćmi. Fajnie.
Z drugiej strony obawiam się jednak powtórki z poprzedniego sezonu, czyli grzęźnięcia w irytujących wątkach obyczajowych, damsko-męskich, kontynuacji Mody na Kattegat, rozmienianie się na drobne kosztem ważnych wątków itd. I niestety to już widać w tym odcinku.
Wrócił Ragnar - najbardziej niezwykła, nietuzinkowa postać w ostatnich 20 latach historii Wikingów. I dosłownie nikt się nie interesuje gdzie był, co robił. Synowie strzelają focha i są zajęci sobą i dupceniem. Była żona wzdycha. Ragnar po 5 minutach przywitania bezjajecznie rzuca hasła o jeździe na Anglii jakby się wybierał po bułki do Żabki, synowie wzruszają ramionami, że oni mają inne plany, jakby szli do kumpli na Halo Night, Ragnar po 10 minutach stwierdza, to ja się przejdę i odwiedza swoich "byłych", z których każdy zachowuje się jakby grali w Tłajlajt i ogólnie nie ma tu nic z atmosfery Wikingów z pierwszych sezonów.
Im bardziej wymyślne ubrania i fryzury, im więcej dupcenia, im więcej kombinowania - tym gorzej dla fabuły. Dobra historia broni się sama, nikt tak nie cudował, kiedy Ragnar tłukł się z Borgiem w genialnym drugim sezonie!
No nie wiem, nie wiem, ale mam obawy :(
Ciekawie zapowiada się Ubbe i Ivar i fajnie byłoby, gdyby na nich oparł się ten sezon. Ragnar i Bjorn bezpłciowo, tak samo Lagherta. Jeszcze tylko czekać na Aslaug, Rollo z jego wariatką i na Judytkę i będzie znowu kółeczko wzajemnej adoracji kiszące się własnym sosie...
No ale bądźmy dobrej myśli ;)

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Mam dokładnie takie same odczucia oraz nadzieje. I zupełnie nie jestem przekonana do postaci Astrid, chyba wprowadzili ją wyłącznie po to, by niestarzejąca się Lagertha w swoich coraz to zdobniejszych i bajecznych kieckach miała co robić na ekranie. Eh... A tak ją uwielbiałam na początku.

ocenił(a) serial na 8
leviatan_ski

Lagertha jest Jarlem i nikt nic nie ma przeciwko, że bzyka się z jakąś babą? Bo, raczej się z tym jakoś nie kryją, a nie wiem, czy wikingowie byli tacy tolerancyjni.

ocenił(a) serial na 7
AgraelRaelag

Tolerancja to współczesny wymysł, tak naprawdę wszyscy się jej boją, więc równie dobrze mogłaby piep>>> osła.