PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698114}
7,3 2 243
oceny
7,3 10 1 2243
Game of Thrones A Telltale Games Series
powrót do forum gry Game of Thrones - A Telltale Games Series

Grając w kolejną już grę w znanym formacie studia Telltale, mam nieodparte wrażenie że z jakością ich produktu jest coraz gorzej. GOT jest tego podręcznikowym przykładem. Ta licencja ma potencjał okazania się żyłą złota dla twórców, chociaż nie wiem czy tak się stanie patrząc na finalny efekt. Jako że nikt nie ma dziś czasu na czytanie długich wywodów, w punktach napiszę co mi się tu nie podoba:

- tragiczne animacje postaci
- grafika z czasów PS2
- fabuła nawet w 10% nie dorównuje serialowi
- sztampowe postacie
- wybory nie mające znaczenia na rozwój fabuły

Na plus można zaliczyć zaangażowanie aktorów znanych z serialu, ale nie dane mi było nacieszyć się nimi w pełni gdyż zwyczajnie odpuściłem grę po niecałej godzinie. Dla mnie 4/10 i jedno z większych rozczarowań roku.

ocenił(a) grę na 3
FuckYea

Skąd wiesz, że fabuła nie dorównuje serialowi skoro grałeś niecałą godzinę pierwszy epizod z 6? Grafika jest brzydka, nie będę jej bronił. Rodzina Forresterów przypomina Starków, ale tragedii nie ma. Wybory, wybory. Wszystkim się zdaje, że będą mieli super swobodę i byle pierdnięcie zmieni fabułę. To jest GRA ludzie. Gra nie jest otwartym światem, ma cztery ściany. Narzekanie na pozorne znaczenie wyborów jest jak lament dzieciaka, który nie może nigdzie pojechać koniem na biegunach.

Piramidoglowy

Zaraz zaraz, czy gra nie wita nas czasem wielkim napisem a la 'od twoich wyborów zależy rozwój rozgrywki'? Gdyby twórcy się tym nie szczycili nawet bym się nie zająknął. Fabułę znam od kogoś kto epizod ukończył, oceniam tylko epizod uno, co będzie dalej nie jest tu istotne.

ocenił(a) grę na 3
FuckYea

"The story is tailored by your decisions" można różnie interpretować. Historia jest kształtowana/szyta przez twoje decyzje. Jest w tym prawda. To, jak się zachowujemy, co odpowiadamy, tworzy fabułę, Trudno znaleźć drugą identyczną historię. Szyje się własną. Oczywiście wszystko zmierza w jednym wybranym przez twórców kierunku, co ma być to będzie, to tylko gra, zamknięty świat. Jeśli ktoś obiecywał ci więcej, dałeś się nabrać.

ocenił(a) grę na 4
Piramidoglowy

E tam, głupoty gadasz. W starych grach gracze mieli kolosalny wpływ na fabułę i otaczający ich świat, nie rozumiem więc, czemu miałoby tak nie być w grze, która się szczyci tym, że "rzekomo" się do tej grupy zalicza.

Poza tym zgadzam się z tym, że GoT od Telltales jest syfem jakich mało.

ocenił(a) grę na 3
kosobi

W starych, czyli których? Tych przed pierwszym sezonem TWD? Nie grałem prawdę mówiąc, ale mogło być tak, że te gry były prostsze i nie wymagały tyle pracy, co najnowsze produkcje.
W GoT są błędy i grafika nie zachwyca, ale syfem bym nie nazwał. Na razie dostaliśmy ciekawy wstęp. Pewnie kupię drugą część, a jeśli nie to na pewno obejrzę na yt.

ocenił(a) grę na 4
Piramidoglowy

No, akurat przygodówki od Telltale to dosyć mikry nakład pracy (jakieś 5% tego, co trzeba było zrobić przy np. Mass Effect). Więc rozsądnym jest oczekiwać ,że siła devów pójdzie w rozbudowany wątek fabularny, na który gracz miałby wpływ- jednak nic bardziej mylnego -.-

TWD było świetne, TWAU było bardzo dobre, acz koniec końców rozczarowujące i bardzo często głupie do bólu, GOT to nic niewarte popłuczyny.

