PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=685442}

Wirus

The Strain
2014 - 2017
6,6 14 tys. ocen
6,6 10 1 14145
5,2 5 krytyków
Wirus
powrót do forum serialu Wirus

Na początku w sumie serial mi się bardzo podobał, wiadomo pare minusów, ale ogólnie nie było
wstydu. Moim skromnym zdaniem jest coraz gorzej. Jeżeli chodzi o odcinek 13 to z akcją nie jest
źle, ale dla mnie z całokształtem jest coraz gorzej.

-największy minus, tak jak pisałem wcześniej w ogóle nie widać tej apokalipsy, która się przecież
dzieje, już na początku przecież w szkole gdzie uczyła żona głównego bohatera była mowa, że
połowa dzieci już nie przyszła do szkoły, epidemia się rozrasta, a tu nic, miasto rozświetlone, zero
wojska na ulicach, samochody sobie normalnie jeżdżą, ludzie łażą po ulicach, dla mnie się to
zupełnie nie klei i daje wrażenie irracjonalności

-coraz gorzej z logiką bohaterów, wiarus w walce z wampirami Setrakian, na głos swojej żonki
głupieje i nie wie co robić, to samo doktorek, jak Eichorst był na talerzu, wystarczyło mu strzelić w
dyńkę to się z nim samoczą, a później dają się spacerkiem wycofać, to samo z Mistrzem Tołdim,
jak leżał bezbronny to go nie wykończyli tylko czekali jak ucieknie...

Ogólnie dla mnie zaczęło się nieźle, a teraz równia pochyła...

ocenił(a) serial na 8
tequila_s

UWAGA SPOILER!!!
Wampirzy SWAT ;-)) to nic innego jak jednostka innych wampirów którzy nie chcą u siebie konkurencji!!!
Dziwne ze tego wątku zabrakło w s tym sezonie skoro w książce jest!!!
Dla nie wtajemniczonych serial na podstawie książki i sporo błędów w fabule zostało przeniesionych własnie do scenariusza!!
ciekaw jestem drugiego sezonu!!

ocenił(a) serial na 10

To nawet całkiem udany pomysł,nie powiem.Ten wątek "wampirzej walki o terytorium" jak to nazwał nasz dzielny meksyk,może być całkiem ciekawy i mogą to być jedyne momenty,kiedy będzie się coś sensownego działo w drugim sezonie.Ogólnie,to serial jest jednym wielkim nawiązywaniem/zrzynaniem (niepotrzebne skreślić) do innych produkcji,choć to nic złego,bo tak się teraz robi.Mamy tu trochę The Walking Dead,trochę Rec'a,może nawet trochę Buffy ;) Same wampiry przypominają bardzo Reaperów z Blade 2,ale w końcu tam reżyserem był Del Torro.A sam mistrzunio,to rzeczywiście trochę Tołdi z domieszką Nosferatu.Jak ktoś pisał,pierwszy odcinek nie wyglądał zupełnie na to,co pokazano w następnych.Połowa sezonu trochę przegadana,dużo nielogiczności i głupot,ale nie czepiajmy się,bo do pierwszej ligi to zdecydowanie nie należy.Gdybym miał wybierać,to wolał bym,żeby skasowali to,a wznowili Draculę,bo bardziej mi się podobał,choć też trochę wiało nudą,ale jego plusem były te wstawki ze Średniowiecza,co dla mnie osobiście jest nie lada smaczkiem.

ocenił(a) serial na 2
kurynio

serial był super do momentu pokazania Tołdiego, potem równo pochylnia w dół, pozostałe 3 gremliny na koniec to już nawet nie jest śmieszne, posadzili je na drabinie z walmarta i mówią że to starożytne gremilny, zabrakło tylko księcia na koniec i była był bajka w komplecie.

użytkownik usunięty
naomi_nomi

Jak to nie było księcia??? Był. Latynos to książę który ocali świat :))))

ocenił(a) serial na 2

a no fakt, nie załapałam że to w sumie książę, od pierwszego odcinku błyszczał intelektem, więc w sumie to musi być on.

ocenił(a) serial na 2
kurynio

Sezon skończony, starczy mi tego chłamu, 2/10.

kurynio

Podzielam Twoje zdanie.

