Ja polecam, serial odłożyłem sobie na trochę bo miałem sporo do oglądania i dziś obejrzałem ciurkiem i nie żałuję czasu. Jeśli podobały Ci się wcześniejsze sezony uważam, że warto go obejrzeć, jest sporo nawiązań do nich. Moim zdaniem serial kończy się godnie, można się go domyślać, ale nie w taki sposób w jaki nastąpił.

Według mnie nie warto. Miałem podobne odczucia z sezonem czwartym. A piąty jest jeszcze gorszy, uwierz. Widać, że albo skończyły im się pomysły, albo producenci cisnęli, żeby w ostatniej chwili wszystko zmieścić w ostatnich dwóch odcinkach. Dużo bezsensownych śmierci - typowo brutalne, jak na HBO przystało, ale nie mających kompetnie sensu ani finezji. Serial też bardzo starał się przez lata być oparty na postaciach historycznych, a w końcówce twórcy pojechali po bandzie i sobie stworzyli alternatywną rzeczywistość, żeby było "cool" i dramatycznie.

Denerwowały mnie też strasznie retrospekcje w każdym odcinku, które na dodatek nieudolnie ktoś zmontował. Ktoś na początku może sie nie połapać o co chodzi, bo w jednej scenie mamy starego Nucky'ego, w następnej młodego i w dalszej już znowu starego. Efekt sprawia wrażenie jakby to nie była restrospecja, tylko wydarzenia dziejące się rownolegle w innych miejscach.

Ogólnie to mi tylko brakowało, żeby na końcu Nucky obudził się jako stary drwal z rudą brodą.

Jeśli już zdecydujesz się obejrzeć ten sezon, to miej na uwadze, że między 4 a 5 sezonem mija ponad siedem lat, co nie jest podane w serialu (pojawia się co prawda data, ale większość widzów nie skojarzyła o co chodzi i nie pamiętała, w których latach dzieją się poprzednie sezony).

Czyli co warto obejrzeć tylko ostatnie dwa odcinki (naprawdę jest tak nuuudno ?) czy może jednak się skusić na cały sezon ?

To nie jest tak, że jest nudno, tylko sezon całkowicie stracił finezję i dynamikę zawartą w pierwszych trzech sezonach. Nie ma sensu oglądać tylko ostatniego odcinka. Jak już się decydujesz - to na całość, z resztą to tylko osiem odcinków więc nie jest tak źle. Po prostu finał, jak i cały sezon, mocno zawodzą.

Właśnie skończyłem finałowy sezon i cieszę się bardzo że jednak postanowiłem dokończyć serial, bo według mnie serial miał godne zakończenie, może nie było wielkiej pompy, ale mi się podobało ( w przeciwieństwie do całego sezonu 4) , tak ogólnie wszystkie wątki pozamykane i sentymentalna końcówka aż się łezka w oku zakręciła. I jeszcze jedno na koniec: w kablówkach lubię to że, serial ma zakończenie a nie jest urwany tz. anulowany po kilku sezonach czy nawet odcinkach, ten serial zasługiwał na godne zakończenie i moim zdaniem takie otrzymał :-)

Ja osobiście mam taką zasadę: oglądam do ostatniego sezonu serial już zaczęty. Chociaż są chyba 2 przypadki serii, których nie oglądnęłam do końca.
Niemniej jednak, ten serial warto obejrzeć. Fakt, trochę się ciągnie, ale odbieram to jako celowy zabieg scenarzystów. Chcieli pokazać (uwaga spojler :) koniec pewnej epoki, przemijanie, nowe pokolenie które depcze staremu po piętach.
Warto dać szansę producentom i reszcie - aby zobaczyć ich pomysł na zakończenie fabuły :)

Oglądam właśnie 7 odcinek i muszę przyznać że się męczę. Mogli skończyć na 4 sezonie.