chyba ku temu zmierza ten serial.
Czwórka dorosłych nie nadaje się do niczego poza zabijaniem i szpiegowaniem ( swoją drogą zastanawiam się, czy Rosjanie kibicują Keri Russell, która jest rodowitą Amerykanką w jej szpiegowskiej misji)
Nie na darmo scenarzyści sprzęgli tę parę dzieciaków. Pytanie jest tylko, które z nich zabije którego ojca. Na dobranoc oczywiście.
Tak czy siak dobry serial. To może być plus, ze nie ma tam żadnego dobrego charakteru, żadnej osoby, której się kibicuje. Tego jeszcze w serialach nie grali.Nowa jakość. Ale może się opłacić.
Nieuważnie Panowie oglądają. Ale nie będę wredna i naprowadzę - chodzi mi o uczucie rodzące się między synem Pana Agenta Stana i córkę głównych bohaterów. Na razie ten wątek prowadzony jest bardzo oszczędnie, bo nie wiadomo na ile sezonów zaplanowany jest serial. Tak myślę. Jeszcze jakieś podpowiedzi?
Myśmy to rodzące się uczucie pomiędzy młodymi zauważyli, nie jesteśmy aż tak ułomni (trudno nie zauważyć). Ale wysnuć z tego wniosek, że któreś z nich niemal na pewno zabije drugiemu ojca... no no, wyższa szkoła jazdy. Winszuję.
btw. z tego co pamiętam to Romeo i Julia "samobójnęli się" oboje, a nie mordowali swoich teściów.
To są zwykłe spekulacje, ale scenarzyści po to wymyślili ten wątek, żeby widzów serialu pobudzić do takich spekulacji.
Zobaczymy jak będzie.Nie mam zamiaru kłocić się o serial, z kimś kogo nie znam.
Kłaniam się.
Żeby z politycznego serialu o szpiegach i zimnej wojnie, wyabstrachować tylko wątek pseudoromansu nastolatków i na tym oprzeć oś serialu to, jak zauważył kolega, naprawde wyższa szkoła jazdy. ;) Nie mam wiecej pytan.