PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133834}

Zagubieni

Lost
7,6 174 007
ocen
7,6 10 1 174007
7,2 19
ocen krytyków
Zagubieni
powrót do forum serialu Zagubieni

Osobiscie nie obejrzalem jeszcze odcinka skoro to final to wole z napisami zeby zrozumiec caly odcinek :) Ale piszcie tutaj swoje odczucia po odcinku ;-)

ocenił(a) serial na 5
_Nameless_

I jeszcze, jeżeli chcecie się trzymać analogii z Katolicyzmem:

Bóg chyba nigdy bezpośrednio nie ingeruje w ludzkie losy, robi to Szatan. Jacob w sporym stopniu wpłynął na losy rozbitków, gdyby nie on to pewnie żadne z nich nie trafiłoby na wyspę (pierwszy lub drugi raz)...

ocenił(a) serial na 10
_Nameless_

Wydaje mi się, że dym to niekoniecznie odmieniony Locke, alias wróg Jacoba. Aczkolwiek nie wykluczam, że tak właśnie jest.
Richard zabiera Bena do dymu, mówiąc, że to ocali jego życie, ale już nie będzie taki sam. Więc zdaje sobie sprawę z tego, że będzie miało to na niego jakiś wpływ. Niczego nie możemy być 100 % pewni dopóki nam się tego nie pokaże. Można spekulować. Dym jest swego rodzaju sędzią, zabił Mr.Eko, który nie wyraził skruchy. Miał jakiś wpływ na francuzów, raczej negatywny. Też nie jestem przekonany czy dym i nowy Locke to jedno i to samo, aczkolwiek dopatrywałbym się między nimi jakiegoś innego związku, np. że ten wróg Jacoba ma jakąś kontrolę nad dymem.
Czy jest zły czy dobry to też nie można do końca określić, ale widać, że manipuluje ludźmi i doprowadził Bena do morderstwa, więc raczej nie jest to pozytywne zachowanie. Ale też nie znane są wszystkie intencje Jacoba. Znając przewrotność twórców może być różnie.
Richardowi pewnie właśnie o to chodziło, że już ich później nie widział jak odeszli z bombą.

ocenił(a) serial na 7
pass24

no możliwe, ze dusze zmarłych krąża po wyspie, po to tam został sprowadzony Miles c'nie ?

ocenił(a) serial na 10
boooyas

No właśnie, Miles wyciąga od zmarłych jakieś informacje, być może ten wróg Jacoba potrafi robić to samo tylko lepiej bo jeszcze stwarza iluzję, że jest tą osobą.

ocenił(a) serial na 10
joe_kaktus

I teorie o błąkających się duszach potwierdza posąg Anubisa( bożka opieki nad zmarłymi i miejscem ich spoczynku oraz przewodnika ich dusz na miejsce sądu) z którego została tylko stopa ;]

ocenił(a) serial na 9
SmoOok

mam nadzieję że Jacob i ten drugi nie okażą sie jakimiś bogami, albo dobrem i złem jak to piszecie. To już by było przegięcie. Moze to ludzie z niesamowitymi zdolnościami, jak Miles który rozmawia ze zmarłymi, Hurley czy Richard. Co do czarnego dymu to myśle że nie służy on żadnemu z tej dwójki z plaży. Przecież Ben potrafił wezwać dym kiedy do wioski przybyli ludzie od Widmore'a. Poza tym to śmierć Eco albo Niki na nic nie zdałaby sie temu złemu(zakładając ze jest zły).

ocenił(a) serial na 10
SmoOok

Według niektórych spekulacji posąg przedstawia Tawaret, starożytne egipskie bóstwo opiekuńcze, które chroniło kobiety w czasie ciąży i porodu. To by się wiązało w jakiś sposób z tym,że kobiety na wyspie umierały w czasie porodu.

ocenił(a) serial na 10
SmoOok

Teraz się okazuje, że tu chodzi o spór między Jacobem a tym drugim,że wojna między Benem a Widmorem to nic takiego. Że Ben który był w 2 sezonie takim mądrym, wszystko wiedzącym manipulatorem, przywódcą innych teraz jest bez pojęcia i sam jest manipulowany. Z tajemniczego człowieka zza kurtyny stał się pionkiem. To samo Richard odkąd zaczął częściej gościć na ekranie przestał być tajemniczy i na jaw zaczęła wychodzić jego niewiedza i bezradność. Niemówiąc już o Locku który miał być wybrańcem a tu dupa okazało się że Locke to nie Locke.

użytkownik usunięty
guccik

i być może okaże się że i Jacob nie ma aż takiego znaczenia jak teraz nam się wydaj :)

ocenił(a) serial na 10
SmoOok

A co myslicie o zniszczeniu tego posągu? Jak to sie stało i dlaczego? Czemu Ben nie powiedział prawdy Sun? ;)

ocenił(a) serial na 4
pass24

Nie wydaje się wam, że stopa w finalnym epizodzie jest stopą prawą? W przeciwieństwie do tej, którą zobaczyli rozbitkowie z łódki. ;)
Może to tylko moje wrażenie, ale one sobie nie odpowiadają.

Nie uważacie, że nie ma sensu snuć tych wszystkich teorii? Oglądam ten serial i uważam, że jest dosyć ciekawy, ale trzeba przyznać, że ma pełno dziur w scenariuszu.
Tydzień temu jeden z filmwebowiczów napisał, że w skrzyni będą zwłoki Locka. Fajnie, trafił. Tylko zobaczcie co wtedy (zanim nie przedstawili nam tego scenarzyści) budziło wątpliwości? Po kiego grzyba ta cała mistyfikacja? Jacob sobie śmiga normalnie po świecie i jeśli ktokolwiek, czy czarny dym czy tajemniczy jegomość w czerni, chciałby go zabić to po kiego czekać na Locka? Jeśli potrzebne ciało to mało ich na wyspie?
Tych pytań można zadać setki i znajdą się setki odpowiedzi. Niektóre już były, typu:
- musi to zrobić lider wyspy
- musi to zrobić ktoś kto tego szczerze chce
A ja mówię, że musi to zrobić koleś co ma jedno jajko ;)

Do czego zmierzam? Ja mogę wymyślić jakąś totalnie oderwaną od rzeczywistości historyjkę. Niech ona będzie zupełnie bez sensu, a i tak ludzie dorobią sobie do tego ideologię, że ja pierdziele...


Do tego oglądając ostatni epizod widać było, że Lock nie wie gdzie jest Jacob, a czarny dym, bądź koleś w czerni by wiedzieli.
Już oczywiście ktoś napisał, że udawał, tylko pytanie po co? Poza tym nawet jak już stanęli pod stopą to Lock musiał "zmusić" Richarda do pokazania wejścia. Więc można to sobie tłumaczyć, zawsze się znajdzie jakieś mniej lub bardziej racjonalne wyjaśnienie, ale bez przesady.

To po co snuć te wszystkie przypuszczenia, jak i tak nie ma to wszystko sensu? Nie żebym Was atakował, bo przecież sam oglądam serial. Tylko czy nie uważacie, że scenarzyści już jakiś czas temu ostro przegięli? Zamiast to wszystko wyjaśnić dorzucają ciągle nowych bohaterów, nowe pseudo zagadki. Przez to uważam serial z wielkim potencjałem przestał być tak interesującym.
Pozdro.

von_Vogt

Nie,moim zdaniem z każdym sezonem robi się coraz bardziej interesujący. Po trzecim sezonie wiedziałam już, że kocham ten serial i jest the best ;) A co do dziur w scenariuszu - w każdym scenariuszu filmowym zawsze się jakieś znajdą. A Lości wynagradzają to świetną fabułą,postaciami i scenami,po których zbierasz szczękę z podłogi :)

ocenił(a) serial na 4
elfka77

Serial, który wydaje się być tajemniczym i zagadkowym powinien mieć dopracowaną fabułę. To tak jakby horror nie straszył, a komedia nie śmieszyła. Nie pomogą ni aktorzy ni zapierające dech w piersiach sceny ;)

von_Vogt

Napisałam "świetną fabułą", moim zdaniem nic jej nie brakuje. A to,że w serialu jest tyle niedopowiedzeń jak dla mnie sprawia,że nastój tajemniczości jest w dalszym stopniu utrzymywany, choć to przecież oczywiste,że nie w takim stopniu jak w poprzednich sezonach. Finałowy odcinek 5 sezonu jak dla mnie był jednym z najlepszych z całej serii...

ocenił(a) serial na 10
von_Vogt

Powiem Ci, że to głównie o to w tym serialu chodzi. Żeby widz był równie zagubiony w tym co się dzieje jak bohaterowie. Dopiero kiedy oni rozwikłają zagadkę i my poznamy odpowiedzi. Stąd te wszystkie dziury w scenariuszu jak je nazwałeś, niemniej jednak wprowadzone celowo. Ja liczę na to, że zakończenie będzie miało sensowne wytłumaczenie i wszystkie niedopowiedzenia się wyjaśnią.
Co do Locke'a i jego dziwnego zachowania to ja to widzę tak, że on wszystko wiedział już, takie przynajmniej robił wrażenie. Przed Richardem musiał zagrać swoją rolę, żeby do końca wierzył w to, że to Locke a nie ktoś inny co już wszystko wie. Richard w każdym razie miał wobec niego jakieś podejrzenia, jak się okazało słusznie.
Przypuszczenia są nieuniknione w przypadku takiego serialu jakim jest Lost. Ta niewiedza zmusza ludzi do myślenia. Faktem jest, że trudno wpaść na tok rozumowania, którym posługują się twórcy bo oni wszystko już wiedzieli na początku i poukładali w taki sposób, żeby wszystkie zagadki rozwiązały się na końcu. Ale w tym tkwi właśnie siła tego serialu.

ocenił(a) serial na 4
joe_kaktus

Trzymam kciuki za to, żeby tak było chociaż sam w to nie wierzę. Zakończenie będzie, a i owszem. Tylko zawsze można wprowadzić kolejnego "zwierzchnika" o nadprzyrodzonych mocach (brakowało by tylko space aliens), który to wszystko wymyślił i zaplanował w ramach jakiegoś testu na ludzkości... tada. Wyjaśnione.
Jak mi zapodadzą w 6 sezonie wyjaśnienie takie, że jak obejrzę wszystkie sezony od początku i nie będzie zbyt wielkich nieścisłości (bo czepiać się specjalnie też nie ma co) to będzie to na prawdę sukces.
Moim zdaniem przy dzisiejszym "zagmatwaniu" scenariusza to jest niemożliwe.

PS. Jak będę miał więcej wolnego czasu to wystartuję od sezonu 1 i zapiszę sobie wszystkie "pierdoły" o których scenarzyści zapomnieli. Typu liczby na włazie bunkra. Toż to armagedon One niosły, a tu o nich nic nie słychać ;) A tego było na prawdę dużo...

ocenił(a) serial na 10
von_Vogt

Finalny odcinek zmiótł mnie z powierzchni ziemi... Szczęka ciągle szukała ziemniaków w piwnicy... Odcinek genialny...

Ale nie daruje scenarzystom tego, co zrobili z biedną Juliet...

von_Vogt

No ale co z tą nieszczęsną chatką?! Czy Ben wiedział, że to wcale nie jest chata Jacoba? A jeżeli wiedział to dlaczego uwierzył w tekst Locke'a o przesunięciu wyspy? A jeżeli wiedział, że Jacob mieszka gdzie indziej i tylko Locke'a wkręcał to również jak to się stało, że dał wiarę w jego opowieść o przesunięciu wyspy? Itd itp

ocenił(a) serial na 10
Lars7

Bardzo możliwe, że Ben zabrał Locke'a do przypadkowej lokacji i przypadkiem okazało się, ze rezyduje tam wróg Jacoba. Locke go usłyszał i wtedy Ben przyjął, że to Jacob do niego przemówił.. zwłaszcza, że chata zaczęła wariować. Wkurzył się, że Jacob nie przemówił do niego i postrzelił Locke'a.
Potem gdy Locke miał sny i chciał udać się do chaty Ben wiedział już, że Locke wie więcej od niego.. a przynajmniej ma jakieś wizje na ten temat. Gdy usłyszał, że trzeba 'przesunąć wyspę' wiedział o co chodzi i uwierzył, bo wiedział, że Locke sam by tego nie wymyślił.

Ktoś wcześniej mówił coś o lukach w scenariuszu... ja tam żadnych nie widzę. To, że sporo musi dopowiedzieć sobie sam widź nie znaczy że serial jest dziurawy.

użytkownik usunięty
Murdoc

nie ma dziur w scenariuszu bo (tak jak mówiłem wcześniej) w lost problemy rozwiązywane są najczęściej deus ex machina. Niestety jak na razie zmierza to do ciągłego uproszczenia. Ale mam nadzieje że szósty sezon jednak będzie bardziej kreatywny niż zakończenie piątego.

pass24

TO na pewno Anubis ten posąg, popatrzcie na to co ma w dłoni: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/7b/Anubis_standing.jpg

ocenił(a) serial na 10
mauren18

Niekoniecznie Anubis. Popatrzcie na głowę, jakie uszy ma Anubis, a jakie posąg. Mi się wydaje, że to może być równie dobrze Sobek.

Mazik_3

to może być sobek http://www.biasci.com/polyorg/Sobek_idol.jpg choć bez tego czegoś na głowie, a płodność naprawdę może mieć coś wspólnego z tymi problemami z ciązami na wyspie.

mauren18

Ale z dwoma ankhami przedstawiali egipcjanie najczęściej Ozyrysa, ale ten posąg wogóle Ozyrysa nie przypomina, jednak Sobek jest tym, który pozbierał części Ozyrysa (ci co znają mitologię wiedzą o co chodzi)

ocenił(a) serial na 9
mauren18

Według mnie nie można tego posągu dopasować w 100% do jednej postaci. Ponieważ filmowy posąg posiada kilka cech wspólnych z Anubisem, Sebkiem ,czy Tawewrtem!!

użytkownik usunięty
mauren18

ten temat był już poruszany tysiąc sto razy, głosy były podzielone i nadal są. nie ma 100% pewności kogo przedstawia statua - dlatego po prostu lepiej poczekajmy aż do wyjaśnienia się tego wątku, czyli do następnego sezonu.

ocenił(a) serial na 9
pass24

Nikt nie wspomniał że Phil dostał "to" co mu się należało;-)!!!
Zastanawia mnie jedna rzecz. Tydzień temu Richard powiedział Sun że widział osobiście śmierć 06 Oceanic w przeszłości!! A po obejrzeniu finału można stwierdzić ,że kłamał lub epizod z incydentem jeszcze się nie zakończył. Czyżby mieli zginąć od czegoś innego niż ten wybuch??

użytkownik usunięty
adam79mce

wg mnie nie wiadomo czy w ogóle doszło do wybuchu, odcinek na końcu po prostu został rozświetlony - nie wiadomo czy to efekt końcowy czy wybuch bomby. może się okazać w kolejny odcinku że Julliet wcale się nie udało zdetonować bomby.

i wykrwawiła się na śmierć nad wielkim magnesem? Coś mi się wydaje, że raczej wybuch to tytułowy incydent. Niby jak ja mam doczekać 2010 roku?

mauren18

Murdoc, słusznie prawisz o chatce. Co do ostatniej sceny finałowego odcinka, Juliet na 100% zdetonowała bombę, i ... zginęła. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Juliet w 6 sezonie nie zobaczymy.

ocenił(a) serial na 10
Lars7

Już z wywiadów wiadomo, że zobaczymy.
Nie znaczy to oczywiście, że przeżyła.. ja sądzę, że co najwyżej zobaczymy ją w retrospekcjach lub jako ducha.

ocenił(a) serial na 9
pass24

Jakiś czas temu dyskutowaliśmy o tym że po incydencie mogło być szkodliwe promieniowanie (nie chce mi się szukać tego postu). Miał o tym świadczyć napis kwarantanna na drzwiach. Ale przecież wszystko było niby OK. Kombinowaliśmy że to może wyspa zneutralizowała skutki wybuchu (jakby oczywiście był).
A tu odpowiedź na te pytanie stało się banalnie proste! Było promieniowanie ,ale nie na wyspie tylko w BUNKRZE!! Ten napis miał ostrzegać przed wejściem do środka. Przecież jeśli bomba eksplodowała to głęboko wewnątrz.
Ale z drugiej strony dlaczego Desmond myślał że niebezpiecznie jest na zewnątrz? Czemu tak go wkręcił Kelvin. Przecież logicznie myśląc (po obejrzeniu finału 5-tego sezonu) to zdecydowanie większe promieniowanie będzie wewnątrz.
Miejmy nadzieję że otrzymamy na to i na inne pytania odpowiedź ;-)
TYLE CZEKANIA PRZED NAMI ;-(

adam79mce

Murdoc, słusznie prawisz o chatce. Co do ostatniej sceny finałowego odcinka, Juliet na 100% zdetonowała bombę, i ... zginęła. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Juliet w 6 sezonie nie zobaczymy.

Lars7

adam79mce, nie martw się, to tylko pół roku. Pomyśl lepiej co będzie jak serial Lost ostatecznie się zakończy:(

ocenił(a) serial na 9
Lars7

Chyba się mylisz ;-)!!
Wyczytałem (wieści od Kristin) że Juliet ma wystąpić w 6-tym sezonie. Tylko nie jest powiedziane czy wystąpi:
-jako żywy bohater serialu
-w jakiejś retrospekcji
-czy jako tzw. duch!! Podobnie pokazała się Anna Lucia Hurleyowi!!
NO i ZNOWU !!!! POCZEKAMY , ZOBACZYMY ;-)

ocenił(a) serial na 7
adam79mce

tak, ale jakby miał chronic przed wejściem to czemu był umieszczony z drugiej strony ?

ocenił(a) serial na 10
boooyas

Jeżeli Juliet by przeżyła to serial dostałby odemnie ogromnego minusa :P Nie to że jej nie lubię bo lubię ale trochę realizmy ;) Kobieta spada z ilu? 50 metrów? Przygniata ją jakaś tona żelastwa, detonuje bombę i jeszcze będzie sobie hasać tak? Oby nie... Szkoda bohaterki bo naprawdę świetnie się ja oglądało... Wolałbym już aby Kate kopnęła w kalendarz...
Jack dla mnie zyskał trochę pkt. Zmienia się trochę w takiego Locka. Też odbija mu szajba i zaczyna gadać że nie są tam przypadkiem, że wyspa ich wezwała :) Świetna zmiana. No i z tą chatką tez sporo domysłów... Popiół... Lost ma mnóstwo tajemnic i tylko 16-17 odcinków na wyjaśnienie... Oby się wyrobili...

ocenił(a) serial na 7
ZawaL

no była przecież mowa, ze Locke i Jack "zamienią sie miejscami" w sensie, ze Jack stanie się człowiekiem wiary a John nauki [że tak to określe, bo obecnie lepsze słowo mi nie przychodzi]
ogólnie nigdy za Jackiem nie przepadałem, zawsze mnie drażnił, w 5 sezonie sie włóczył, ale w finale !!! CÓŻ TO BYŁ ZA JACK !! ale swietnie Fox zagrał, aktorsko chyba powalił wszystkich w finale

boooyas

Nie, no, nie przesadzajcie! Gdzie tam porównywać Jacka do Locke'a.

Locke to nawiedzony czubek wbijający nóż w plecy bezbronnej kobiety - vide Naomi. Jest niemal bez zasad, jak Ben, dla niego liczy się tylko to jak dotrzeć do celu. Był przez chwilę wrażliwym, tragicznym mężczyzną, tyle, że zaraz potem udusił go Linus, teraz stał się istnym wcieleniem szatana gotowym wszystkich wymordować.

