Jedyny sens tej gry to chodzenie i bezsensowne zabijanie co się tylko rusza bez jakiego kolwiek realizmu i SENSU!. Grafika do tego jest na poziomie GTA San Andreas (ma się wrażenie, że wstawili gotowe z tej gry projekty budynków itp.). Misje są nudne.
Po za tym gry Saint row będą zawsze porównywane do gier GTA, bo zerżneli pomysł równo.
Jedyny plus tej gry to tworzenie postaci według własnych upodobań czego w GTA mi zawsze brakowało. Mówicie co chcecie, dla mnie ta gra jest do dupy.
niczego nie pomylił bo miałem akurat przyjemność zagrać sobie teraz w mafie 2 którą ukończyłem i gra jest rewelacyjna i zaraz potem zainstalowałem SR3 i takiego gówna dawno nie widziałem !!
Stary najwyraźniej zapomniałeś że ta gra nie przejmuję się czymś takim jak realizm, poprawność polityczna czy prowadzenie trzymającej się kupy fabuły.
To nie jest w takim razie gra dla ciebie.
Ha! To jest właśnie fenomen tej gry. Do tego stopnia zalatuje tandetą i kiczem, że zawsze budzi skrajne odczucia. Ja ją uwielbiam za te bezsensowne misje i absurdalne, nierealistyczne zabijanie przeciwników. Twórcy po prostu chcieli sobie zrobić z gracza jaja i im to wyszło. Pod tym względem porównał bym ją do filmów Quentina Tarantino.
gratuluje że udało ci się ją uruchomić, nieźle a teraz idź do innych 5-latków w twoim wieku i przestań komentować ze słownikiem
Ta gra jest kompletnie bez sensu, niby jest więcej swobody niż w GTA i jest rewelacyjna zabawa, a dla mnie tam nic ciekawego nie ma, już GTA III było ciekawsze. Grając w świetne fabularnie i świetnie rozbudowane w Saint Row 2, myślałem że w The Third dostanę coś naprawdę interesującego, a dostałem jakiś nierealistyczny żałosny Science Fiction bez fabuły, ta gra nie dorasta do pięt żadnemu sandboxowi. patrząc na IV część, myślę że będzie jeszcze gorzej i wyżej niż 0/10 nie będę mógł dać. Do tego grafika się wgl nie zmienia, gra dla przedszkolaków.
W grze nie chodzi o grafikę, jeśli grasz dla niej to niestety powinieneś się nie odzywać, a SR3 ,a o wiele większą grywalność, której nie pobije żadna część gta. A jeżeli jest dla ciebie nieciekawa to mam do powiedzenia jedną rzecz: dziadku odejdź od komputera
Od początku klimat SRTT mi nie podszedł na starcie. Ze względu, że nie ma w co grać podszedłem do tematu raz jeszcze i niestety najnormalniej odpuściłem po kilku godzinach gry. Na prawdę nie rozumiem czym ludzie się zachwycają. Ta gra ssie praktycznie na całej linii począwszy na technikaliach z skończywszy na fabule. Fizyka jazdy kiepska. Strzelanie w miarę ale ciut czerstwe. Misje nudne i bez polotu.
Nie jestem fanboyem GTA ale GTA jest wyznacznikiem jakości. SRTT to nic innego jak kiepski klon GTA. Ta gra nie jest zabawna - ta gra jest najzwyczajniej żałosna. 3/10 i ani punktu wyżej.
Po Saints Row 3 GTA przestało mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie i zeszło na dolny plan. GTA wyznacznik jakości? kij z tym przy SR3 bawiłem się lepiej niż przy poprzednich częściach GTA(oprócz Vice City). No ale co tam, trzeba mieć w sobie wewnętrznego jajcarza aby dostrzec piękno tej gry:)
Jakie piękno, świetne było jedynie Saint Row 2, SR3 to science fiction osadzony w realiach sandboxu, gra pod względem fabuły jest bardzo żałosna, takie GTA San Andreas np to pod tym względem miecie SR3, ścieżka dźwiękowa w tej grze też jest do dupy. Co tam jest wgl ciekawego rozwalanie przez całą grę co misję całą armię przeciwników?, zobacz sobie GTA V i porównaj do SR4 i zobacz która gra jest lepsza.
>Co tam jest wgl ciekawego rozwalanie przez całą grę co misję całą armię przeciwników?
Dokładnie. To już się nudne i irytujące robiło po kilku misjach.
Nie mam ochoty przebijać Twoich argumentów przeciw SR3 bo to mija się z celem. Ode mnie tylko tyle,że GTA już mi się przejadło a SR3 to coś nowego i zwariowanego zarazem, fakt utwory muzyczne są do kitu i tu mi brakowało możliwości dodawania mp3. A GTA V do SR4 nie będę porównywał bo od razu widać że GTA V będzie lepsze, ale nadal to samo co w poprzednich odsłonach. Jedynie co nowego to aż 3 bohaterów.
Peace :)
Jak to samo?. W GTA IV nie było tego co będzie w GTA V, napady na banki, tatuaże, największa mapa z całej serii, grafika lepsza, statystyki postaci np strzelanie, jazda jakimś pojazdem, pływanie itp, jeszcze możliwości polowania, grania w tenisa i inne gry, pływanie pod wodą w specjalnym stroju gdzie będzie jeszcze eksploracja. Oglądnij sobie najnowszy gameplay to zobaczysz że są nowości.
Zgadzam się z Tobą. Nigdy nie byłem fanem GTA ale w Saint's Row zakochałem się od razu. Jazda bez trzymanki, zero realizmu i to jest najlepsze! Śmiałem się co chwilę z co nowszych absurdalnych pomysłów na misję.
Dlaczego muzyka jest do kitu? "I need a hero" w ostatniej misji było chyba najlepszym wyborem do takiego typu zadania.