Jedynka jest nudna. W każdym rozdziale robimy to samo. Dwójka dużo lepsza od jedynki. Nie jest aż taka nudna. W trójkę nie grałem ale zagram ze względu na multi. Moim zdaniem wadą serii jest wprowadzenie wątku Desmonda.

Tyle prawdy w jedyn poście :)

Polecam również

Jedynka rzeczywiście jest nudna, ale zdecydowanie warto w nią zagrać choćby ze względy na fabułę. A wątek Desmonda jest równie ciekawy, co wątek dawnych Asasynów.

Dla mnie średniawka... Strasznie monotonna

Nie żartuj, ta gra jest średnia, jedynym plusem jest grywalność,ciekawe krajobrazy, sama fabuła i rozgrywka jest monotonna i nudna, ode mnie 6/10, w 2 część nie grałem.

http://www.youtube.com/watch?v=Xc8JwTfDtA4

Monotonne i nudne to są wasze komentarze, a sama gra jest bardzo dobra. 9/10

Napisz coś sensownego albo milcz.

2 można szczerze polecić

3 - nie wiem bo jeszcze nie grałem

1 na pewno nie... nuda już w 3 mieście ;/

Pograłbym w tą 2 ale szkoda mi kasy...

"3 - nie wiem bo jeszcze nie grałem"
Pewnie dlatego, że jeszcze nie było premiery ;)

Dlaczego wszyscy mylą AC BH z AC3?

To tak jak niektórzy mówili na Crysis WARHEAD, że to niby Crysis 2 i jak wyszedł Crysis 2 to ludzie byli trochę ździwieni...

Wiesz... druga sprawa to wszechobecna niedbałość. Łatwiej powiedzieć "trójka" niż "Brotherhood". Nie zmienia to jednak faktu, że Brotherhood to tylko AC 2 i pół.

Dla mnie to nuda i liniowość. Męcząca gra której po dziś dzień, nie przeszłam w całości. Może i nawet nie wytrwałam do połowy. Trzeba przyznać że świetna grafika, lekkość poruszania się, ale głupia i monotonna do potęgi.

J osobiście jestem maniakiem tej gry, więc nie ma sensu żebym pisał jaka ona jest i wgle, ale chciałem tylko sprostować, że ASSASSIN'S CREED: BROOTHERHOOD NIE JEST RÓWNOZNACZNE Z ASSASSIN'S CREED III która jeszcze nie została wydana (Assassin's Creed od początku miało być trylogią) będzie osadzona w zupełnie innych realiach czasowych. AC:B jest grą powiązaną z drugą częścią ale nie stanowi zakończenia serii