Ostatnia scena: ktoś na pewno zginie: któryś z Rosjan, Bonnie?
Christa moim zdaniem powróci (to takie filmowe).
Kto będzie karmił dziecko? Rebecca przecież nie żyje.
Mam podejrzenia że to Mike napadł Christę i kiedy ona się pojawi rozpozna go.
To było pierwsze o czym pomyślałam - kto wykarmi dziecko.
Mam pytanie, wybrałeś opcję zastrzel Rebecce czy wołanie o pomoc? Wybrałam to pierwsze i ciekawi mnie rezultat tej drugiej opcji, a boję się, że wybrałam to gorsze. Oczywiście to było takie działanie pod presją, już myślałam ze Rebecca zje to niemowlę.
W przypadku drugiej opcji to Kenny zastrzela Rebecce i epizod kończy się tak samo.. Wybory w tym epizodzie łatwe nie były, zwłaszcza Jane a Sarah (wybrałem Jane :X). I znów 2 miechy czekania
Moim zdaniem zginie pewnie Mike na początku i któryś rusek co do bonnie nie jestem pewien, ale zdaje mi się się że również kenny może w ostatnim epizodzie zginąć. Również biorę pod uwagę to że skończy się tak że Clementine przeżyje jako jedyna
To jest prawdopodobnie, że już wszystkie sezony będziemy grać tylko Clem. Z tymi Rosjanami to takie dziwne, a nawet trochę bezsensowne, żeby natrafić na jakaś narodowość mieszkającą w USA, czy Kanadzie, Anglii, Irlandii i jeszcze w takim świecie, nie znającą ani jednego słowa po angielsku.
"Kto będzie karmił dziecko? Rebecca przecież nie żyje"
Pewnie ten sam (no, analogicznie), kto w komiksie w podobnej sytuacji: członkowie grupy, którzy będą podawać dziecku "sztuczne" mleko (ang. baby formula). Rzecz jasna muszą je najpierw znaleźć.
To nie on, niestety. Też chciałbym, żeby tak się stało.
http://walkingdead.wikia.com/wiki/Ralph
To tylko fanowska, nieoficjalna wikia, ale jej autorzy często wyczytują w skryptach imiona postaci, które nie padają na ekranie. Z drugiej strony, jakiś cień szansy jest, bo Telltale robi grę na bieżąco i teoretycznie może to jeszcze "naprawić".
mi się wydaje, że nie to nie mike napadł na christę. przechodziłam wczoraj 1 epizod i ten typ miał zupełnie inny głos od mika i w ogóle wydaje mi się, że wcale nie są tacy podobni jak się przyjrzeć, ale mogę się mylić.
To na 95% inne osoby. Inny głos. Inny zarost. Inn czoło. Clem poznała by go jak gościa nad wodą gdyby to były te same osoby.
no wg mnie to też są 2 różne osoby. ale co do tego, że clem musiałaby go poznać to nie liczyłabym na to. clem poznała tamtego gościa nad wodą tylko dlatego, że miał przy sobie jej plecak.
Cos czuje, ze koniec koncow zostanie sama Clem z dzieckiem. Niekoniecznie wszyscy inni zgina, ale byc moze beda musieli sie rozdzielic, czy cos w tym stylu. Byc moze pod koniec sezonu pojawi sie Christa, mozliwe ze zginie Luke albo Kenny. Tylko najgorsze jest to, ze jak staniemy przed takim wyborem to z gory wiemy, iz mimo wsyzstko druga postac i tak zginie w przeciagu 1-2 epizodow. Przyklad Carly/Jake, Nicka, Bena, Sary.
Być może z resztą grupy dojdą do Wellington i tam znajdą Christę, a bynajmniej chciałabym żeby ją znaleźli i dowiedzieć się co stało się z jej dzieckiem...
Jak to dowiedziec się co sie stało z jej dzieckiem? Przeciez juz w 1 epizodzie byla bez brzucha więc albo poronila albo dziecko urodzilo się martwe.
Liczę, że też spotkamy "wreszcie" Christę, bo to trochę się już dziwne robi, że nadal nic o niej wiemy (mam nadzieję, że ona żyje). Już uśmiercenie Omida i zniknięcie Christy w pierwszych minutach 2 sezonu było dla mnie szczytem głupoty...
Znaczy to, ze christa zaginela to jeszcze zrozumiem. Ale zeby tak usmiercic omida w pierwszych minutach gry? Ja strasznie lubilam jego postac, bo jako jedyny wprowadzal takie pozytywne wibracje :d dzieki niemu mozna bylo czasami zapomniec ze panuje apokalipsa. Szczerze mowiac, myslalam, ze omid w jakims stopniu zastapi jej lee. W ogole ten poczatek byl głupi juz ze względu na to, ze puscili malą dziewczynke do osobnej toalety, nie wiedzac co jest w srodku. Czy tak zachowuja sie ludzie, którym powierzylo sie taka odpowiedzialnosc jak opieka nad dzieckiem? Telltale chyba tego nie przemyslalo.
