Czuje się rozdarty, nie wiem jak wy, ale do mnie to nie dociera. To już koniec? I tyle? Ten serial, trzymał mnie w napięciu, cały czas, noce które zarywałem, dla pierwszych sezonów, to wspomnienie nie do opisania.
W ostatnich odcinkach, mozna było znow, przypomnieć sobie klimat serialu, postacie oraz sceny. Ten wehikuł czasu, nie był wtrącony do wątków z przypadku, widz dzięki temu, czuł jakby cofał sie w czasie serialu, tak by przypomnieć sobie wszystko na nowo.
Będę tęsknić!