Zdecydowanie najbardziej wymagająca część serii. Gram w nią już lata na starym lapku od czasu do czasu, nadal ta sama "kariera" i nadal jej nie skończyłem. Ciągle jednak daje mnóstwo frajdy. Trudność jej jednak jest niezwykle wysoka (jak dla mnie), a ten fakt w każdej grze mnie rajcuje :)

Wlasnie sobie odświeżyłem Unleashed i faktycznie czasami wydaje sie byc niemozliwe ,żeby inni wygrywali gdy mamy najlepszy samochod w kategorii plus części do niego. Zastanawiam sie jak duże znaczenie ma zabawa z ustawieniami samochodu tymi drobnymi. Musze sprawdzić.

otóż to, gra wyścigowa w starym stylu. nie wystarczy mieć lepszy wóz i części, jak dobrze ustawi sie zachowanie pojazdu, to wygra się nawet z kilkunastosekundową przewagą :D

A próbował kolega zwiększyć poziom trudności na expert? ;)
Tylko tak gram i naprawdę ciężko wykręcić czas lepszy od tych skurczybyków. Części pomagają, a ustawienia zawieszenia, opon itd są wręcz konieczne.

Niczego takiego nie probowalem ,mecze sie teraz ,żeby dojść do ery współczesnej w ogóle. Ale kariera kierowcy fabryki mi idzie sprawnie.

Faktycznie pobawilem sie ciśnieniem opon przyczepnoscia etc i wygralem z marszu ,jestem w zlotej erze.

Prawda? :)
Zmniejszamy ciśnienie, obniżamy zawieszenie, zwiększamy promień skrętu i od razu asfalt jakiś przyjemniejszy, nie? ;)