gra dośc interesująca ale szału nie ma, dośc krótka i prosta historyjka, kilka ciekawych rozwiązań ale szału nie ma. Ciekawe przechodzenie z drzwi do drzwi ale ile można choć gra krótka. Pomysł twórców na fabułę dość makabryczny..wg mnie
i gdzie tu jest spoiler ?Ja tam nie rozumiem tej fabuły to wreszcie on malował tymi kośćmi krwią czy tylko takie miał fantazje???
To, że się czegoś nie rozumie nie znaczy, że gra jest do kitu ^^
Mi się wydaje, że musiałby to sobie wymyślić. No bo jak? Poszedłby i odkopał żonę? Nie było tego pokazane.. a przecież nie mógł trzymać jej w domu tyle czasu.
I sama gra pokazuje wydarzenia w taki sposób, że nie zwariował od razu po jej śmierci.
A gdzie jest napisane ze do kitu....??Tylko to nawet nie jest gra...i poza ciekawą oprawą artystyczną nie ma nic do zaoferowania....
Niby jest grą...ALe jak by sie uprzeć to taki bardziej film interaktywny....Jedyne co ma z gry to zagadki które można policzyć na palcach jednej ręki...Np ta z telefonami akurat genialna jest tam pare genialnych albo ocierających sie o geniusz rzeczy ale .....to jest tak jak z ,,walking dead'' tylko tam nie było ze krazylismy w kółko po jakimś lesie i na gebe nam co chwila zombiak wypadał tam wszystko dopracowane fabuła zagadki jakies i odpowiednio oszlifowane....Podobna była tez taka ostatnio polska gra,,Tormentum: Dark Sorrow'' tez polska kojarzy mi sie troche ,,Layers of fear"
No wiem o co Ci chodzi i zgodzę się :D Jednak takie gry "filmowe" coś w sobie mają i przyciągają mnie do ekranu. Dobrze się bawię w takich grach.
Tormentum nie znałem. Dzięki, obczaję sobie :)