Według mnie jest to najlepsza gra o tematyce II wojny światowej. Jest jeszcze co prawda Medal of Honor AA, ale jakoś Call of Duty jest bardziej realistyczne i to przemawia na +.
Ubolewam nad tymi, którzy zachwycają się nowymi grami, bowiem nie znają się... nowe gry to wpakowanie akcji i grafiki, a jacyś 13 latkowie mają orgazm, gdy tylko pomyślą o takiej nawalance. Stary Call of Duty to coś wspaniałego, świetna gra, aż się wydaje, że naprawdę brało się udział w tych bitwach- to jest urok tej gry. Aż się łezka kręci, gdy wspomina się rajd z Sgt. Moodym i Elderem, czy chociażby się słucha soundtracka.
O ile jeszcze 2 była do strawienia, tak samo jak dodatki do AA, to następne tytuły są całkowicie do bani. Zwykłe nawalanki, bez ograniczeń historycznych itp. Rozumiem, że gra to gra,większość to casuale, ale jednak mogli by się starać i robić ambitne gry...ah marzenie, komercja wszędzie... no jeszcze Brothers in Arms jest ciekawą opcją, nawet tytuł z 2008 roku potrafi zaczarować, ale coż... nic nie pobije klasyka
BIA HH widze masz na myśli i popieram, ostatni godna gra o tematyce II WŚ
z COD 1 i 2 jak piszesz to samo jeśli chodzi o MOHAA plus dodatki
wszystko co dalej już traci urok na rzecz "extra grafiki"
ja również się pod tym podpisuję :) COD 1 jest fantastyczna, niezapomniane wrażenia, świetny klimat i muzyka, trzymam tę grę na półce i jeszcze kiedyś na pewno zagram. COD 2 też jest extra, zwłaszcza kampania brytyjska w Afryce północnej - miodzik!
No gra zaje co do Soundtrack'u to właśnie go słucham i przyznam że też zaje. 2 też fajna. Dlatego dla mnie obok Medal of Honor AA i Return to castle wolfenstein najlepsza strzelanka.
Co do soundtrack'a to i tak nic nie pobije muzyczki z dwóch pierwszych MoH'ów i Frontline'a na PS2 i Xboxa. To po prostu wymiata.... Battle of Monte Casino czy May 10th, 1940...
A tak w ogóle ktoś lubi MoH AA a nie lubi nowych Call of Duty bo tu chodzi o to żeby z paroma kolegami wybić całą armie wroga... A w MoH'u przecież jest to samo tylko że w CoD'ach jest lepsza akcja... Ale rozumiem, sentyment...
Ja mam 14 lat i moim zdaniem najlepszy jest MoHAA, a zaraz obok pierwsze CoD'y. Te gry miały klimat...
Dla mnie to MOH:AA jest o niebo lepszy od CoD. Dłuższa kampania, lepszy klimat i świetny soundtrack to wszystko sprawia, że wracam do tej gry regularnie.
To klasyk, i przywołuje wspomnienia z podstawówki :P Jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałam na równi z MOH ;) Zawsze chętnie wracam do tych gier i pewnie to się nie zmieni ;)
Zgadzam się ze sporą częścią wypowiedzi, ale równie sporą mogę nazwać nostalgicznym pierdzieleniem "gry kiedyś były lepsze". Cały pierwszy CoD to w większości misje pokroju "Zrób Niemcom wjazd na chatę z paroma kumplami i zabierz, lub zniszcz kogoś ub coś. Od współczesnych odsłon różni się tylko realiami, przy czym wcale nie odejmuje im to "ambicji". I jeżeli jeszcze raz usłyszę, że "kiedyś nie liczyła się grafika", zamkną autora wypowiedzi na 3 dni w piecu na małym ogniu. Kiedyś grafika rajcowała tak samo jak dzisiaj, po prostu ta w starych grach się zestarzała, więc dzisiaj patrzymy na wszystko, tylko nie na nią. Jeszcze kilka lat i na pierwszego Crysisa będzie się patrzyło z sensowniejszej strony.