Zastanawia mnie jedno.
W dalszych odcinkach były wspominki z przeszłości, gdzie strzygonie istniały.
Jeśli tak było od tysięcy lat, to dlaczego nikt nagle nie wierzył Setrakianowi, żeby zabrali trumnę w 1. odcinku?
Ludzie kiedyś wierzyli w wampierze i demony, i chowali je w trumnach z odciętą głową lub tak aby gryzły ziemię. Ale aby być wtedy uznanym za wampira wystarczyło być nietypowym z wyglądu lub po wypadku nagle ożyć(odzyskać przytomność). Współcześnie ludzie nie chcą wierzyć w takie rzeczy, ba nawet w kosmitów mają problem. Naukowcy którzy szczególnie bazowali na nauce a nie dawnych wierzeniach nie chcieli uwierzyć w "bajki" staruszka do czasu aż zobaczyli co się stało z pilotem myśleli że to ot nowy wirus