Gracz wciela się w Daniela Garnera, który ginie tragicznie w wypadku samochodowym. Ale po śmierci nie trafia ani do piekła, ani do nieba - otrzymuje misję powstrzymania Lucyfera przed atakiem na Niebo. Zanim tego dokona, na swojej drodze spotka tysiące przerażających monstrów i upiorów, które musi zabić.
Gdy boli cię głowa i nie masz nic od bólu w swojej apteczce to zagraj w Painkillera, skupisz uwagę
na grze i o bólu zapomnisz. :) To samo jak masz inne problemy w domu, zagraj w Painkillera a
frasunek zniknie :) A tak w ogóle to świetna gierka, dobra bo polska. Polecam.
Polak potrafi.
Jak ktoś lubi niezobowiązującą siekę będzie czuł się tutaj jak ryba w wodzie.
Oprócz miodnego gampelayu i znakomitego feelingu broni gra ma bardzo ciekawe poziomy wzorowane na istniejących w rzeczywistości obiektach.
Ale się zajarałem jak zobaczyłem polską, zieloną lokomotywę elektryczną. :D
Za samą muzykę leci do ulibionych, ambient rozsadza łeb ! Marcin „Cedyn” Czartyński spisał się
rewelacyjnie tworząc tę klimatyczną i ponadczasową muzykę.
Pamietam jak z 6 czy 7 lat temu pokazywali gameplay tej gry na Hyperze w tv. Te walki z bossami wielokrotnie wiekszymi od nas..
Bardzo mi sie podobala. Jak na PL produkcje to ta gra jest bardzo dobra.
Najlepsza odsłona bo pierwsza, na swoje lata naprawdę wnosiła coś całkiem nowego, do tego cena jak za taki tytuł była naprawdę dobra. Nawet dziś gra daję radę ale tylko dla fanów takich gier, postarzała się trochę ale na pewno jest lepsza niż późniejsze odsłony np: nieudany Remake i kilka innych niewypałów.
Hall Wars...