Jack to przy całych jego wadach, człowiek zasad, który ma dystans do samego siebie, twardziel a jednocześnie wyjątkowo wrażliwy mężczyzna, który potrafi zaoferować komuś bezpieczeństwo. Jack to osobiście mój ulubiony bohater:)

ocenił(a) serial na 10
Lars7

'który ma dystans do samego siebie'
FAIL.. zupełnie się nie zgadzam

'Jack to osobiście mój ulubiony bohater:)'
A tu potwierdzę, że i ja coraz wyżej go stawiam w czołówce ulubionych bohaterów.

Jack nigdy nie zmieni się w Locke'a, ale skoro łysego lidera w 6 sezonie mielibyśmy nie zobaczyć to Jack napewno przejmie jakieś jego cechy. Zawsze sądziłem, że to on ostatecznie okaże się prawdziwym liderem.. tym wybranym. Bo jeśli czegoś dowiedzieliśmy się z 5 sezonu to tego, że cała wyjątkowość Locke'a została wykreowana przez niego samego.. to zasługa podróży w czasie i jego spotkania z Richardem w '54 że ten się nim aż tak zainteresował.

ocenił(a) serial na 9
boooyas

ja tez kocham ten serial ale są nieścisłosci i tyle. Własnie to o czym wcześniej pisał kolega czyli liczby 4, 8, 15...42 są jedną z takich spraw. Czemu akurat te liczby a nie inne. Przecież tak naprawde sprowadzily one na wyspe Hurleya, nie wspominając o wszystkich perypetiach z nimi zwiazanych. To była jedna z podstawowych zagadek 1 i 2 sezonu. Przyszedł sezon 3 i cyk... scenarzyści zapomnieli o liczbach. Powinni to jakoś wyjaśnić podobnie jak sprawe posągu, czarnego dymu, świątyń itp itd etc.
A tak wogóle to myśle ze Hurley odegra bardzo ważną rolę w 6 sezonie. Przecież dostał gitare od Jacoba i w sumie tylko z nim Jacob otwarcie rozmawiał o wyspie, powrocie i rozmowach Hurleya ze zmarłymi(Jacob gadał tez z Ilianą ale ona nie pochodzi z lotu 815).
Pozdro.

Tehmaster

Nie, no, nie przesadzajcie! Gdzie tam porównywać Jacka do Locke'a.

Locke to nawiedzony czubek wbijający nóż w plecy bezbronnej kobiety - vide Naomi. Jest niemal bez zasad, jak Ben, dla niego liczy się tylko to jak dotrzeć do celu. Był przez chwilę wrażliwym, tragicznym mężczyzną, tyle, że zaraz potem udusił go Linus, teraz stał się istnym wcieleniem szatana gotowym wszystkich wymordować.

Jack to przy całych jego wadach, człowiek zasad, który ma dystans do samego siebie, twardziel a jednocześnie wyjątkowo wrażliwy mężczyzna, który potrafi zaoferować komuś bezpieczeństwo. Jack to osobiście mój ulubiony bohater:)

ocenił(a) serial na 7
Lars7

nie porównuje ich, tylko mówie, że "zamienili się mentalnością" gdzie by Jack w pierwszych sezonach uwarzał, ze są na Wyspie "po coś"
no mam nadzieje, ze wyjaśnią motyw liczb, w ogóle chyba w każdym z pozostałych 16 odc musieliby coś wyjaśniać, zeby stykło czasu ;p
a co do Hurleya to ciekawe czy sam wie co jest w tym futerale ;p bo jakoś sie z tym nie afiszuje i nie podnieca, ze ma coś ważnego ;] a znajac jego charakter to często coś mu się "wymsknie"
a główną role odegra równiez pewnie Claire, na prawdę jestem ciekaw jak to wyjaśnią

ocenił(a) serial na 10
boooyas

Przecież Jack też ciągle majaczył że zmieni przyszłość i że to jest jego przeznaczenie. Mamy to podane jak na tacy że mu totalnie odbija. Teraz pewnie będzie się załamywał że historii nie da się zmienić i może stanie się całkowitym odmieńcem... =

