Jak mama Kasi zaczyna krzyczeć na Jacka wymachując mu kanapką przed nosem, sikam ze śmiechu. To jest przepiękna scena. Trzeba to zobaczyć.

To mój ulubiony serial Barei!!! Potrafię bez zająknięcia wyrecytować wszystkie kwestie aktorów od pierwszego do piętnastego odcinka włącznie!!! Ten film zawsze będzie mi się kojarzył z beztroskim dzieciństwem.
"Nazywają to u nas w Zatorach czerwony berecik albo komandos likier, bo się skrada po cichu i obala znienacka". "Jakie wąsy? Wąs wąsowi nie równy: Hitler miał wąs mizerny, natomiast ten..." i wiadomo o kogo chodzi-Stanisław Bareja był jednym z najlepszych reżyserów, a jego filmy są ponad wiekowe!

Heh... Ten serial to chyba dla mnie taka "podróż sentymentalna"...
Oglądam go chyba od pierwszej emisji, t.j. chyba 1988 roku (pierwszy raz jak miałem 4 latka i mało co z tego rozumiałem, ale git); Sentyment ten raczej nie do czasów z których prawie nic nie pamiętam lecz chyba do serialu który w dość barwny sposób je odzwierciedla.
Szczególnie dobre kreację stworzyli K. Kaczor (jako strażak Kuśmider), M. Opania ("pracownik" stacji CPN Ceglarek) oraz E. Błaszczyk (Kasia). Nie można też nie wspomnieć o kadrowym którego Grał K. Zalewski.W kilku odcinkach wystąpił też M Bienoit oraz S. Celińska którym też gratuluje za stworzenie świetnych kreacji.

dla mnie to podróż sentymentalna szczególnie bo zdązyłam jeszcze odstać swoje w kolejkach po ocet i cukier hihi (rocznik 75), w chwili emisji miałam już jakieś 13 lat i natychmiast zakochałam się w jakże skomplikowanej historii:) ale dopiero teraz jest mi naprawde do śmiechu ;)

Najlepsze jest gdy Jan Kobuszewski w roli złodzieja żali się na los :
"Uuuuu!!!!... Ktoś zgarnął mój dobytek. W dzisiejszych czasach nikomu nie mozna ufać".