Chociażby wyżej wymieniony Mass Effect- tam twoje wybory mają autentyczną wagę (abstrahując od zakończenia).

kosobi

Taaaa... Jakie znaczenie? To, że jakiś NPC zostanie podmieniony z nieznanego na takiego, którego spotkaliśmy?
Żeby nie było, ja bardzo lubię Mass Effecta, każdą część przechodziłem po kilka razy, jednak wybory są w dużej mierze równie iluzoryczne, co w przygodówkach Telltale.

ocenił(a) grę na 4
kingman1

Jeżeli np. zabijesz Wrexa w części pierwszej, ma to bardzo dramatyczne konsekwencje w części trzeciej. Przynajmniej dla mnie. Dla dobra galaktyki musiałem zamordować ulubionego towarzysza :(

kosobi

Jeśli zabijesz Wrexa w jedynce, w trójce zastępuje go Wreav, jednak jego poglądy nie niosą ze sobą żadnych szczególnych konsekwencji. Dalej można wyleczyć genofagium lub nie.

ocenił(a) grę na 4
kingman1

Rzecz w tym, że lecząc Genofagium, gdy żyje Wrex, nie skazujesz galaktyki na opóźnioną zagładę. Gdy panuje Wreav, owszem. Żeby tego uniknąć, musisz zamordować Mordina, co zrobiłem z ciężkim sercem.

kosobi

Jednak nie ma to żadnego znaczenia dla przebiegu fabuły gry ani gameplayu.

ocenił(a) grę na 4
kingman1

Dlatego zaznaczyłem wcześniej, że "abstrahując od zakończenia". Gdyby go nie skopano, miałoby to znaczenie.

kosobi

Telltale to w sumie dość mikre studio przy BioWare i EA.

FuckYea

A ktoś mówił, że gra ma być odzwierciedleniem serialu? Jak ma trochę inną fabułę to znaczy od razu, że jest do dupy?
Myślę, że trochę źle interpretujesz napis, który się wyświetla przed rozpoczęciem gry. Wkurza mnie narzekanie, że gry produkcji Telltale są liniowe, gdyż na pewno grałeś w inne gry, które również wyszły spod ich skrzydeł i zapewne wiesz na czym to wszystko polega. Rozmowy z bohaterami, decyzje, wybór pomiędzy rozsądkiem, a rządzą zemsty czy np. lizanie komuś tyłka, a przeciwstawianie się - od tego wszystkiego zależy jak dalej potoczy się sytuacja i jak zareguje twój rozmówca, więc nie zgodzę się z tym, że wybory są tak bardzo bezsensowne jak mówisz. Oczekiwałeś, że do każdej decyzji będą robić pierdyliony różnych konsekwencji?

AlexaM

Fabuła nie dorównująca serialowi nie oznacza że jest zła, bo nie tożsama z serialem, tylko jak sama nazwa wskazuje poziomem od serialu znacznie odstaje, to opinia subiektywna. Jeśli chodzi o wpływy wyborów na rozwój fabuły, to tak, oczekiwałbym przynajmniej jednego wątku alternatywnego, wtedy naprawdę można mówić że to jak gracz postępuje odzwierciedla to co dzieje się na ekranie, bo teraz jest to zwyczajny interaktywny serial, ale twórcy jakoś nie kwapią się do tego przyznawać.

ocenił(a) grę na 4
FuckYea

do tego bardzo słabo zrobiony interaktywny serial. Wszystkim bohaterom, którym dane nam było "sterować" w grze, miałem ochotę sprzedać porządnego sierpa, szczególnie temu dzieciakowi.

kosobi

Fakt, trochę denerwuje mnie mała różnorodność odpowiedzi. Wolałabym, żeby ten dzieciak (jak on tam miał? Ethan?) był bardziej stanowczy, ale niestety rzadko kiedy można było dokonać takiego wyboru. Podczas rozmowy w sali tronowej (albo przy bramie) z tym całym namiestnikiem, chciałam obrzucać go mięsem na wszystkie możliwe sposoby, a jedyne co można było zrobić to stać jak sierota z miną skrzywdzonego dziecka, które nie dostało ciasteczka i krzyczeć ,,już dosyć! już dosyć!'.

ocenił(a) grę na 7
FuckYea

Troszkę się zgodzę, dziwi mnie ogólnie że kombinują z grafiką kiedy ta wcześniejsza była najbardziej odpowiednia i prezentowała się na swój sposób urodziwie.Fabuła moim zdaniem jest równie dobra co w innych tego typu produkcjach, zresztą z góry było jasne że nie przebiją serialu ale udało im się przynajmniej stworzyć coś równie interesującego i ciekawie opowiedzianego.Co do wyborów to jest to pierwsza gra o Telltale w której nie czuje by jakiekolwiek moje decyzje były istotne, w tym rozumowaniu że raczej będzie tak jak ma być, zresztą w innych produkcjach również tak było jednak wydaje mi się że nie było to tak odczuwalne.

FuckYea

Dopiero od 2 odcinka pojawiaja się 2 świetne postaci.
Nie zmienia to faktu, że masz rację pod wieloma względami, najgorszy Telltale technicznie(ten kod do napisów zamiast dialogu mi sie raz pojawił, a na playstation 4 gram) i o ile średnią grafikę można tłumaczyć konwencją w przypadku komiksowych TWOAU czy TWD, tak tutaj jest ona zwyczajnie paskudna i robiona na odwal.
Mimo wszystko 1 odcinek ma świetne zakończenie i rozkręca się od połowy

użytkownik usunięty
FuckYea

GoT to zdecydowanie dorównało Wilkowi, jeśli chodzi o najlepsze gry Telltale, oba te tytuły wbijają w ziemię te smuty z zombie w tle, też są trochę (choć niedużo) lepsze od opowieści z Borderlands, krótko:
- animacje, takie jak w kazdej grze od TT, nie wiem, czego oczekiwaliście, przygodówki na enginie CryEngine? a tutaj na zdecydowany plus wszelkie gore
- grafika nie z czasów PS 2, poza tym, to co wyżej
- fabuła jest świetna, autorskie postacie są genialne, to postacie serialowe wypadają w grze blado na tle duetu Ashera/Beksha czy Miry
- postacie są sztampowe, bo co niby można w tym settingu jeszcze innego wymyśleć, ale jest to sztampa najwyższej klasy
- wybory - po raz 3 muszę to napisać, witaj w swiecie gier od Telltale Productions, taki jest ten gatunek - interaktywny film, scenariusz jest mocno zarysowany i tylko możemy go nieznacznie zabarwiać

"wybory - po raz 3 muszę to napisać, witaj w swiecie gier od Telltale Productions, taki jest ten gatunek - interaktywny film, scenariusz jest mocno zarysowany i tylko możemy go nieznacznie zabarwiać"

To dlaczego Telltale się tym tak szczyci? W Walking Dead jeszcze pozory, że my kształtujemy historie swoimi decyzjami był podtrzymany. Tutaj pęka to już przy pierwszym odcinku. W ogóle nie miałem wrażenia, że jestem sterowaną postacią (a takie miałem w walking dead i wilczku). Immersja na poziomie 0.

"- grafika nie z czasów PS 2, poza tym, to co wyżej"

Jest jak z PS 2, postacie wyglądają kiepsko, a otoczenia są koszmarne. Takiej bryłowatości nie widziałem od bardzo bardzo dawna. Animacje to jakiś żart, ale i tak najgorsza jest mimika twarzy. A właściwie jej całkowity brak. Postacie kłapią paszczami jak jakieś kukiełki ze starych filmów i nie wyrażają ani grama emocji.

Uwielbiam gry od Telltale, ale ta im średnio wyszła.

użytkownik usunięty
_Zero_

"najgorsza jest mimika twarzy. A właściwie jej całkowity brak. Postacie kłapią paszczami jak jakieś kukiełki ze starych filmów i nie wyrażają ani grama emocji." - taa i co jeszcze, może jeszcze do naszego kraju nie zlatują się uchodźcy a czarne jest białe a białe jest czarne ? akurat dobrej mimiki i animacji nie można tej grze odmówić

Jeśli dla Ciebie dobra animacja to nienaturalne dziwne ruchy to ok. Jak postać bierze coś w rękę, je albo wykonuje podobne ruchy wygląda to tak sztucznie... A jedyna mimika jaką postacie mają to ruch ustami i przymknięcie oczu. Nawet leciwy już MGS 2 miał o niebo lepszą mimikę.

użytkownik usunięty
_Zero_

Animacje może nie są mega naturalne ale są wystarczające, naprawdę nie rozumiem jak ty masz problem

Nie rozumiesz? Zagraj sobie chociażby w MGS 2 czy 3 żeby zobaczyć, że Gra o Tron ma grafikę i animacje na poziomie gier z PS 2, a może nawet gorszą. Telltale zwyczajnie olało oprawę wizualną Gry o Tron. Co do animacji zapomniałem o tym, że postacie bardzo często biegają i chodzą jakby miały kij w wiadomym miejscu ;)

użytkownik usunięty
_Zero_

Dla mnie wciąż masz coś z oczami bo animacje w GoT stoją na tym samym poziomie co w innych grach Telltale

A czy napisałem, że nie? Mają bardzo zbliżony poziom, tylko, że to wcale nie znaczy, że dobry prawda? Może czas, by Telltale w końcu zauważyło rozwój gier, a nie stało w miejscu, nie sądzisz? To Ty masz coś z oczami, jeśli te koślawe ruchy nazywasz naturalną animacją ;) Dalsza dyskusja nie ma sensu, bo nie podałeś nawet pół argumentu.

użytkownik usunięty
_Zero_

A czy ją mówiłem coś o naturalnych animacjach ?

Są wystarczające, poza tym ta gra nie wygląda przecież realistycznie jak Battlefield

"akurat dobrej mimiki i animacji nie można tej grze odmówić"

To są Twoje słowa. Dobra znaczy naturalna ;) A to tylko w grach z bardziej realistyczną oprawą graficzną potrzebna jest naturalna animacja? W Grze o Tron mamy Cel-shading, ale to w żadnym stopniu nie sprawia, że można dać postaciom ludzkim animacje kukiełek. Nie dość, że wyglądają brzydko, to jeszcze się poruszają źle.

Jednak oprawa to tylko wierzchołek góry lodowej. Gra o Tron nie daje rady historią i bohaterami. Ma też błędy, które mają wszystkie gry od Telltale.

użytkownik usunięty
_Zero_

Dobra fajnie, niech ci będzie a teraz zjeźdzaj !

Oho, nie dość, że brak Ci dobrego wzroku, to jeszcze kultury :)

użytkownik usunięty
_Zero_

Z moim wzrokiem wszystko jest okej, to z twoim jest coś nie tak

Podałeś 0 argumentów, rzucasz się i odnosisz się do mnie w chamski sposób. Jeszcze chcesz coś dodać, czy możemy zakończyć tą farsę?

użytkownik usunięty
_Zero_

Raczej ta druga opcja

Bzdury.
Grafika i animacje są fatalne i trudno temu zaprzeczać, jeśli nie jest sie fanbojem, ale za to postaci nie są wcale sztampowe.
Tzn. jest kilka sztampowych jak Beksha czy ta beznadizejna siostra , która na każdym kroku jest dobra, ale to mniejszość

ocenił(a) grę na 10
FuckYea

A dla mnie gra jest REWELACYJNA, a sama grafika idealnie pasuje do tej gry.
Pozwolę sobie zacytować moją opinię z innego źródła.

"Na wstępie wspomnę, że jestem wielkim fanem gier od Telltale. Najbardziej zaintrygowała mnie gra Żywe Trupy, którą w pełni przeszedłem już jakiś czas temu i do momentu rozpoczęcia przygody z Grą o Tron uważałem, że TWD nie ma sobie równych (The Wolf Among Us, The Borderlands itp. nie dorównują tym dwóm grom), lecz jak widać się myliłem... Nie oglądałem serialu Gra o Tron, ale grę przeszedłem z ogromną przyjemnością. Rozgrywka z epizodu na epizod była co raz lepsza i bardziej trzymająca w napięciu. Te decyzje, kierowanie kilkoma postaciami, sytuacja Forresterów... Po prostu gra jest REWELACYJNA i gorąco ją każdemu polecam!"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones