Czy wszystkie seriale to musi być yebanie się w co 2 scenie przemieszane z denną fabułą, groteskowymi postaciami i zerowym poziomem napięcia? Latynoskie to jest w ogóle kosmos, co w tych gównach się wyprawia...
no cholera podoba mi sie to.. pisze po 12tym odc, lube ten serial..