PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=799265}

Yellowstone

2018 - 2024
8,1 43 tys. ocen
8,1 10 1 42669
7,9 17 krytyków
Yellowstone
powrót do forum serialu Yellowstone

Beth

ocenił(a) serial na 6

Nie wiem czemu ludzie tak uwielbiają tą postać, wiadomo jest straumatyzowana ale to zwykła psychopatka potrzebująca pomocy psychologicznej. Jedyne co to, że faktycznie nie daje sobie w kaszę dmuchać. Fajny serial choć później się trochę psuje, niektóre postacie typu Monica bardzo irytujące

ocenił(a) serial na 7
majaluba

Beznadziejnie napisana postać, której nie dało się polubić przez cały serial. Nawet gdy w końcu dowiadujemy się czemu tak nie cierpi Jamiego, nadal ciężko jest jej kibicować. Monologi w barze - tragiczne. Czekałem na moment w którym ktoś jej przyłoży albo odpowie: "tak naprawdę nie jestem z Nowego Jorku; wychowałem się w Montanie i razem z żoną prowadzimy gospodarstwo". Jej niezniszczalność, cięty język i wszechobecny plot-armor (przeżywa eksplozję i nonszalancko zapala papierosa) doprowadziło do stworzenia wrażenia, że Beth jest absolutnie odporna na konsekwencje własnych czynów. Ja rozumiem że silne i niezależne postacie kobiece krytykujące mężczyzn na każdym kroku są teraz w modzie, ale trzeba umieć je pisać. Nienawidziłem tej postaci od pierwszego odcinka aż po ostatni. I wtedy też wszystko uszło jej na sucho. Dramat.

majaluba

Ja bardziej lubiłam Jamiego niż Beth. Zrobił jej świństwo, ale sam też był wtedy dzieckiem. Uważał,że tak będzie lepiej. Ale powinien jej dać wybór. Poszła do niego, a nie do starszego. Johna. Zresztą mogła nie szaleć z Ripem. A jeśli już to mu powiedzieć. Jemu też prawdy nie powiedziała. I strasznie go traktowała, a mimo to on ciągle w nią był wpatrzony. Beth to psychopatka bez względu na to czy miałaby ten zabieg czy nie. Rozumiem jej wściekłość. Ale jeszcze gorsze było to jak wytykała Jamiemu,że nie jest ich rodziną. A jednak John go wychował jak syna. Wylewny nie był, ale był zaniepokojony co Beth z nim zrobiła. Wkręciła w bagno kochankę ojca. Nawiasem mówiąc to nie była ona niewiniatkiem, ale Beth ją oszukała. Tylko by pokazać swoją wyższość nad nią i awet ojcem. Poczuła się zagrożona. Szkoda,że tylko raz ojciec jej warknął by tak do niego nie gadała.

majaluba

A Monika to straszna mimoza. Tylko swoją rasę uznaje. Skoro biali to taki problem to po co wychodziła za białego? Robi z męża Indianina, tylko z nimi chce przebywać. Ma gdzieś ranczo, które ważne jest dla jej męża.