PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479106}

Wyspa Harpera

Harper's Island
2009
7,4 12 tys. ocen
7,4 10 1 11671
4,3 3 krytyków
Wyspa Harpera
powrót do forum serialu Wyspa Harpera

Łooo - się narobiło!
Heh, zakładam, że skoro wszyscy (widzowie) zobaczyli to, co zobaczyła Shea, to pewnie nie należy sądzić, że to ta osoba pomaga Wakefiledowi. ;)
Co o tym sądzicie?

ocenił(a) serial na 7
ptasiex

True Blood ogladalam jednoczesnie z Blood Ties, niestety jak juz wspomnialam odpadlam. Ale w BT tez byl Henry, moze jeszcze do niego wroce. W Tudorach tez powinien byc Heniek. Nie wiem jak to zrobili w serialu. Henry, Henry, Henry. (kompletna glupawka)

Co do Cala i Chloe - Niestety, chyba ze mna nie do konca wszystko ok, bo chociaz ta scena jest dobra, tak mi mowi rozsadek, jakos nie bylo mi smutno. ;/
Za pierwszym razem tlumaczylam sobie to ekstaza z powoodu ogladania, ale za drugim razem, tez prawie ze nic. Normalne ludzkie reakcje jakos mnie opuscily. Moglabym chyba sobie poogladac te intersujace zdjecia z Madison. ;D
Tak sie zastanawiam, jesli bylaby scena:
Trish i Abby wisza nad przepascia, tylko jedna moze przezyc? Kogo ratowalby Henry? ;D
Mogliby dodac jakas scene tego typu, moze nie tak drastyczna, ale zeby Heniek musial wybrac miedz nimi. To by sie dzialo. ;D
I rozczarowana mina Trish, bezcenna. ;D
( teraz mam juz pewnosc, ze kompletnie mi odbilo ;D )

DearDarknessX

Może co do ostatniej sceny nic Cię nie ruszyło, bo tak bardzo chcesz wiedzieć jak to wszystko się skończy. :P Moja koleżanka podczas tej sceny powiedziała "Ej, no szybciej! Może weź to przewiń?", tak nie mogła się doczekać zobaczenia zakończenia. ;D
No ten wybór między Trish a Abby byłby ciężki i trudno powiedzieć kogo by wybrał. Jeśli tylko wziąć pod uwagę to, co można zaobserwować na ekranie (czyli te jego skakanie nad Abby) to Abby miałaby duże szanse. Zaś jeśli dodatkowo jest mordercą i zorganizował cały ten ślub, żeby pozabijać kilka osób, to raczej jego miłość do Trish byłaby wtedy wątpliwa. Albo (!) Henry ma jakąś podwójną osobowość (dobry, kochany Henry & Henry - krwawy morderca) i po prostu jakiś czas przed ślubem odstawił leki uspokajające (coś typu JD) i teraz mu odwala. :P Ach, nie wiem - ciekawa sprawa. :P
Ja to jeszcze czekam tylko na jedno - żeby pozbyto się Madison. Wiem, wiem - to dziecko itp., ale strasznie jest wkurzająca i wszędzie swego nosa wsadza. ;/

ocenił(a) serial na 7
ptasiex

(zostanmy na razie przy przepasci) Jesli H. jest morderca, to Trish by spadla, gdyz Henry pewnie chcialby wlasnorecznie zrobic z Abby cos do zjedzenia. ;) Jesli nie jest, po chwili namyslu tez Trish by spadla, bo Heniek ma jakis Abby-problem, uswiadomiony czy nie, on istnieje. ;D
Marzy mi sie tak scena, przez 2 tygodnie bede sie modlic, zeby Heniek musial wybrac. Moze tworcy tez maja podobne wykolejenia i wpadli na taki pomysl. ;D
Wakefield raczej nie zabije Madison, mogl to zrobic w tunelu, a jednak maly potworek przezyl. Oni maja wiele wspolnego, chyba sa bratnimi duszami. Moze W. przypomnial sobie wlasne dziecinstwo, tez pewnie zaczynal od przypalania owadow (chyba byla jakas tego typu scena z Madison). ;D
Moze Heniek ja zalatwi (jesli to on jest tym drugim), nie zniesie rosnacej konkurencji. ;D
Albo Abby na koncu odda spoleczenstwu przysluge. Wyobrazi sobie co moze wyrosnac z tej dziewczynki i wyeliminuje ja. ;D
Shea tez jest troche inna, ale majac takie dziecko, to nie ma sie co dziwic. ;D

DearDarknessX

To w takim razie Wakefield nie musi zabijać Madison. Wystarczy, że mała np. poślizgnie się i spadnie do wody z wysoka? :P Z takim małym ciałkiem w dół - duży problem z głowy. :D
Abby nic nie zrobi - w końcu to "the good girl" i wygląda, jakby muchy nie była w stanie skrzywdzić, chociaż na Wakefielda mocno się dziewczyna nakręciła. :)
Fakt - Shea czasami się zachowuje jakby była z innej planety... ;>

DearDarknessX

No tak.
Ja bym była zadowolona jak by w następnym odcinku odstrzelili Shea'e i Madison. Jak one mnie wnerwiają.
Scena śmierci Cala i Chloe- niezła, niezła. Mi się smutno zrobiło na chwile, a potem już spokój.Hej, może chodzi o to, że odeszli razem? w tym wypadku nie jest pokazane jak jedno cierpi( no przynajmniej nie długo) więc jest ok.
Jak na razie wg. mnie drugim zabójca jest Henry. :)

ocenił(a) serial na 9
DearDarknessX

Ja ogladam True Blood i jest strasznie wciagajacu jestem na biezaco czyli w drugim sezonie , co prawda nie dzieje sie tam tyle co z HI , ale wlasnie to ma swoj urok .

użytkownik usunięty
behemot7

uwielbiam ten serial !!! bardziej wciąga niż Lost swego czasu ;D jak ogladałem to sie darłem a szczególnie w momencie kiedy Wakefield wdarł sie do The Cannery i Trish uciekła z bronią zamiast zostać i zabić Wakefielda, albo dać Shaneowi broń ;p Ot myslenie bab :) Ehh szkoda Calla i Chloe ;/ polubiłem ich , naprawdę fajna parę tworzyli , ale przynajmniej efektowna śmierć ...
Zastanawia mnie dlaczego Henry tak powstrzymywał Abby , ale twórcy chyba specjalnie nam podsuwają takie myślenie ..
Juz się doczekać finału nie mogę , ale obejrze go dopiero po 15 lipca;/ bo wyjezdzam chyba ze bede miał neta .
pozdrawiam

Yhm, twórcy bez przerwy wpędzają nas w ślepe uliczki... Tak samo było z Szeryfem - zdawał się być pewniakiem, a tu proszę - nie. Teraz uwzięli się na Jimmym, że to on jest mordercą, a pewnie w następnym odcinku wszystko odwrócą do góry nogami.

ocenił(a) serial na 7
ptasiex

Podczas wieczoru panieńskiego, gdy ta jasnowidzka wróżyła Trish to powiedziała jej, że ktos Cie zdradzi, ona myślała, że chodzi o macoche co tryca się z jej szwagrem, zapytała się czy chodzi o kobiete, a wrózka jej odpowiedziała, że nie i ze osoba która cie zdradzi jednoczesnie Cie uratuję. Ciekawe czy to bedzie miało jakies powiązanie z późniejszą akcją, juz się nie moge doczekać ;)

ocenił(a) serial na 7
mallutka

Z tego co pamietam, to w ktoryms odcinku przepowiednia sie spelnila, mianowicie Richard najpierw zdradził w zasadzie Trish z macocha, a pozniej uratowal jej zycie, podczas gdy topila sie w basenie. Mysle z wrozce o to chodzilo

ocenił(a) serial na 7
awkmg1990

Uratowal ja Richard, czyli wszystko sie zgadza. A kto byl tuz za nim, kto wyskoczyl z pudelka? ;D Henrrrry.

ocenił(a) serial na 7
ptasiex

Pofantazjujmy. Gdyby wspolnikiem mial byc ktos kogo nikt nie podejrzewa. A tworcy uwazaja, ze final bedzie dla nas niespodzianka.
To musialby to chyba byc Trish, albo Sully, no i Shea ( ale ona jest troche dziwna)
Ma ktos pomysl, dlaczego mieliby to robic?

DearDarknessX

"Uratowal ja Richard, czyli wszystko sie zgadza. A kto byl tuz za nim, kto wyskoczyl z pudelka? ;D Henrrrry."

Haha, rozbrajasz mnie z tym Henrym. ;D

Tak sobie myślę, że może nas zaskoczą, a może i nie. W 12 odcinku poznamy mordercę, w 13 wszystko nam wyjaśnią - jak zabijał itp., więc wszystko wtedy będzie jasne. Podobno także wyjaśni się sprawa torby pieniędzy wujka Marty'ego. ;> No jestem ciekawa jak to będzie. Śmierdzi mi tutaj Henrym na kilometr. ;P

Mi do głowy wpada jeszcze Sully - niby taki niepozorny, ale doktorka dobrze pozszywał i świetnie poradził sobie w akcji ze wsiadaniem do samochodu z Calem (wślizg po masce - boskie wykonanie :]).
Szczerze wątpię czy to Shea albo Danny (ten to już ma nogi z galarety - jakby mógł to by padł i tak leżał, aż będzie już po wszystkim :P). Trish? Całkiem możliwe, ale nie widzę mocnego motywu. Chyba, że coś mi umknęło po drodze. ;>

ptasiex

Według mnie wspołwinna morderstw jest Shea. Zapytacie dlaczego?. Juz wam mowie.

Po pierwsze, aby zakonczenie bylo zaskakujace musi to byc osoba ktorej widz bedzie sie najmniej spodziewal

po drugie, Shea zanim przyjechala na wyspe mogla juz wiedziec o romansie swojego meza ze swoja macocha, dlatego tez chciała sie zemscic za wszelka cene, co potwierdza tajemnicze zabojstwo jej macochy w domu.

po trzecie, Shea mogla byc zazdorsna o to, ze jej siostrze Trish tak pieknie sie w zyciu udaje. Pamietajmy ze to Trish była ukochana coreczka tatusia, wiec morderstwo na oczach Trish wlasnego ojca bylo pieknym pretekstem aby popsuc wszystko.

po czwarte, Shea zanim przyjechala na wyspe mogla wiedziec o mordestwach Wakefielda z przeszlosci, co potwierdza fakt, ze jej coreczka madison o tym wiedziala, tym samym mogla zaczac sama go szukac i zaczac z nim wspolpracowac.

