jesli SI to najwazniejsza rzecz dla ciebie w grach to współczuję.....

jasne że nie, dla mnie najważniejsza jest fabuła i grywalność, ale model walki zawsze mnie denerwował. Z resztą jeśli o fabułę chodzi, to powiedz, co Edward będzie miał wspólnego z assassynami. Bo jeżeli oglądałeś najnowszy gameplay, to mi się bardziej ta gra kojarzy z Far Cry'em niż z poprzednimi częściami.

nie ogladam gameplayi z gier zbyt duzo....a z asasynami bdzie mial duzo....tworcy nic nie zdradzaja..co ci nie pasuje ze jest piractwo? ta gra z zalozenia rozgrywac sie moze wszedzie i zawsze i gdziekolwiek

Akurat system walki, (zaraz po dwóch Batmanach) jest najlepszy na rynku. Miło się patrzy jak Asasyn tnie i przebija przeciwników wokół :). A SI jakoś mnie nie denerwuje, po tym jak ograłem kilka starszych produkcji (a co mi tam, nowszych też!) i poczułem jak tępota przeciwników pozwala mi, na bieganie wokół nich i załatwianie wręcz (tak, owszem mieli broń palną). Więc, jestem w lepszej sytuacji, bo mam szersze spojrzenie na sztuczną inteligencję w grach. Widzę jak to się rozwija, a za kilka lat będziesz narzekać "dlaczego oni mnie flankują ?! przecież to tylko głupia gra", "obszedł mnie i wbił mi nóż w plecy, bo nie uważałam na to, co się dzieje za mną" :) .

A Edward JEST Asasynem i może być bardzo ważną postacią w serii. Tak samo jak Altaira połączono z Ezio, tak Edwarda można umiejętnie połączyć z Haytham'em (tak to idzie?) i Connor'em. Jak Ubisoft zapoda jakiś epicki zwrot fabularny, tak jak w Revelations, to będziemy zbierać szczęki z podłogi. I nigdy nie oceniaj gry, po pokazach przedpremierowych, bo to nie jest cała gra i może Cię czymś zaskoczyć. Ja może nie czekam na tą część, tak jak na poprzednie, ale i tak wiem, że ją kupię i będę się cieszył z gry.

taaa co assasins creed to assasins creed gierka zajebista, co tu dużo gadać świetnie się w nią gra :) dla każdego coś innego :P