Kenny dla mnie był trzeci po pierwszym sezonie po Lee i Chuck' u . Pete taki dobry wujaszek szkoda , że skończył tak wcześnie ( czepiając się to żył długo bo ponad rok) ale to po prostu nie świat dla dobrych ludzi . Alvin wydaje się ok . Pewnie pomagał by bardziej Clem gdyby nie żona. Nick może i są z nim same kłopoty ale widać , że chce dobrze , może się ogarnie w kolejnych epizodach. Luke jest jakiś taki podejrzany ale jakoś tak go polubiłem . Carver mimo iż pewnie to ten zły ( zobaczymy w 3 epizodzie i dalej) to jednak jest to postać naprawdę dobrze zrobiona . Nie to co główny zły z 1 sezonu .