po piate, w ostatnim odcinku gdy byla z corka na dachu, celowo krzyknela na swoja corke, ktora grzebała w dokumentach szeryfa. Bała sie ze corka moglaby tam cos znalezc, jednakze gdy sama zaczela w nich doszukiwac sie jakis informacji celowo wziela teczke Jimmyego, by zasiac nam nowe watpliwosci.

to tyle, co o tym sadziecie?

ocenił(a) serial na 7
fslezak

Prosze o dziwna teorie i sekunde potem doznaje objawienia. ;D

W ostatnim odcinku, jak juz gdzies wspomnialam, Shea byl za bardzo zainteresowana rozmowa Trish i Chloe.
Chloe zapytala Trish - Dlaczego zdecydowali sie zrobic slub na HI.
W tym czasie Madison mowi cos do Shei (tak to sie odmienia;) -
- Shea na to chyba: poczekaj chwile i wciaz gapi sie na te dwie.
Rozmowa zostaje przerwana przez inne czynniki.

Byc moze Shea namawiala Trish do urzadzenia slubu na wyspie. ;)

Gdyby naprawde chcieli nas wbic w fotele, to nie moze to byc Henrrrry ani Jimmy. ;)
Jutro ogladam calosc od poczatku, od 1 odc.. Przyjrze sie Shei, moze doznam oswiecenia. ;D Albo z mozgu zrobi mi sie budyn. ;D

ocenił(a) serial na 7
ptasiex

Moze jeszcze ktos wymysli jakas zaskakujaca teorie.

Ja oczywiscie wiem, ze to musi byc Henrrry. ;D Przywyczailam sie do tej mysli tak bardzo, ze ladowanie bedzie bolesne. ;D
Moglby to jeszcze byc Jimmy, ale skoro na niego teraz wskazuja, to raczej ma male szanse.
Trish planujaca zabicie swojego tatusia, to zbyt mroczne. ;D
Gdyby to byl serial jakiejs dziwnej tv dla oszolomow, to moglaby to byc Abby, ale w normalnym swiecie, w normalnym serialu taka opcja odpada. ;D
Niepotrzebnie tyle ludzi zabili, mogli zatrzymac Cala, wiele osob na niego stawialo. Chociaz on nie mial zadnego motywu. ;)

DearDarknessX

Ok ale jeśli to Henry to dlaczego dostał kulkę od Wakefilda?
Bez obrazy dla nikogo ale jeśli wspólnikiem okaże się kobieta to będzie wg mnie beznadziejne zakończenie.
Mój głos jest na Jimmiego, ale Henry też jest podejrzany. Zwłaszcza, że nie ułatwiał zadania Abby, która chciała załatwić Wakefilda. Na początku podczas konfrontacji Abby i Wakefilda Henry wbiegł, narobił hałasu, odwrócił uwagę Abby i John uciekł. Potem Abby chciała go gonić a ten ją powstrzymywał tekstami w stylu "Musimy trzymać się razem". Nie wspominając o tym, że ani razu nie wycelował broni w Wakefilda. Nie chodzi mi już o tą scenę na moście, bo Henry jednak nie jest snajperem i raczej by nie trafił, ale we wcześniejszej scenie mógł spokojnie strzelać.

ocenił(a) serial na 9
White_Rose05

Na forum CBS pojawiły się ciekawe zdjęcia.. a może to Sully jest synem Wakefielda? Muszę przyznać,że są dość podobni:
http://i41.tinypic.com/1z193tg.jpg
http://i40.tinypic.com/ev2mhf.jpg

ocenił(a) serial na 7
Agnes_GR

Sully rzeczywiście mógłby być drugim mordercą, ale jedyny motyw jaki mogę sobie wyobrazić to to, że jest synem Wakefielda. Może Sara urodziła go jak jeszcze mieszkała w Seatle i oddała, on w jakiś sposób się o tym dowiedział, spiknął się z ojcem i mści się za to, że szeryf wsadził mu ojca do paki i matka go porzuciła lub coś w tym stylu. Tylko tak się jeszcze zastanawiam jak oni długo się wszyscy znali, chodzi mi czy przed morderstwami na wyspie 7 lat wstecz na pewno znali się Jimmy, Trish, Henry, J.D, i Abby. Skoro Abby mieszka w L.A, a Henry nie, więc mordercą może równie dobrze być ktoś z jego otoczenia lub Abby... szkoda że Trish nie powiedziała dlaczego zdecydowała się na ślub na wyspie, to byłby jakiś trop. Sprawa pieniędzy tez mnie nurtuję, teraz ma je morderca no chyba, że je spalił razem z grubaskiem, ale to wątpliwe. Eh dwa tygodnie jeszcze... ciekawe czy któryś ze scenariuszy które tutaj wymyślamy się sprawdzi :)

ocenił(a) serial na 7
White_Rose05

No wlasnie, ktos kto strzelal, mial go (Henryego) raz pieknie na celowniku, ale nie strzelil. Henry dostal jakby przypadkiem i bardzo slabo. W tym odcinku nie mial zadnego problemu z chodzeniem.

Na moscie nikt by nie trafil, ale wczesniej przed slynna scena z Chloe i Calem, w lesie Wakefield pokazywal sie przed Abby i H. wygladalo to na zaplanowane, chcial, zeby Cal sie odlaczyl. Abby wtedy strzelila, Henry byl z nia i nawet reka mu nie drgnela, zupelnie nic nie zrobil.

Obejrzalam teraz znow 1 odcinek, i tuz po przybyciu na wyspe, Abby jest w pokoju hotelowym, ktos do niej dzwoni i slychac tylko muzyke.
To raczej Wakefield, ale ktos musial mu przeciez dac nr. kom. Abby.

I jeszcze ta sliczna z scena z 1 odc. Dwie dziewczyny pytaja Abby czy kiedykolowiek bylo cos miedzy nia a Henrym (czy cos w ten desen), Abby otwiera usta, a z pudelka wyskakuje Henry i im przerywa.

I jeszcze raz pierwszy odcinek. Od samego poczatku Henry lazi za Abby. Gdy przyplyneli statkiem i wszyscy jechali do hotelu, Abby postanowila pojsc pieszo. Poszla droga i skrecila pod drzewo na ktorym zginela jej matka. Chwile pozniej z pudelka wyskakuje Henry. Gdy odwracaja sie i wracaja, z tylu za nimi, w oddali pokazany jest kawalek postaci w czarnym ubraniu, ktora stoi sobie i trzyma jakas bron.

Shea w od poczatku wydaje sie dretwa i jakas dziwna. Ale czy to cokolwiek oznacza? Nie wiadomo. ;)

ocenił(a) serial na 7
DearDarknessX

Wszyscy się doszukują w zachowaniu Henry'ego wobec Abby czegoś więcej, ale może to "tylko" braterskie uczucia? ;) Rodzina mu zginęła (no, może z wyjątkiem tatusia i "dzięki" tatusiowi ;)), została mu tylko przyrodnia siostra. To i nie dziwota, że się nie chce chłopak pchać z nią prosto na Wakefielda. W takim wypadku, to by nawet nie musiał wybierać między nią a Trish. :>

I nie to, że już całkiem porzuciłam Jimmy'ego jako potencjalnego psychopatę, ale tak powoli, powoli przekonuję się do myśli o Henrym... :>

ocenił(a) serial na 7
DearDarknessX

Wydaje mi się, że drugi morderca musi być koniecznie dzieckiem Wakefielda i nie jest to Abby. Liczę, że prawdziwe motywy zbrodni poznamy wraz z tożsamością drugiego zabójcy.
Mam tylko nadzieję, że nie okaże się, że jest to Jimmy. Wydaje mi się, że on coś wie, te jego miny, w tym odcinku nie strzelał uśmiechami, był poważny. Zauważyliście, że on prawie nic nie mówi. Reszta coś tam przeżywa, zastanawia się dlaczego zabójca zabija a on jeden milczy jak zaklęty.
Z innej beczki to równie dobrze może być Trish, nie strzelała do Wakefielda, kiedy mogła go zabić wówczas w barze, tylko jaki mogłaby mieć motyw? Ciekawi mnie jeszcze z kim rozmawiał przez tel Richard zanim go przebił ten harpun czy co to było, mówił, że nie zależy mu na pieniądzach, i dlaczego kazał skłamać Maddison w sprawie swojego alibi na czas zabójstwa ojca Trish, co takiego robił, że nie chciał się przyznać, tutaj jest sporo różnych niedopowiedzeń, chociażby ta torba z pieniędzmi wujka Martiego.

ocenił(a) serial na 10
mallutka

ma ktoś może tę piosenkę civil twilight letters from the sky??? lub wie gdzie jej szukać??? :-)

ocenił(a) serial na 7
noami777

Można ją znaleźć w sieci na rapidshare, ale tylko jako plik mp4 (przynajmniej nie widziałam nigdzie np. mp3). Poszukaj. :)

ocenił(a) serial na 10
behemot7

a dziękuję:) znalazłam mp3:) nutka boska, idealnie dopasowana do tej sceny, już dawno tak się nie wzruszyłam;)

behemot7

Zapomniałam napisać, że wg mnie wybrali bardzo dobrego aktora do roli Wakefilda, pasuje idealnie.

Hmm podobno mamy być zaskoczeni gdy drugi zabójca zostanie ujawniony. Jak dla mnie Jimmy lub Henry nie będą zaskoczeniem. Dziewczyny z góry odrzucam, to by było beznadziejne. Danny i Sully są jakby zbyt wystraszeni i nieporadni, nie wyobrażam sobie by któryś z nich zaplanował to wszystko. Za Henrym przemawia fakt, że on ściągnął wszystkich na wyspę. Z kolei Jimmy mi najbardziej pasuje na mordercę. Te jego spojrzenia na Trish jak jej broń zabierał... i jak się próbował tłumaczyć, w ogóle mnie to nie przekonało.

Co do rodzeństwa Abby to Jimmy i Trish odpadają (są w tym samym wielu), Danny też ze względu na kolor skóry, Shea jest chyba za stara by być siostrą Abby, przecież ona jest z 10 lat starsza. Henry wg mnie pasuje na jej brata (nawet z wyglądu są do siebie podobni, przynajmniej ja tak uważam) a o Sullym chyba nic nie wiemy aby to stwierdzić.

ocenił(a) serial na 7
White_Rose05

Wakefield jest boski, też podoba mi się postać szalonego mordercy. ;)

ocenił(a) serial na 7
behemot7

Kolejna porcja wątpliwości. ;)

Najpierw:
Kto jak dotąd nie ucierpiał
- Shea, Madison
- Sully
- Danny
- Abby
- Henry (incydent w odc. 10, też można go zaliczyć)

Kto miał mniej szczęścia
- Trish – wypadek na basenie. Podczas przejażdżki rowerowej uderzyło w nią i jej ojca latające drzewo, czy coś w tym stylu ;)
Facet z blizną na twarzy nasłał na nią (i jej staruszka) swojego psa. (czy ktoś na tej wyspie jest normalny?)
- Jimmy dziwny wypadek, ale jednak.
I tutaj mała wątpliwość. Mówi się, że szeryf oddal życie za Jimmy’ego.
Tylko skąd Wakefield wiedział, że Jimmy skoczy? A gdyby się zagapił? ;)
Prościej chyba byłoby złapać Jimmy’ego gdzieś na wyspie. A potem ewentualnie go wypatroszyć, gdyby nikt nie chciał się dla niego poświęcić ;D

Wydaje mi się, ze od początku większość trupów to dzieło Wakefielda. Mogliśmy zobaczyć, że facet nie stroni od brudnej roboty.
Wyjątkiem (czy jedynym? ) może być tajemniczy przypadek JD. Światło gaśnie, ktoś strzela do policjanta? Dlaczego od razu nie zabił JD i nawet Shane’a.
Wygląda jakby ktoś mu najpierw pomógł uciec, tylko dlaczego potem zginął?
Czyżby jakieś nieporozumienie miedzy 2 psycholami? Może jeden chciał go zabić, drugi niekoniecznie.

Trish w odc. 1 mówi Shei, że S. ma idealne życie. (później dowiadujemy się, że jej mąż to palant i (chyba) od 6 tygodni sypia z macochą. Idealne? ;)
1 odc. Henry widzi, że do Trish dzwoni jej ex Hunter. W przeszłości Trish zerwała z Henrym, bo wołała Huntera, ale facet okazał się gnidą i Trish wróciła do Henry’ego.
Przeciętni ludzi chyba porozmawialiby o tym, zwłaszcza, że ślub blisko. Henry milczy.

Przypadek Madison: odc 1. tuż po przybyciu na wyspę (chyba pierwszego dnia) Madison niszczy kartkę i zabiera prezent od kuzyna Bena.
Wakefield potrzebowałby chyba trochę czasu, żeby zdobyć jej zaufanie. Kiedy dziewczynka miała czas się z nim zaprzyjaźnić?
Odc 1. - Trish i Henry – oboje mówią, że wiedzieli, iż Abby pojawi się na HI. Ona sama nie była tego taka pewna. ;)

I pytanie na śniadanie: czy Wakefield naprawdę potrzebuje wspólnika? Co on miałby robić, skoro większość trupów to chyba dzieło pana W. Ściągnąć wszystkich na HI?
Myśleć? Czy pan W. ma problemy z planowaniem? ;D


DearDarknessX

"Trish w odc. 1 mówi Shei, że S. ma idealne życie. (później dowiadujemy się, że jej mąż to palant i (chyba) od 6 tygodni sypia z macochą. Idealne?"

No racja, wcale nie ma idealnego życia ale w sumie co z tego? Przecież JD powiedział, że chodzi o Abby. Dlaczego Shea miałaby się więc mścić na Abby?

DearDarknessX

A jeszcze co do Madison, to myślę, że ten dzieciak ma tak zryty beret i jest podatna na wpływy do tego stopnia, że nawet jedna rozmowa wystarczyłaby Wakefildowi żeby ją owinąć wokół palca...

ocenił(a) serial na 10
White_Rose05

A może to może Madison?? To wredne dziecko na pewno ma z tym coś wspólnego.
Ale numerem 1 jak na razie pozostaje Henry. Niby taki miły...
I po tym serialu to ja mam zryty beret... nie moge doczekać się końca.

ocenił(a) serial na 7
White_Rose05

Nie wiem czy Shea ma cokolwiek do Abby, ale probuje zyc z mysla, ze final nas zaskoczy. ;D
JD mogl miec na mysli pamietnik Wakefielda i to nieszczesne dziecko pana W, nie wiadomo ile JD wiedzial, co widzial. ;)
No bo przeciez jesli to Henrrrrry to zadna niespodzianka, juz nawet Jimmy tez by pasowal.
A skoro mamy byc zaskoczeni, to nie wiem, moze trzeba szukac gdzie indziej. ;)

DearDarknessX

Hehe widzę, że ni tylko mnie ten serial zaszkodził... xD
Ja co prawda postawiłam na Jimmiego i zdania nie zmienię ale z nudów wymyślam argumenty na korzyść Henry'ego...
I tak mnie ciekawi, dlaczego JD wyrwał te kartki z dziennika (akurat te w których Wakefild wspomina o swoim dzieciaku). Może coś odkrył... i chwilę po tym zginął, a przy nim był obecny nie kto inny jak Henry.

ocenił(a) serial na 7
White_Rose05

Zaszkodzil, to malo powiedziane. To sie zle skonczy, doktorzy wpadna z kaftanem i nie zobacze finalu. ;D

ocenił(a) serial na 9
DearDarknessX

Ja też cały czas myślę i myślę o HI.. i coraz bardziej to wszystko wydaje się zagmatwane. Ciekawi mnie na przykład czemu JW nie zabił Chloe od razu, czemu trzymał ją jako więźnia. Może to dlatego , że wiedział , że jego synowi (gdyby okazało się , że to Sully) zależy na Chloe. Celem mogło być tylko pozbycie się Cala. Szczerze mówiąc Wakefield wyglądał na rozczarowanego po jej skoku... ehh już sama nie wiem, zwariuje do tego finału!

Agnes_GR

Serio... Ja mam tyle teorii i sfilcowany mózg... Że, aż nie mam siły tego wszystkiego pisać xD
A Sully raczej nie jest taki podobny do JW, tylko ujęcia są podobne :)
Myślę, że Jimmi nie jest zabójcą, tylko czegoś się dowiedział. Bo jeśli by był, to chyba zabiłby Trish w samochodzie. Chociaż może to nie leżało w jego intencjach? W każdym bądź razie, bardziej wyglądał mi na wystraszonego i podbitego.
P.S
Może gdy leżał nie przytomny to spotkał ( poza ciałem ) wszystkich trupów i oni powiedzieli mu prawdę, a teraz Jimmi przeżywa traumę, nie potrafi tego wszystkiego ogarnąć rozumem. Spotkał pewnie też wypatroszone rybki w niebie... Ejj, no nie a jak już więcej nie będzie patroszył xD

Marta28

A moim zdaniem tajemnicze dziecko Wakefilda i drugi morderca, to niekoniecznie ta sama osoba:)
Tak samo jeśli chodzi o morderstwa na wyspie, to tylko część wykonana została rękoma (tasakiem) Wakefilda.

Wydaje mi się, że synem W. jest Henry, pasuje wiekowo.
Jest blisko związany z Abby, ale jest to raczej więź łącząca rodzeństwo.
I na pewno nie wie o tym, a także nie jest mordercą. Gdyby chciał się na kimś zemścić (za zabranie od matki), to nie na Abby. Raczej szeryf był "winny" i zginąłby w pierwszej kolejności z jego rąk (a tak wyręczył go W.)

Jimmy, Jimmy:) Bratem nie jest na 100%. Matka Abby by raczej nie pozwoliła na kazirodczy związek, tak samo szeryf (choć jak wiadomo do konsumpcji nie doszło;))
Mordercą też nie jest. Litości szeryf nie był taki głupi i by się domyślił, a nie pchał go w ramiona córki.

Shea i Madison obie niewinne, choć dziwne na maxa. Wydaje mi się, że przeżyją do końca. Amerykańscy scenarzyści są poprawni politycznie i nie uśmiercą w żaden brutalny sposób matki z dzieckiem i czarnego, przepraszam Afroamerykanina (Danny wciąż żyje) choć z imigrantem (Cal)nie mieli problemu.
BTW śmierć Cala i poświęcenie Chloe - najlepsza scena w serialu.
Sally pewnie zginie następny, bo jest postacią zbędną. Mordercą też nie jest, bo nie latałby za Chloe gdyby miał głowę zaprzątniętą żądzą zemsty.

I kto nam zostaje?
Nasza Panna Młoda:) Nasz Morderca nr 2, wspólnik Wakefilda.
Na równi z Henrym miała wszelką sposobność zwabić wszystkich na wyspę, łącznie z Abby.
Dostęp do pokoi hotelowych, telefonu Abby, opowiedziała W. o lekko zwichrowanej siostrzenicy...
Ofiary:
I ofiara kuzyn Ben, z jakiegoś powodu musiał być pierwszy, a to jej kuzyn. Raczej można przypisać go W., Trish była zleceniodawcą.
II - wujek Marty. Na pewno irytował taką damę jak Trish. W. także się nim zajął.
III - ksiądz, logiczne musiał zginąć aby uzyskali dostęp do kościoła
IV - Kelly, to chyba znowu sprawka W. Ktoś ją musiał wciągnąć na belkę stropową
V - koleżanka od pieska- zapałkę mogła wrzucić kobieta, tu siła W. nie była potrzebna
VI - Hunter - jego nieplanowane pojawienie się na wyspie mogło ją na maxa wkurzyć. Przymocować broń na łodzi mogła własnoręcznie.

Mały przerywnik. Scena w basenie. To sprawka Richarda, który wydał tym samym na siebie wyrok. Trish go za to zabiła.
Booth - dobrze, że się sam zastrzelił, bo T. nie miałby pomysłu na niego do tej pory i by się kręcił po lesie z Dannym i Sallym.

VII - Wellington. Czym mógł się narazić córce? Tu nic jeszcze nie wymyśliłam. Chyba, że to samowolka W. dlatego Trish była autentycznie załamana

VIII - Richard - zemsta za basen i zdradzanie siostry.
IX - Gruby - teraz to już raczej przypadkowo wybrane ofiary. Pało na niego.

Madison porwana przez Szeryfa co wkurza Trish, bo nie ona bierze w tym udział. Chce zatrzymać siostrę przed pójściem do wróżki, bo może za dużo info od niej wyciągnąć. (Jakoś nikt nie zabija Shea, w środku nocy w lesie).

W tym miejscu kolejność ofiar już mi się miesza więc może być niepokolei i jak kogoś pominęłam, to sorki:) i nie pamiętam czy T. ma alibi na te morderstwa: strażnik w więzieniu mógł zginąc z rąk kobiety, poparzony zastrzelony z łuku, JD w sumie też.
Koleżanka z tunelu może być ofiarą W., tak samo Macocha, bo T. w tym czasie była z siostrą.
Meggy raczej powiesił W., szeryfa też zabił. No resztę to już na naszych oczach.

