Niestety znowu mamy do czynienia z super grą do pewnego momentu.....
Super się gra do 4 poziomu później gra jest po prostu nie realna do przejścia bez wspomagaczy.Nie rozumiem dlaczego zrobiono po raz kolejny coś czego nie da się przejść.
Ironicznie starasz się obrazić D1RT'a podczas gdy sam jestes taki kiepski, że nie potrafisz bez "wspomagaczy" przejść gry czy to sam czy w coopie. Nie zabieraj się za gry jeżeli nie dajesz sobie z nimi rady.
ahahah chyba żartujesz sobie ze mnie człowieku ja tylko napisałem, że ta gra do pewnego czasu jest w porządku do pewnego etapu później można zęby zjeść na niej.Kolejny klocek co do mnie bzdury pisze.Zagraj a sam zobaczysz bo czuje że zaraz napiszesz że z zamkniętymi oczami ją skończyłeś.A poza tym człowieku ja grywam już ponad 24 lata i to w nie byle jakie gry.A co do wyścigów mam na to wyje#bane co myślisz bo i tak najlepszy jest NFS.
Widać, że mam do czynienia z człowiekiem w wieku poniżej 18 lat lub po prostu osobą, która nie potrafi myśleć we własnym zakresie. O jakich wyścigach Ty mówisz, masz jakieś omamy, w swojej wypowiedzi ani raz nie wspomniałem o wyścigach :l
Napisałem "D1RT" czyli nazwa użytkownika którego skomentowałeś powyżej. Już nie wspominając, że arkadówka typu NFS to ścierwo ;)
Grywasz od ponad 24 lata czyli zaliczyłeś mario brosa, raptora, tanki i inne old schoolowe wypasy, przeszedłeś je wszystkie, moje gratulacje! Musisz być fantastycznym graczem! Oczywiście żartowałem, casualowym graczem może być każdy dopóki nie grasz w coś profesjonalnie w dziedzinie e-sportu to nie jesteś lepszy niż pierwszy lepszy gimnazjalista, któremu rodzice zafundowali komputer.
Do meritum - nie, nie przeszedłem borderlands 2 z palcem w nosie, w ogóle go jeszcze nie przeszedłem czasami bywa faktycznie trudny ale nie na tyle żeby traktować to jak wade, w ogóle dlaczego poziom trudności może być wadą gry w dzisiejszych czasach gdzie gry przechodzi się w 6h na jednym "życiu".
Ktoś jest tu na tyle słaby psychicznie, że się denerwuje w internecie. Szkoda mi Cię kolego może jak już skończysz obowiązkową edukację to zrozumiesz, że obrażanie mnie przez monitor rusz mnie tyle co zeszłoroczna zima. Idź wielki zagrajmerze odpalić sobie jakieś kody.
Bez wykonywania dodatkowych misji będziesz mieć za słaby poziom na główne. Normalna rzecz, nie wiem, w czym problem. Expić trzeba, expić.
Tylko że poboczne misje zupełnie odbiegają od głównych i trzeba się nabiegać i podróżować no i potem znowu to samo do głównej misji.Trochę to irytuje i jest bez sensu bo trzeba znowu wracając rozwalać kolesi których już wcześniej wraz mutantami rozwaliło to jest totalne nieporozumienie w tej grze.
Ci wszyscy, których zabijasz, respią się znowu po wyjściu z gry. Ale jak zabijasz ich drugi raz, to jest łatwiej i można więcej xp nałapać :D Niektóre poboczne misje nawiązują do głównych, głupio by było, jakby wszystkie misje dotyczyły tego samego. Bieganie po całej mapie też normalne dla takiego gatunku gry. Mnie w każdym razie te rzeczy nie irytowały, no ale każdy woli coś innego ;) Tylko nie mów, że nie da się tej gry przejść bez kodów, bo spokojnie się da, tylko tak jak mówiłam, trzeba expić :)
Co, uwierzysz, że da się bez kodów przejść? :D no bez jaj, nie grałeś nigdy w rpg? Jak poexpisz i będziesz mieć lvl taki sam albo wyższy, niż zadanie wymaga, to przejdziesz z palcem wiadomo gdzie ;) jak będziesz mieć niższy poziom, to wiadomo, że będzie ciężko i nie dasz rady. Niektórych zadań też nie umiałam na początku zrobić, więc je zostawiłam i wracałam do nich z wyższym poziomem. Masz oryginał b2? To dajesz co-opa :D
W odpowiedzi do sylwester_3 powiem tak polecam przejść całą grą, wymaga trudu, ale każdy trud się opłaci i zobaczysz dopiero co to znaczy trudność na poziomie vault hunter mode, gdzie pierwszego mocniejsze bossa tego knypka na mongu tej ala małpie chyba z 12 razy próbowałem pokonać ;)
Ha ha ha mówisz że nie realna do przejścia, gra jest wymagająca jeżeli chodzi o ilość przeciwników, ale ja mam w tej chwili 13 poziom i nie mam wielkich problemów. Wydaje mi się że gra trochę bardzo naciska na tryb kooperacyjny, może spróbuj zagrać z kimś.
N ie rozumiem Cię. Sam jestem leszczem w strzelankach i refleks mam taki sobie, a jednak przeszedłem całą grę bez "wspomagania" i tylko 2-3 razy się na chwilę zaciąłem. Trzeba po prostu dobierać elemental damage do danego przeciwnika i wszystko staje się łatwiejsze. Całą grę przeszedłem solo. Jak coś nie idzie, to można też zastosować klasyczne podejście z dobrych rpg - podgrindować level i wrócić później.
Rzeczywiście, poziom trudności wprost przeogromny. Jestem babą, to moja pierwsza gra w jakąkolwiek grałam w życiu i szczerze mówiąc większych trudności z przejściem nie miałam (oprócz chyba dwóch misji na czas, które były wyjątkowo upierdliwe ;) Żeby wykonać niektóre zadania trzeba się trochę pomęczyć, ale chyba nie chodzi w tym wszystkim o to, żeby całą grę przejść w godzinę?
gra ma swoje trudne momenty, ale można przejść bez problemu...
co to by była za zabawa jakby się dało wszystko za pierwszym razem zrobić?
to nie CoD