Najlepsza z dotychczasowych części, raczej rekomendowana dla dorosłych graczy.

Jestem w trakcie grania. Jest świetnie lecz na razie wolę San Andreas.

Ja nie gram już w tak stare gry. Za dużo razy przeszedłem III, Vice City i San Andreas.

Klasyki.

Jeszcze na dzień dzisiejszy, dopóki nie nadeszła V odsłona cyklu - IV część jest chyba najwszechstronniejsza, najdojrzalsza i nie rozwleczona terytorialnie(terenowo).

Także graficznie jak na 2008 rok prezentuje się bardzo dobrze: 8/10.

Grywalność dla odpowiedzialnego, dojrzałego emocjonalnie gracza: 10/10, oprawa audio: 10/10 czyli ocena całkowita produktu nawet po pięciu latach od premiery powinna oscylować pomiędzy 9 - 9,5/10.

Mądrzy, odpowiedzialni rodzice planujący zakup świątecznego prezentu dla nastolatka powinni poszukać czegoś innego, odpowiedniego do wieku, psychiki i rozumowania dziecka. Odradzam także osobom dorosłym które często bywają nieświadome - narkomanom, alkoholikom czy ludziom mającym skłonności do przemocy fizycznej (szczególnie zmotoryzowanym).

Pod względem dopracowania i grywalności obok Red Dead Redemption najlepsza produkcja Rockstar Games.

No to zagraj w nią na PC - wtedy zobaczysz jak bardzo jest ta wersja dopracowana...
Kupiłem na Steamie GTA Complete Pack, przeszedłem już III i VC, SA jestem w trakcie, dziś zainstalowałem IV i... muszę ją patchować bo chodzi znacznie gorzej niż chodziła wcześniej ( a ustawienia prawie takie same). A patchów jest dużo, oj dużo...

Tak waldeck, masz rację - jeśli chodzi o optymalizację w sensie liczby i stabilności fps to wersja PC wypada bladziutko. Najlepiej w ten tytuł pogrywać na X-Box'ie 360 ale na Soniaczu także można fajnie pociąć.

Wczoraj patchowałem GTA IV i muszę robić reinstall bo gra się nie chce uruchomić....
Rockstar powinien dostać za tę optymalizację konkretny wpier*ol. Szczególnie że potrafią grę znakomicie zoptymalizować ( patrz Max Payne 3)

Kombiunuj, jeżeli masz ponadprzeciętnie mocną maszynę i przejdziesz przez trudy instalacji, patchowania i optymalnego dostosowania ustawień graficznych do twojego kompa to masz szansę na długą i ciekawą zabawę(zauważyłem że jesteś fanem serii). Możesz spodziewać się w sumie nawet ponad dwudziestogodzinnej rozgrywki.

Stary, ja GTA IV już przeszedłem kiedyś. Tylko teraz chcę sobie przejść jeszcze raz bo przechodze wszystkie trójwymiarowe po kolei, niestety gra działa znacznie gorzej niż wcześniej. Steam pobiera 14 GB, z moim internetem to nie problem, tylko że ileż razy mogę to pobierać skoro po wgraniu patchy gra nie chce się uruchomić? Chyba zjadę detalami na średnie i będę miał spokój ( taką mam nadzieję przynajmniej).

Powodzenia w siłowaniu z techniką. Osobiście ostatnio nadrabiam Mafię II - oceniam punkt niżej od GTA 4 ale gdyby pozwolono sobie na trochę większą nieliniowość nie związaną tylko z misją główną bohatera niewykluczone że gra prawie dorównywałaby produktowi Rockstar Games - ogólnie także jest bardzo dobra.

Ja z kolei Mafię II oceniam oczko wyżej od GTA IV. Obie gry gameplayowo dla mnie są na równi ( obie na 9) ale w Mafii nie ma problemów technicznych - stąd też oczko niżej dla GTA IV

Także zwiększam notę Mafii 2 do 8,5/10 - klimatycznie, miło i przyjemnie pogrywa się w ten tytuł (w moim przypadku na konsoli).

A nawet się rzucę na szeroką wodę i pomimo dość dużej liniowości rozgrywki zaserwuję naciąganą dziewiątkę (wersji rozszerzonej ze wszystkimi dodatkami).

Jeżeli o Mafię 2 chodzi, to zakupię ją, ale tylko tę rozszerzoną wersję ponieważ podstawka to dla mnie niedokończony produkt - urwane zakończenie np.

Jeżeli trafisz na okazyjną cenę - warto, nie pogrywałem w rozszerzoną wersję dwójki na PC ale podobno jest dobrze zoptymalizowana i przy niezłym kompie płynność będzie całkowicie zadowalająca. Tylko tego typu gry jak GTA 4 czy Mafia 2 powinny być podobnie jak niektóre rodzaje filmów filtrowane przez rodziców, niedorzecznym jest aby około 10 - 15 letnie osoby z nie do końca ukształtowanym charakterem chłonęły gangsterski czy przestępczy klimat mogący spowodować w ich podświadomości destrukcyjne skutki - jednak ta europejska norma PEGI co do niektórych gier odnosi pozytywny adekwatny skutek (czy raczej zapala świadomym rodzicom czerwoną lampkę).

Jeżeli nie przez samą grę to np. katalizator w postaci użycia narkotyków czy niekontrolowanego spożywania alkoholu.

Ja cisnąłem na PC w 2 i Jimmy's Vendetta i jest zoptymalizowana dobrze ( na mojej "poczciwej" 9500GT w 1024x768 na full detalach bez antyaliasingu i z PhysX na High). A co do PEGI i ograniczeń wiekowych - każdy ma swój rozum, co nie? Na jednego GTA czy MAfia nie podziała, u innego wytworzy zabójcze instynkty. Ja ogrywałem pierwszą Mafię gdy miałem 13 lat, w GTA III grałem mając 11 i nie mam zamiaru nikogo zabijać. Chociaż wiem, że niektórzy chcieliby wyjechać bryką na ulicę i mordować przechodniów żeby sprawdzić czy z nich wylecą pieniądze...

Karty Nvidia z serii 8 i 9 - szczególnie 8800 i 9800(512/1024) były bardzo wydajne w wersjach GTX czy GT. Jeżeli legitymujesz się trochę uboższą wersją udanej 9600(512), jeśli dobrze kojarzę 9500-tki były w dwóch wersjach(512/256) to jeżeli jest to wersja mocniejsza, masz do tego ze 4gb Ramu DDR-ek 3-jek i mocnego 2-rdzeniowego lub I3 procka to sobie potniesz na niewysokich detalach w połowę nowych gier z aktualnego 2012 roku. To chwalić opatrzność że ciebie uchroniła przed wodą sodową i katalizatorami( wódą i dragami) bo mogłoby być duże prawdopodobieństwo że nie pisalibyśmy na dzień dzisiejszy tak beztrosko na filmwebie. Wiele też zależy od środowiska w jakim człowiek przebywa i od ludzi z jakimi ma styczność na co dzień. Same gry bez innych wyniszczających, destrukcyjnych działań są raczej nieszkodliwe i większość z nich powoduje rozwój i dobrą zabawę graczy.

Moja 9500GT ma 1GB. Do tego mam 4GB DDR2 i procka 2x2.5 gHz ktorego juz od roku podkrecam i sie do tej pory za to nie zabrałem ;)

Wiesz: o tej twojej karcie nie krążą za pochlebne opinie, niewysokie taktowania, ograniczona przepustowość(128 bitowa) i te 1024ddr3 nie mają nawet okazji być wykorzystane - ma sporo słabsze wyniki w testach od 9600GT. Gdybyś miał okazję na upgrade za niewygórowaną cenę to mógłbyś spróbować zakupić używaną 9800GTX lub GT i może wymienić Ram na 3-ki a wtedy większość teraźniejszych średnio wymagających gier dość dobrze by u ciebie śmigała. Gdybyś zmieścił się do kwoty około 300-350 zł. a twoja płyta główna obsłużyłaby zarówno kartę jak i DDR-y 3 to powinieneś być zadowolony z efektu przyspieszenia. Ok. czas na trochę wybyć.

Jest dupiata i dobrze o tym wiem ;D
Mam zamiar zainwestować za jakiś czas w nowy sprzęt, czekam tylko aż jakaś gra na której mi będzie zależeć mnie do tego zmusi.

Tylko dobrze gdybyś do sugerowanej przeze mnie karty miał co najmniej około 500-600 watowy zasilacz i to dobrej firmy np. Chieftec czy choćby niezły Corsair, w innym przypadku może lepiej poczekać kilka lat i zainwestować w nowego kompa.

Niemniej uważam że z tego typu dojrzałych, eskalujących krętactwami i przemocą produkcji powinny korzystać osoby pełnoletnie i odpowiedzialne.

Wgrałem patch 1.0.1.0 i co? Gówno, gra nie chce się uruchomić. Chyba to oleję i nie będę w nią grał, po chvj się mam męczyć...

A mi z drobnymi problemami, ale jednak bez większych problemów, poszło nawet z modem Icenhancer w rozdzielczości 2560x1600. Tylko, że musiałem zainstalować 2xi7 i 4xnvidia590sli ku temu. Patchy nie instalowałem, bo z nimi było tylko gorzej. Największe problemy miał mój potwór nie z gra, ale.... z zainstalowaniem gry (zainstalowałem ją po paru miesiącach prób) i z uruchamianiem (raz na 2, 3 razy uruchamiała się prawidłowo, a raz na 5 razy nie chciała się zapisac, to grałem dalej, a potem znów zapisywałem). Ale gra genialna. Szkoda, że tak dużo osób przez tą beznadziejną optymalizacją (wówczas Rockstar dopiero zaczynał z wysokimi rozdzielczościmi) nie może sobie pograć.

Ja pociągnąłem patch 1.0.7.0 i teraz działa, do tego w miarę płynnie na wysokich ustawieniach w 1024x768 - dla mnie wystarczająco. I popieram moje zdanie sprzed roku gdy zagrałem w nią po raz pierwszy - gra jest świetna, na konsolach na pewno najlepsza część serii, na PCtach z powodu optymalizacji jak dla mnie przegrywa z Vice City.

Chodzi o główne zadania w grze, do tego dochodzi sporo pobocznych.

ja musiałem tylko raz patchować

Niby dlaczego tylko dla dojrzałych graczy? Ja mam 15 lat, pierwszą część gta zagrałem mając 9/10 lat i jakoś nikogo w tym czasie nie zabiłem. Co do fabuły rzeczewiście jest dojrzała a cutscenki miodne ale same misje są dość monotonne, przez co przechodzę już ją 2 rok. Szkoda że pozbyto się misji z VC typu "rozwal komuś samochód bo za dużo wie", w tej części zamiast samochodu rozwala się czerep.

Zerknij sobie na kilka wypowiedzi Martinusa Bengal Tigera, spokojnie powinieneś zrozumieć konsensus.

Raczej się przejęzyczyłeś, fakt taki nie jest możliwy. Pierwsza część (jeżeli dobrze pamiętam) została wydana w '97 roku.

Boże święty jak można powiedzieć że GTA IV to najlepsza część z całej serii. Klimatu brak , fabuła zjadliwa ale do III i VC się nie umywa. Jedyne co dobre to grafika i w pewnym sensie sterowanie. Gra może się podobać nie mówię że nie ale w porównaniu do GTA III i Vice City to GTA IV jest grą przeciętną :P

jak nie ma klimatu?!

Jak dla mnie nie ma takiego klimatu jaki był w GTA 3 lub GTA VC, dla wielu ludzi klimatem w tej grze jest główna postać dlatego że jest ze słowiańskiej kultury czy coś takiego (wiem że jest serbem chyba :D)

jak vc to może i nie ale moim zdaniem to 3 nie ma klimatu albo go nie zauważyłem

Jeżeli się nie grało w tą grę praktycznie po tym jak ona wyszła no to trudno go wyczuć, miasto w GTA IV straciło o wiele na klimacie. Co jeszcze straciło na klimacie to muzyka tego syfu który jest w GTA IV osobiście słuchać nie mogłem :) GTA VC ma najlepszą fabułę i klimat oczywiście dla mnie nie każdy musi się z tym zgadzać :D

z tym się zgadzam, sa ma jeszcze fajny gangsterski klimat. A co do IV to miasto moim zdanie jest lepsze niż w 3 bo jest prawie identycznie odwzorcowane na nowym jorku

Odwzorowanie to jedna rzecz ale klimat w mieście z trójki jest o niebo lepszy :P Chociażby gangi chodzące po mieście np: triada w IV nie ma czegoś takiego :(

no to fakt, w każdej innej części różne gangi chodziły sobie po mieście a w IV niestety tego zabrakło :(

To był dla mnie jeden z większych minusów :]

mam nadzieję że w V to powróci tak jak wojny gangów i inwestycje :D

Boga dzieciaczku to ty do gier lepiej nie mieszaj ... Wyraziłem swoje zdanie i je w pełni podtrzymuje, przewyższa nawet dwa niezależne dodatki które powstały po niej - w jednym zniesmaczenie powodowała fabuła i przerywniki filmowe usprawiedliwiające niby to w żartobliwy sposób homoseksualizm a w drugim nie było rażących potknięć ani zgrzytów ale GTA od zawsze bazowało na samochodach także i ten dodatek nie dorasta do pierwowzoru. Przypuszczam że tak świetna i uznana firma jak Rockstar Games nie popełni więcej takiej wtopy jaka miała miejsce w "gejowskim dodatku". Swego czasu 159 zł. poszło się wietrzyć a zniesmaczenie pozostało - przecież mógłbym sobie fundnąć świetnego winiacza i trzy sztuki niezłych cygar :-/ .

Po pierwsze nie nazywaj mnie dzieciaczkiem bo równie dobrze mogę być starszy od Ciebie....
Po drugie nie próbuje zmienić twojego zdania tylko wyrażam swoje więc nie wiem skąd taki bulwers z twojej strony :/
A po trzecie jak można porównywać dodatki do podstawki ? -_-

Odpowiem na trzecie "dziadku" - w homoseksualnym dodatku " The Ballad of gay tony" zmieniono nieco fizykę poruszania pojazdów, pracę kamery przy zaciąganiu ręcznego, dodano inne auta i poddano kilka innych detali niewielkiemu liftingowi także gdyby zaimplementowano inną fabułę i zastąpiono odchylonego mocodawcę głównego bohatera to niewykluczone że oceniłbym tą grę wyżej od podstawki.Oba DLC zostały wydane na płycie jako samodzielne gry także nie rozumiem twojego zdziwienia.

Hej Mateusz, odwietrzyłem sobie 40 dyszki z dodatków :-).