Fabuła serialu jest nielogiczna, dziurawa, naiwna, bzdurna. Bohaterowie zaginają czasoprzestrzeń. W każdym odcinku przelewają się bezsensowne ilości krwi. Każda damska rola mówiona prędzej czy później figuruje w scenie łóżkowej. Wiele niedokończonych, niewyjaśnionych wątków.
Ale ma też inne zalety.
Krótko...
gdzie dialogi są tylko przerywnikami przed akcją. Podobnie jak w pornosach tu też dialogi są przerywnikami do walenia.
Usaowski gniot bez ładu i składu. To tylko pokazówka pozbawiona ciekawej, przemyślanej fabuły. Meliniarski humor, gagi godne 'Złotej Maliny'. Po prostu kicz, aż żal dupę ściska. Dotrwałem do piątego odcinka (siedmiu wspaniałych), ale obrazek dwóch Chińczyków w kałbojskich kapeluchach, odjeżdżających ku zachodzącemu...
Serial oceniam jako niezły (6/10). Fabuła oparta na kalkach i schematach, momentami mocno infantylna, ale jednocześnie scenariusz dość dobrze buduje dramaturgię, postaci narysowane są dość wyrazistą kreską a aktorzy są dobrze albo bardzo dobrze prowadzeni.
Do minusów należą problemy z montażem oraz fatalne, jakby...
Właściwie nie mam jakichś zastrzeżeń, nie ma być zbyt mądrze, ma być akcja, na + to że nie przesunęli czasowo historii, praktycznie startują z pozycji "następnego dnia", większość seriali w przypadku dużych przerw między sezonami szukałoby łatwiejszych zamykających rozwiązań
wątek gejowski? nie czarujmy się, na to...
Przypomnijcie mi proszę (przerwa była długa) o co chodzi z tym Lee, byłym policjantem, za co on jest ścigany, i taka nagroda za niego?
Bez zbędnego tęczowego pier... walki, flaki, seks, czarny humor, w sam raz do schabowego i przy okazji bawiąc uczy trochę historii :D
Jak dla mnie może być i z 5 sezonów.
Nawet fajny, nie jest to arcydzieło, ale i też oczu nie rani, choreografia walk ok.
Kilku wątkowa fabuła powoduje, że nie nuży, a może i momentami zaciekawia (mam nadzieję, że nie pójdą całkowicie w stronę mydlanego romansu chińczyka z białą), przypomina mi trochę stary serial "Zaginiony" z Russell'em Wong'iem.
Może...
ale jeśli nie znajdą chętnej platformy, to generalnie cancel po 2 sezonie, a szkoda, bo z przyjemnością się ogląda, i warto by dokręcić ten 3 a nawet 4 sezon, okropna jest ta polityka cięć ;-(
Dylan Leary chyba za szybko doszedł do siebie po takim srogim wpierd..lu, ja tam myślałem,że mu żebra przebił plecami :)
Naprawdę super realizacja, nie sposób się nudzić, ponadto bardzo dobre prowadzenie postaci powoduje, że ładnie się to zazębia ze scenami akcji.
Andrew Koji na duży plus, widać, że nie polega tylko na dublerach, ale i sam stara się coś pokazać ekstra + fajne odniesienia do Bruce'a Lee ;)
Nie wierze by takie to miały być zapiski Lee, ten film jest w 90% na własny scenariusz, a z zapisków jest tu prawie nic... miało być pięknie a wszyła klapa, niektóre walki są ok, ale treść filmu beznadziejna.