PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606957}

Resident Evil

Biohazard
8,3 2 571
ocen
8,3 10 1 2571
Resident Evil
powrót do forum gry Resident Evil

Początek...

użytkownik usunięty

najlepszej serii gier jaka kiedykolwiek powstała, i serii filmów które są bardzo dobre. Jestem ogromnym fanem Resident Evil! Wszystkich części gier i filmów!
Uwielbiam to uniwersum, głównych bohaterów, przeciwników.
Każda część ma swój unikatowy klimat,, co prawda te nowsze części (RE 4 i 5) odbiegają klimatem od 1,2,3 ale chociaz w 5-tce mamy kilka ciekawych wątków. No i śmierć Weskera, chociaż mam nadzieję ze jakoś przeżył wulkan..szkoda stracić głównego przeciwnika "tych dobrych".

Co tu dużo pisać, Resident Evil IMHO jest, i będzie cały czas najlepszą serią gier jaka kiedykolwiek powstała!
PS- Filmy też rządzą.

ocenił(a) grę na 10

Absolutny klasyk i protoplasta survival horroru. No, nie licząc Alone in the dark, ale mimo wszytsko należy mu się palma pierwszeństwa, a jako pryncypał zombiaczego uniwersum jest niekwestionowanym królem i dozgonnym władcą tronu. Aaaaameeeen.

ocenił(a) grę na 10

Zdecydowanie najlepsza takie gry tworzyły historię a ja jestem tylko wdzięczny, ze dane mi było w nią swego czasu grać długimi godzinami :DD

ocenił(a) grę na 9

What, what is it?
Blood!
:D

ocenił(a) grę na 10
Kasiek_haz

Look out it is monster! :)
Boże...
Co tu dużo pisać.
Najlepsza gra w jaką kiedykolwiek dano mi zagrać :)
Klimat nie do opisania :)
Oczywiście RE 1,2,3 :)
4 i 5 tez przeszłam, ale to juz nie to samo :(
Jedynie to jeszcze RE Remake, i RE 0 :)
Pamięta się te nieprzespane noce spędzone przy ps.
To były czasy :)
Teraz się już takich gier niestety nie robi :(

ocenił(a) grę na 9

Resident w wersji reżyserskiej wymiata.

ocenił(a) grę na 10

Zdecydowanie. Pierwsze trzy a właściwie dwie części są niesamowite. 3 niestety trochę słabsza - skończyły się pomysły.
Szkoda że tego klimatu w grach już nie ma i nie będze.

użytkownik usunięty
gacek776

Właśnie, że trzecia część była świetna! W ogóle ja postrzegam Residenta jak trylogię. Reszta jest całkowicie zbędna choć zdarzały się jakieś poboczne tytuły typu RE: Dead Aim w które również miło było zagrać.

ocenił(a) grę na 10

Cała ta reszta wcale nie jest zła. Grałem w Remake'a i jest naprawdę świetny. Tyle że to jest jedynka.
Ogólnie było tego trochę ale nie we wszystko grałem.
Uważam że seria idzie od najlepszej do tych nieco słabszych. Być może sentyment ale napewno 3 nie jest najlepsza z tego względu, że nie ma tutaj zupełnie nic nowego - co gorsza sporo powtarzających się lokacji.
Że trójka jest świetna - zgodna ale dwie wcześniejsze są jeszcze świetniejsze.

Chociaż to też kwestia gustu. Napewno trylogia jest doskonała. Reszta - różnie.

użytkownik usunięty
gacek776

Jedynka trochę mi niepodeszła ponieważ była dla mnie za trudna niestety. No, ale to był początek jednej z największych serii gier, więc szacunek się jak najbardziej należy. Dwójka była już świetna. Znakomite lokacje, fajny arsenał i ciekawi przeciwnicy. Natomiast trójkę cenie sobie najbardziej. Pewnie dlatego, że to był pierwszy RE w jakiego zagrałem.

Co do kolejnych sequeli to owszem pograć można, ale to co zrobili w czwórce i piątce to już woła o pomstę do nieba...

ocenił(a) grę na 10

Niech zgadnę, zatrzymałeś się na na zagadce z obrazami w korytarzu z krukami? ;P RE 4i 5, to nowy rozdział, myślę, że nie należy bezpośrednio łączyć tych produkcji - stare odchodzi, nastaje nowe...nie koniecznie lepsze;)

użytkownik usunięty
BelzeBoobies

Tak zgadłeś :) Lecz nie tylko o zagadki mi chodzi. Ciągły brak amunicji dokuczał najbardziej. W kolejnych częściach twórcy uprościli trochę rozgrywkę przez co gry stały się bardziej grywalne.

ocenił(a) grę na 10

Sam się na tej zagadce wyłożyłem;) Swojego czasu Resident słynął z tego, że amunicja, jak i roślinki, to był towar wyjątkowo deficytowy - jeśli nie trzymało się w skrzyni odpowiedniego zapasu na czarna godzinę, to można było się wściec, zwłaszcza, jeśli przezornie nie skorzystało się z maszyny do pisania;) Gospodarka inwentarzowa to był klucz do o sukcesu. Opanowanie umiejętnego lawirowania między skrzynią a plecakiem było tak nieodzowne, jak czytanie porozrzucanych tu i ówdzie papierzysk jeśli chciało się poznać tajemnicę posiadłości Spencera. Z czasem to wchodziło w krew i człowiek zaczynał się tym bawić, ale to niewątpliwie jeden z elementów, który mógł bardzo szybko zniechęcić do gry - rzuceni na głęboką wodę zaczynamy eskapadę wyposażeni nawet jedynie w kozik. Cóż, ostatecznie takie były założenia survival horroru, to że czasem jest przegięcie w tą, czy w inna stronę...królowi się zawsze wybacza;)

ocenił(a) grę na 10
BelzeBoobies

Ja to pamietam jak 1-szy raz grałam :)
No koniec tylko 2 spraye i "szodgan" :)
Ale dało rade :)

ocenił(a) grę na 10
olus2417

To jeszcze pół biedy, bo strzelba to jedna z najmocniejszych giwer w grze(zaraz obok bazooki i magnum hehe); gorzej jeśli została ino beretta i jedna roślinka...w dodatku czerwona;)

ocenił(a) grę na 10
BelzeBoobies

Graliśmy z kumplami w latach 90 w wersję niemiecką RE:DC, żeby rozwiązać tą zagadkę kumpel biegł do domu po słownik. Netu wtedy nie było w domach :)

ocenił(a) grę na 10
Putek

Też męczyłem się z wersją niemiecką, hehehe. Wspomnień czar:)

ocenił(a) grę na 10
BelzeBoobies

Niezapomniany blondyn z giwerka i czarnymi okularami;) Albert Wesker;)

użytkownik usunięty
eragonmark

Pewnie, jest niezniszczalny pojawia się prawie w każdej serii...
ale jestem ciekawy kto twardszy :
Albert Wesker czy Jack Krauser ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones