Mnie zawsze najbardziej bawiła scena z odcinka "Siła wyobraźni", kiedy masażystka (Hanka Bielicka) "znęcała się" wręcz nad biedną panią Zofią. Ciekawe, czy realizm tej sceny wynikał z rzekomej niechęci obu pań do siebie... ;-)