Co wy z tą Christą? Przecież ona prawdopodobnie nie żyje. W 1 epizodzie, jak zdecydowaliście uciekać, to tamci nadziali ją na jakąś włócznię, a wątpię, że to przeżyła. Jeżeli zdecydowaliście czymś rzucić, to ją zastrzelili. Telltale nie są aż tacy głupi, żeby ją przywrócić.
twoja teoria jest dosyć dziwna, zważywszy na to, że telltale było na tyle ,,głupie'', żeby przywrócić do gry Kenny'ego. A też raczej nie miał szans się wydostać, kiedy otaczało go milion trupów, więc wszystko jest możliwe.
może jakieś zażyłość z sezonu 1 :) a poza tym, ciekawi są poprostu co się z nią działo przez cały czas. sama jestem ciekawa.
jak się nie odnajdzie (a jestem pewna na 99%, że ją jeszcze spotkamy) to nie będę płakać. mimo wszystko chciałabym zobaczyć jej rekacje kiedy zobaczy kenny'ego :)
Szczerze, mi też to jest obojętne. Od drugiego sezonu jej nie lubię, bo była taka trochę wredna dla Clem, było widać w jej oczach, że obwinia Clementine o śmierć Omida.
R.I.P Omid :( i Nick, Rebecca, Sarita, Sarah :(
a ja w ogóle za nią nigdy nie przepadałam. w sumie to mam mieszane uczucia co do niej. czasem była miła, a czasem była wredną ekhm.
Chodzi mi po prostu o to, że widzieliśmy jak krzywdzą Christę, a Kenny'ego nie było widać, tylko słyszeliśmy strzał. Chociaż w sumie to cud, że się z tego wykaraskał.
Strzał był ale nawet można było usłyszeć krzyk Christy po tym strzale, czyli może została ona w jakiś sposób ranna, ale jakoś udało jej się uciec :)
Akurat jej krzyk też było słychać zaraz po tym strzale, więc to może sugerować, że albo jest ranna albo nie żyje :/
Sorry za 2 podobne posty ale wcześniej nie był mój starszy komentarz widoczny (nie wiem co się stało) więc myślałam, że napiszę kolejny, tak więc przepraszam za niepotrzebny spam i bałagan :)
Owszem nie widzieliśmy tego, ale jej krzyk sugerował ból i to dało się nawet usłyszeć, tak więc ja mam czarne myśli w stosunku do niej ale z drugiej strony coś mi mówi, że ona jednak żyje :) I mam nadzieję, że się pozytywnie zaskoczę :)
wiem, że słychać było krzyk inie kwestionuję tego, czy jest cała i zdrowa, czy coś jej się stało czy nie. po prostu nie zgadzam się z cluke, która twierdzi, że widzieliśmy jak krzywdzili christę.
oby telltale wymyśliło coś fajnego, a nie banalnego. mam nadzieję, że po 5 epizodzie będę siedziała 20 min z rozwaloną koparą, tak jak w przypadku the wolf among us :)
Odniosę się tylko do wątku Mike'a.
To nie mógł być Mike, bo nie podali jego imienia w napisach końcowych, gdyby to był on to TTG musiało by zrobić :x
taka ciekowostkaaa. Wiesz, że ten rysunek trupa w menu gry odośnie 5 odcinka to niestety Lee :(((( znalazłem filmik , w którym doskonale widać ze to jest on. Jego ubranie i nie tylko :/
hahahah chyba słoneczko za bardzo przyprażyło. na pewno Lee wstał po tym jak dostał kulke w łeb i poszedł sobie na spacer.
Już wystarczy, że wciskasz nam niezła ściemę z Clem i Lukiem, ja już nie mam zamiaru tych głupot czytać :)
Pozdrawiam cię serdecznie i życzę miłego dnia bez głupich pomysłów.
to końcową masakree z 4 odcinka przeżyją tylko Clem i Luck !! ale zeby było jeszcze poważniej bo luck jest zainfekowany...pamiętacie jego siną twarz w 4 odcinku gdzieś tak w połowie ? Jak chciał pomóc sarah to coś się mu przytrafiło : /
Gdyby był zainfekowany to już by się przemienił, od wydarzeń kiedy był on z Sarah minął dzień, więc do tej pory dawno by się zmienił, jego sina twarz świadczyła jedynie o ogromnym przemęczeniu tak jak w 3 epizodzie kiedy też wydawał się, że jest zarażony :)
Błagam, świetny ?? chyba sobie jaja robisz .Świetny to był sezon 1 a nie te popłuczyny bez pomysłu
Może rzeczywiście przesadziłem, pierwszy sezon szczególnie końcówka postawiła poprzeczkę nie do przebicia, ale pisanie komentarze że cały sezon jest ssie, to duża przesada, sama przemiana Clem z małe,bezbronnej dziewcznynki, na twardą wiedzącą doskonale jak przetrwać dziewczynę, jest świetnie ukazane przez Telltale