Witam,
założyłem wątek, żeby pomówić tylko o tym jednym, szczególnym odcinku.
Otóż cały odcinek można nazwać cliffhangerem - trzyma w napięciu i chyba każdy wie, że coś się kroi. Szkoda, że dali to tak bardzo do zrozumienia. No ale jak thompsony wkraczają to będzie mała rzeź. Klasyczny motyw z wyjazdem na wakacje, pokerowa rozgrywka. Już myślałem, że jatka będzie na przyjęciu, że musiał ich wszystkich tylko zebrać razem, ale widziałem tylko lot polaczka i twarde lądowanie na stole. Mimo wszystko - nie mogę się doczekać następnego odcinka.
Jak myślicie, jak rozgrywka się potoczy? (nie wiem nic o kolejnych odcinkach, więc mam radość z przypuszczeń - pewnie nie tylko ja, więc proszę zachowajcie fakty na temat przyszłych odcinków dla siebie, podziękować z góry) Kto będzie z kim, kto zdradzi Jimmy'ego? Jak rozegra się jatka?
Btw - przeokropnie podobała mi się scena, kiedy A. Rothstein w stajni poucza gnojków, mówiąc "ale czego oczekiwać, kiedy prowadzi się interesy w stajni". Ogólnie uwielbiam tą postać, najlepsza w serialu - klasa, styl, przebiegłość i spryt oraz umiejętność prowadzenia rozgrywki... Można by zrobić oddzielny serial z tą postacią w roli głównej. Byle tylko aktor grający jego rolę nie miał problemów z tarczycą ;)