ZawaL

Spokojnie, Jack ma chwile zwątpienia czy też szaleństwa ale to cały czas w porządku gość. Chyba najbardziej moralny spośród wszystkich rozbitków.

ocenił(a) serial na 10
Lars7

Właśnie skończyłem oglądać, przeczytałem większość waszych komentarzy i przeważnie z wami zgadzam. Chciałem tylko dodać mój scenariusz dalszych losów tych co zostali "naznaczeni" przez Jacoba.
Myślę że wrócą oni do teraźniejszości, oczywiście nic nie zmienią (bo to by było zbyt głupie zakończenie jakby tak nagle wszystko co przeżyli w ogóle nie zaszło). Sądząc po reakcji tego fałszywego Locka na słowa "nadchodzą" tamci wrócą z przeszłości, w jakiś sposób pokonają tego złego Locka i zapanują nad wyspą. Od tej pory to oni będą nią rządzić i będą żyli długo i szczęśliwie strzegąc na niej dobra.
Tylko jak Jack i Sawyer podzielą się Kate...? :)

ocenił(a) serial na 10
grell

1. Posag to Sebek lub Sobek:

http://www.bluegorgon.com/Sobek.jpg

2. Moim zdaniem Jacob to Ozyrys a drugi to Set
3. John Locke nie zyje! Jacob i ten drugi potrafia zmieniac sie ale tylko w tych ktorzy nie zyja, dlatego cialo Locka bylo potrzebne na wyspie.
4. Koles z czarnymi wlosami nie mogl zabic Jacoba bo chroni go Sobek/Sebek(wg mnie czarny dym) ale moze klamstwami, pociagnac kogos do zabicia Jacoba co robi z Benem Linusem.
5. Bialy ekran na koniec odcinka to blysk, taki jakie juz przezywali kiedy ruszali sie w czasie(moj plan jest taki ze przeniosa sie wszyscy z gory, oprocz dharmy, razem z Juliet na plaze pod posag i beda walczyc przeciwko kolesiowi z czarnymi wlosami.
6. W chatce w 3 sezonie siedzial koles z czarnymi wlosami(widac go przez ulamek sekundy) powiedzial tez Johnowi "help me" co mialo znaczyc przerwij linie z proszku.
7. Sojer bedzie z Dzuliet dlugo i szczesliwie:D
8. Ilana zna Jacoba i zna Richarda.

ocenił(a) serial na 10
Leonnatos

ad. 3
To jest wlasnie "luka" lub "furtka" jak kto woli dla kolesia z czarnymi wlosami!

ocenił(a) serial na 10
Leonnatos

- 'beda walczyc przeciwko kolesiowi z czarnymi wlosami.' i wezwą smoki i użyją harpunów z trucizną, tjaa. Nie sądzisz że ta scena która opisałes (przynajmniej tak ja sobie wyobrazilem) bedzie wygladala jak typowy final-fight z Power Rangers?

- 'Ilana zna Jacoba i zna Richarda.' czemu tak sądzisz? Czy gdyby go znała, czy stając wprost przed nim spytała by; 'który z was to Richardus?' ? I czemu użyła 'Richardus'? Moja teoria jest taka że oboje należą do jakiegoś pradawnego zakonu/bractwa (to hasło po łacinie[chyba po łacinie ;)] ) i nigdy wczesniej sie nie spotkali, tylko Ilana miała zadanie mu pokazać skrzynie.

ocenił(a) serial na 10
niebrow

Zna Jacoba bo odwiedzil ja w szpitalu, proste jak obrecz. Zna Richarda bo wymienia jego imie, nie musi wiedziec jak wyglada. Ja tez znam jakiegos Michaela Scofield'a a nie wiem jak wyglada. Proste jak obrecz. Mogli sie poznac w dziecinstwie i teraz nie wygladaja tak samo. Troche wyobrazni.
Walka przeciwko kolesiowi z czarnymi wlosami nie musi wygladac jak walka power rangers, mozliwe ze tylko takie znasz. Przeciwko innym tez walczyli chyba z 3 sezony az ich wykonczyli.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones