Into the NUDA. Niby gra akcji, ale dla mnie jest zwyczajnie nudna, brzydka i monotonna. Strzelanie proste, rozwój niesatysfakcjonujący, wrogowie tępi jak but, mało urozmaiceni - walka z nimi wygląda tak samo, tak jak z każdym bossem. Lokacje niemal identyczne. Grafika stylizowana na siłę na retro, przez co w przypadku...
więcejTrochę mało lokacji i zróżnicowania wrogów, ale ogólnie bardzo przyjemny bezmózgi klon Dooma, z nieco na siłę wciśniętym roguelike systemem. Parę durnych rozwiązań (dzwonki, dialogi), mocne kopiuj wklej.
Ale jak się ogarnie które waluty zbierać, i jakie ulepszenia kupić by sobie umilić rozgrywkę to idzie dużo...