ocenił(a) serial na 5
kurynio

Najsmutniejsze jak dla mnie jest to , ze pompuja Mistrza na wielkiego koksa , ktory jest wybitnie inteligetna nadludzka istota , a jak na razie zobaczylem jak banda leszczy przegania go z jednego miejsca na drugie....
Jeszcze dziadka moge zrozumiec , ze "napawal" sie chwila patrzac jak paskud sie pali na sloncu i w ucieczke moge uwierzyc , ale jesli to ma byc "potezna" i straszna postac to ja dziekuje.
To od siebie dodalem , bo nikt specjalnie o tym nie wspominal ^^.

ocenił(a) serial na 6
kurynio

Mnie to chyba najbardziej raziła gra kamery. Normalnie czułam się jakbym oglądała stary serial, pomijając już okropne komputerowe efekty specjalnie [czyt. ucieczka miszcza].
Bardzo, ale to bardzo denerwuje mnie ta latynoska, która lata z wyciągniętym mieczem przed sobą. Jakoś tak mi ona tam w ogóle nie pasuje.
Jedyny plus tego serialu to chyba Fet i jego nawet zabawne teksty. Chyba tylko dla niego obejrzałam ten serial w całości. Zaczynało się fajnie, a kończyło... no klapą.

ocenił(a) serial na 2
kurynio

W ksiazce Setriakin dostaje ataku serca i Eph musi zdecydowac, czy udzielic dzia dkowi pomocy, czy dobic wampira. Oczywiscie pomaga mu, a strigoi ucieka. Wlasciw ie to  wersje sa bardzo glupie.

ocenił(a) serial na 2
kacperpl

Jakis problem z klawiatura

kacperpl

Ee, nie, to co napisałeś wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem niż kombinowanie w serialu i uczynienie z dziadka stracha na wróble przez te parę chwil : )

ocenił(a) serial na 6
kurynio

Ogólnie, im dalej tym gorzej. A finał, z tymi Pradawnymi, zerżniętymi z Underworld, był już ponad moje siły.
Dam temu 6, bo serial zły nie był, ale widząc jak się pogarsza, nie zdecyduję się na kolejny sezon.

ocenił(a) serial na 5
kurynio

Po dzisiejszym odcinku zjechał na 2. Głupi się zawsze zachowywali ale to co było dziś to jest przegięcie.
To film dla totalnych debili. Tego się nie da oglądać.

ocenił(a) serial na 6
kurynio

Jaki mistrz taki serial. Dziękuje i pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
kurynio

A dla mnie serial jest co najmniej dobry.Bledy o ktorych piszecie wystepuja w wiekszosci filmow o podobnej tematyce ale tacy szanowni krytycy jak wy sa istota kazdego internetowego forum wiec wylewajcie swoje zale ;)

kurynio

"Those monsters will go boom-boom" xDXD

A mi się finał podobał, zwłaszcza od drugiej połowy odcinka. Fakt, Abraham w zasadzie stojący i nic nie robiący przy miszczuniu to było przegięcie nad przegięcie.. a że doktorek w tej chwili zachował trzeźwy rozum i zrobił to, co powinien był zrobić dziadek, tj. wyrzucić delikwenta na zewnątrz.. no wow. Jak nie doktorek stoi w miejscu i dziadek próbuje coś zdziałać, to nagle mamy odcinek, że jest odwrotnie xD Ale mniejsza z tym, ogólnie oglądałem i mi się podobało więc będę oglądał s2 jak będzie mieć swoją premierę. Przy SH i Draculi rok temu <gdyby Dracula dostał s2> tego nie zrobiłem i nie mam zamiaru robić, ale to będę oglądał, a co tam.
Co do sceny komputerowej ucieczki miszczunia na słońcu - a jednak te sekwencje, jak jest spowity płaszczem i tyle są najbardziej 'epickie' z miszczem, dlatego też na początku sezonu tak przednio mi się to oglądało.
Chciałbym jeszcze dodać do plusów serialu chłopaka, syna Goodweathera - młody aktor bodajże najlepiej grał w trakcie całego sezonu xP To, że Tomka nie ubili raduje me serce, ale muszę przyznać, że w pewnym momencie twórcy dali mi zgrzyt nad zgrzyty, kiedy sparowali na przeciwników Tomka z Wasilim - i komu tu kibicować? Bałem się o obie postacie i że wykorkują, haha xD
Na minusy: wszystkie sceny miętolenia i smertolenia z doktorem i jego rodziną, z doktorem i jego kochanką, z doktorem i Jimem (tak, ktoś taki istniał xd), z doktorem i kimkolwiek to jeden wielki minus. Muszę przyznać, że gdyby to wyciąć dostalibyśmy 1/3 całego serialu i pewnie jakość serialu wzrosłaby.

Co do 'największego minusu' z pierwszego posta - jak dla mnie nie jest to minus, bo to nie żadne TWD ani tym podobne historie. Tutaj sobie twórcy postanowili wyjaśnić 'brak apokalipsy podczas apokalipsy' tym, że.. internet czy wszelkie media padły. Tak to jest jak wciskają do serialu Eldricha, kogoś wysoko postawionego, który ma wszystko tuszować. Fakt, mógłbym się przyczepiać, że ludzie swój rozum mają itp.itd. ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że taki Manhattan zostaje odcięty od mediów, parę ludzi zajarzy bo przeżyje spotkanie z wamirem (pewnie większa część właśnie nie) więc pewnie spieprzy z miasta ALE tak to kontakt nie aktualny, więc jak reszta świata/ludzi ma się dowiedzieć, że to się POWOLI rozprzestrzenia? No nie da się w takim wypadku ZWŁASZCZA jak rząd dodatkowo tuszuje sprawę.. jak ma niby wojsko pojawić się w mieście, hę? Jeśli już, to największym minusem było wprowadzenie wątku Eldricha jako kolesia od tuszowania zajść - gdyby tego nie było można byłoby się skupić na grupce ocalałych ludzi ala TWD, wyszłoby to serialowi na dobre a wszelkie tego typu niedociągnięcia faktycznie można byłoby zwalić na pomysły twórców serialu. Wybaczcie za przyrównanie z TWD.

matiiii

Zapomniałem: W-SWAT i sceny z Latynosem zyskują nowe oblicze. 'Ancients'.. tylko trójka? Powaga? Underworld tutaj też kopiowany? NO i czemu muszą być w 'śnie'? Chwila.. Underworld? Hahaha, no nie mogę, genialnie, a ja już liczyłem na gadające istoty xP

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Ja ogólnie liczylem na jakiś gigantów pokroju 'miszcza', z tym że jeszcze wiekszych, a najlepiej zahibernowanych w ogromnych trumnach czy czymś podobnym. Niestety wygląd jak trolli z kanałów troche ostudził moje wyobrażenia.

michalpieg

Mistrz był gigantem dlatego że host nad którym przejął kontrolę chorował na gigantyzm :).Inni jak widać mieli zdrowych hostów.

kurynio

Obejrzałam cały sezon, włącznie z finałem i przeczytałam wszystkie posty - mam wrażenie, że ludzie niedokładnie oglądali ten serial:
- Meksykanin to jedna z moich ulubionych postaci (zaraz po W-SWAT) - bohater bardzo niejednoznaczny. Cholernie przekupny. Owszem, najpierw przewoził na zlecenie trumnę, ale nie wiedział tak naprawdę, co było w środku (wielokrotnie o tym było wspominane w sezonie, a już najbardziej dobitnie w finale). A to jego przyłączenie do W-SWATU: on w ogóle nie chciał dla nich pracować, ale zmienił zdanie, jak tylko sobie uzmysłowił, że ma szansę pomścić rodzinę (a jak można było zauważyć przez cały sezon, rodzina była zawsze dla niego najważniejsza. A więc - wszystko grało.
- żona naukowca - czy tylko ja zauważyłam, że ona stała się kolejną marionetką Mistrza? Zapowiada się świetny wątek na nowy sezon.
- dziadek kontra Mistrz, czyli finałowe spotkanie - zacznijmy od początku: skubaniec miał taką moc, że robił z ludźmi, co chciał. Do tego stopnia, że wpływał na ich zmysły i sprawiał, że mieli halucynacje. To dlatego doktorek pędził przez tunel, słysząc głos żony. Jak on miał myśleć logicznie, skoro był kierowany przez Mistrza? No błagam! A samo dopadnięcie Mistrza: wypadł gad przez okno, słońce za bardzo nie zrobiło mu krzywdy, bo przecież chroniła go peleryna. A dziadek raczej był już na tyle za stary, by zdążyć szybko dobiec i dobić. A kiedy już nad nim stał, to wiadome było, że będzie chciał się cieszyć swoim zwycięstwem i dobić dopiero w imieniu swojej rodziny. Ale należy pamiętać o jednym - przecież trzeba coś zostawić na drugi sezon, więc to chyba oczywiste, że Mistrz w jakiś sposób ucieknie. Owszem, można było to zorganizować inaczej, ale najgorzej jeszcze nie było.
- sprawę z nie pojawieniem się wojska już ktoś wytłumaczył na forum, a ja jeszcze tylko wspomnę o kluczowej scenie w biurze pani Sekretarz, który też tłumaczy wszystko - Niemiec i jego towarzysze pociągają za wszystkie sznurki, nawet w polityce, więc nie ma szans, by pozwolili wejść wojsku na swój teren. To chyba oczywiste. No i brak internetu oraz telewizji zrobiło swoje - no i znów wracamy do sceny z panią Sekretarz, bo okazuje się, że o sprawie dowiedziała się za późno, więc zaczęła dopiero działać. I raczej już nie dokończy sprawy :D

Generalnie uważam, że serial nie był jeszcze najgorszy, ale nad oceną pomyślę.

I jeszcze jedno - uwielbiam tego gościa, co gra Niemca. On już ma tak cudownie fałszywy uśmiech, że po prostu stał się idealny do tej roli. Taka elegancka gnida.

xena_4

"On już ma tak cudownie fałszywy uśmiech, że po prostu stał się idealny do tej roli. Taka elegancka gnida."
O, o, dokładnie tak: 'elegancka gnida' xD

ocenił(a) serial na 5
kurynio

Ostatni odcinek to zal ... lezy Master bezbronny w pelnym sloncu, zamiast mu leb odrabac to sie namyslaja pol godziny i recytuja jakies poematy, doktorka tez mogli rowalic na miejscu jak ich wszystkich sparalizowalo i zaczeli sie wycofywac. No i te dramaty rodzinne tego irytujacego gnoja, zobaczyl stara ktora jest zmutowanym zombie i sie wyrywa zeby pobiec w jej ramiona, szkoda ze mu sie nie udalo, gosciowa by mu strzelila macka w ryj i by byl spokoj :D A .... i trumne mogli zjarac na miejscu jak wszyscy uciekli .... moim zdaniem nie powinni w ogole pokazywac mordy Mastera bo wyglada groteskowo, na poczatku sezonu to byla tajemnicza i strasza postac, a teraz smiac sie chce jak go widze.

Smigol

I to jest najlepsze podsumowanie serialu: z tematyki w założeniu mrocznej, zrobiono serial budzący śmiech. Fajnie, jakby taka była konwencja: zabawy gatunkiem. Ale nie jest. Twórcy bardzo chcieli podejść nowocześnie do motywu wampiryzmu, jednocześnie odcinając się od źródeł gatunku i przekombinowali.
No cóż, po ostatnich wybrykach w kinematografii, Tłajlajtach, Trublodach czy powyższym serialu, autorytatywnie stwierdzam, że wampiry powinny zostać w XIX wieku - ewentualnie w anime :D Chyba ostatnim człowiek, który podszedł do tematu nie robiąc siary był Coppola. Jego wampir przynajmniej nie BAWI.

Serial miał potencjał. Niestety twórcy nie sprawdzili co sprawia, że jedne seriale są uznawane za świetne. A jest to realizm. Wspólną cechą Breaking Bad, House of Cards, The Wire, jest - mimo często niesamowitej fabuły - pokazanie dość wiarygodnej, życiowej historii osadzonej solidnie w otaczającym nas świecie. Bohaterowie zachowują się, mówią, mają złożone osobowości jak my, lub jak ludzie, których znamy, przeżywają ludzkie problemy, akcja wywołuje sensowną reakcję znaną z życia itd.
I nie tu ma znaczenia paranormalny wątek, o czym świadczy popularność Gry o Tron. Chodzi o coś takiego, kiedy oglądamy i nawet jak dzieje się coś niesamowitego, człowiek myśli: ok, to się mogło zdarzyć. I kiedy możemy się emocjonalnie "związać" z bohaterami jako ludźmi, którzy nie są papierowymi, sztucznymi postaciami.

Nie można traktować serio serialu, w którym wszytko jest niewiarygodne, począwszy od bohaterów, poprzez fabułę, skończywszy na realiach. Po prostu nie można uwierzyć, że to co serial pokazuje miałoby odzwierciedlenie w rzeczywistości - i wcale nie mam na myśli wampirów. Takie podejście sprawia, że widz wie, że nie jest traktowany poważnie przez twórcę.