Zastanawiające jest dlaczego nie strzelała do W. gdy ten wparował do baru? Bo są w zmowie. A jak dostał się do łazienki, te długie spojrzenie między nimi. Dał jej uciec.
A teraz scena w samochodzie z Jimmym. Myślę, że bardzo myląca. On się coś domyśla i chciał jej po prostu odebrać broń.

A co do W. dlaczego nie zabił Jimmyego? Może jest to częścią jakiegoś większego planu. Dlaczego nie zabił Abby, Henrego??
Myślę, że nie jest tak do końca zły, też widzę w nim potencjał na porządnego obywatela;) Wie, że Henry, to jego syn, a Abby jest jego siostrą. Tylko ona mu zostanie, bo W. wie że wkrótce umrze (policja, Trish, a może w końcu ktoś go zastrzeli?) A Abby będzie nieszczęśliwa jeśli Jimmy umrze, posiadanie brata jej nie pocieszy.

To taka moja krótka analiza, a jak będzie okaże się w odcinku finałowym:)

ocenił(a) serial na 9
Marta28

Też myślę,że Jimmy nie jest zabójcą - byłoby to zbyt oczywiste.. Podejrzane jest jak zabrał Trish strzelbę, może się obawiał , że to ona go zabije.. naprawdę ja już nic nie wiem.. zwróciłam tez uwagę jak Shea przeglądając artykuły na strychu u szeryfa przejęła się tym artykułem "is killer working alone" bardziej niż tym co znalazła na temat Jimmiego.

ocenił(a) serial na 10
Agnes_GR

Kurczę zrobiło mi się smutno na końcu a rzadko się wzruszam. Ale scena z Chloe i Cal zrobiła na mnie super wrażenie,świetnie też dopasowali muzykę.Ja chcę już następny odcinek ! A i moim faworytem zostaje Henry bo to na bank nie Jimy.

ocenił(a) serial na 8
Robert831231

No scena z Chloe i Calem świetna. Moi ulubieni bohaterowie :/ Co do Chloe to mam wątpliwości czy na 100% zgineła. No niby ktoś na swoim blogu potwierdził ilość trupów ale to też może być zmyłka. Wpadła do wody i to nie płytkiej...Bardzo chciałbym w finałowym odcinku w końcowej walce z mordercą zobaczyć scenę, gdy nagle za jego pleców wychodzi Chloe i zabija drania ku zaskoczeniu pozostałych przy życiu :)

Co do pomocnika to nie zdziwiłbym się jakby takiego nie było. A zaskoczeniem finałowym byłoby to że nikt z bohaterów nie przeżył. To by był dopiero szok i coś nowego i oryginalnego. Zło wygrywa...
A jeśli już jest jakiś pomocnik to obstawiam Henrego, które od początku mi nie pasuje.

ocenił(a) serial na 10
_EemuU_

Mnie się najbardziej spodoba jak się okaże że nie ma motywu. I tak jak mówił Cal że zabija bo po prostu lubi. Ale też nie pogardził bym taką akcją z Chloe.

Robert831231

Motywem wg mnie jest zemsta na Abby przynajmniej w przypadku Wakefilda. Większość pisze, że to, że Jimmy jest mordercą nr 2 jest zbyt oczywiste... ale przecież to samo dotyczy Henrego. Wystarczy przejrzeć forum cbs i ci dwaj panowie od początku są głównymi podejrzanymi. Który z nich by to nie był, nie będzie w tym nic zaskakującego.

ocenił(a) serial na 7
White_Rose05

Im wiecej o tym mysle, tym bardziej nie wiem. ;)
Moze rzeczywiscie Wakefield dziala sam, to by byla niespodzianka, tworcy sugeruje wspolnika, wszyscy robia dziwne, badz taejemnicze miny. A w finale dowiemy sie, ze Wakefield morduje sam. Ha, ha, ha! To by bylo glupie, ale mordeca bylby jeden. ;D
Bo po co mu wspolnik? Facet wyglada na dobrze zorganizowanego. ;D Niewielka pomoc otrzymal jedynie od malego potworka Madison. ;)

Poza tym wszyscy poza Shea ( i czasem Trish) wydaja sie sympatyczni, czasami, no nie wiem, wciaz nie wiem. ;)

behemot7

Czy nie wydaja Wam sie dziwne słowa Sully'ego, mowi ze tez chce dostac tylko Chloe.? (gdy z Calem szukaja lodzi)

behemot7

trish dla mnie odpada, nie strzelala do wakefielda bo shane krzyknąl zeby uciekala, instynkt - widzisz morderce - uciekasz, a w lazience kiedy wszedl skonczyly jej sie naboje i dlatego nie strzelala. Jednak zwróciliscie uwage na to że gdy Trish Shea Madison i Chloe są w domu szeryfa i trish znajduje mape tuneli pod wyspa jest zaskoczona? przecież już to widziała gdy była tam z henrym i abby?
Gdy Jimmy wszedł do kościoła i przytulił Abby wydaje mi się że patrzył na Henry'ego a jego wzrok mówił - to ty :D nie wiem takie mam wrażenie, jakby podejrzewał o współudział henry'ego
Gdy Sully i Danny ida przez las i rozmawiają Sully mówi że Danny lubi wszystkich i on też taki chciałby byćm czyli ma problemy z zaprzyjaznianiem sie co stanowi dobry material za morderce :D
Oczywiście popłakałam się gdy Wakefield zabijał Cala a potem Chloe skoczyła ehh smutne :P
najbardziej winny wydaje sie być henry jednak jezeli ma to byc zaskoczenie to stawiam na sully ale dlaczego on zabija to nie wiem :D jedyny powod to ten gdyby byl synem wakefielda.
Podsumowując - nie wiem NIC :D

ocenił(a) serial na 7
wero_nika

Nie wiem nic - tego sie bede trzymac. ;)
Miejsce 1. Henry - podejrzany nr. 1, co to by byla za niespodzianka?
2 Jimmy - podejrzany nr. 2, co to by byla za niepodzianka? ;)
3 . nic
4. chyba nic
5. Shea - dretwa, zdystansowana. Matka potworka. Od biedy mozna by z niej zrobic bilogiczna corke Wakefielda. To by tlumaczylo potworkowatosc Madison.
6. chyba nic.
7. Sully, bo jest podobny do Wakefielda. ;) Nie widze motywow, Ben, macocha, Wellingon, Marty, oficjalnie nie byli z nim zwiazani.
8. Trish - ? no, chyba nie.
9. nic
i dlugo, dlugo nic.
Danny - ?? - no chyba tez, nie. Abby - ??? bez przesady. ;D

ocenił(a) serial na 10
DearDarknessX

Moim zdaniem mordercą jest Henry.
Taki niby przykładny narzeczony ;) a jego zachowanie dobitnie wskazuje że ma sporo na sumieniu. Długo można by wyliczać, ale po krótce:
- ciągle pilnuje Abby (żeby przypadkiem nie odkryła prawdy?)
- świetnie strzelał do małych rzutków a chybił o milę celując do Wakefielda stojącego na moście. Mógł chociaż spróbować by ratować Chloe.
Mogli krzyknąć żeby się trzymała bo spieszą jej na ratunek. A tu dupa.
- dziwne jest to jego 'zauroczenie' Abby. Bardziej się o nią martwi niż o Trish. Może ma żal że kiedyś zostawiła go dla boskiego Huntera ;0
- w jednym momencie Trish już prawie powiedziała dlaczego chcieli użądzić wesele na wyspie. Może właśnie Henry nalegał żeby dobić towarzystwo.
- Wujka Bena mógł spokojnie zabić. Czemu nie? Silny i wiedział którą łodzią będą odpływać.
- Jakoś średnio przejął się śmiercią rodziców (JD przeżył to bardziej)
- I średnio przejął się śmiercią samego JD. Może go zabił. JD tuż przed tym jak zszedł patrzył pytającym wzrokiem na H. który stał za plecami Abby. I powiedział że to wszystko przez nią. Nie chodziło o to że ona jest córką Wakefielda tylko o to że H. jest synem W. mści się za Abby, albo coś podobnego.


A tak w ogóle to rozwalił mnie strasznie ten 11 odcinek. Śmierć Cala i Chloe ... i ta muza. Dół ;((((((

Widać że to była prawdziwa miłość a nie tego hipokryty Henrego który ma w dupie Trish.

Ufff nie wiem jak dotrwam do ostatnich odcinków.


A tego 9 to na CBS-ie jest? A w Polsce 11?
Gdzie, na której platformie cyfrowej można obejrzeć premierowe odcinki tzn. z CBS albo GLOBE?



ocenił(a) serial na 10
m_wolosz

Aha, no i Jimmy na pewno nie jest mordercą ... było by to za proste.
Scenarzyści po prostu podrzucają fałszywy trop. Chcą żebyśmy wyszli poza schemat myślenia i włączyli myślenie abstrakcyjne. Nie wszystko to co się widzi (a wcześnie zostało zasugerowane) jest prawdą.
Shea mogła zobaczyć coś innego w aktach, a późniejsze akta Jimmiego to osobna bajka. Tak samo jak od razu przeniesienie akcji do samochodu i skierowanie kamery na Jimmiego. On po prostu może podejrzewa trish a nie chce ją zabić. Jest na tyle silny że mógłby to zrobić bez strzelby.

Pamiętacie sprawę JD? Różne zbiegi okoliczności swego czasu sprawiały że był podejrzany.

ocenił(a) serial na 7
m_wolosz

No wlasnie, zaloze sie, ze Henry by nie skoczyl za Trish, tak jak zrobila to Chloe. Winny! Winny! ;)
Ciekawe czy Sully by skoczyl za Chloe. ;) No i gdyby Abby miala skakac z mostu, to za Jimmym czy Henrym? ;D
A za kim polecialby sam mistrz Wakefield? ;D
Madison pewnie gapilaby sie jak matka spada i potem stwierdzilaby, ze to bylo interesujace. ;D
(potezny atak glupawki)

Teraz sobie mysle, ze jesli to nie Henry (a to musi byc on) to Jimmy rzeczywiscie spada na koniec mojej listy poejrzanych, za to Shea awansuje. Sully tez sie zalapal, bo nic o nim nie wiadomo. ;D

ocenił(a) serial na 10
DearDarknessX

... a na końcu Wakefield oświadczy się Shei, adoptuje małego potworka i odpłyną łodzią ku zachodzącemu słońcu..

(odbiło mi na maxa)