Długo mógłbym się rozpisywać na temat jej wad i zalet, najlepiej więc będzie, jeżeli każdy zainteresowany sam poszuka czegoś w internecie.
Ze swojej strony mogę jedynie dodać, że dialogi, voice-acting i soundtrack stoją na najwyższym poziomie. Oprawa graficzna to source, więc nie kaleczy oczu, nawet po tych 7 latach, jakie minęły od premiery. Sposoby rozwiązywania zadań zaś to czysta rewelacja - do samych dialogów są trzy różne umiejętności (zastraszanie, uwodzenie, perswazja), które odpowiednio rozwijane, mogą zamienić nas w drugiego Casanovę, bądź gościa, który spojrzeniem będzie zmuszał mleko do zakwaszenia.
Jeżeli jeszcze dodamy fakt, że dla każdego wampirzego klanu dialogi i sposoby rozwiązywania zadań są lekko (bądź mocno) inne, otrzymujemy naprawdę fenomenalną grę RPG, niedocenioną jednak przez szersze grono graczy ze względu na liczne bugi i słabą kampanię reklamową.
Generalnie polecam.
Mam grę, zacząłem grać, ale grafika mi się "krzaczy"... Na tyle mi to przeszkadza, że aż przestałem grać. Poczekam aż zmodernizuję kompa, może nowa karta graficzna coś zmieni? Może geforce tym razem zamiast Radeona? Muszę w to zagrać, bo Redemption to jedna z moich ulubionych gier.
Co to znaczy, że się krzaczy? Napisz coś więcej; jak wygląda owo krzaczenie, podaj parametry swojego komputera, z zainstalowanym systemem operacyjnym włącznie.
Przy okazji podaj wersję swojej gry.
Akurat nie ma mnie przy komputerze na którym mam grę. W każdym razie mam najnowszego patcha, całkiem dużego z tego co pamiętam.
Z grafiką dzieją się dziwne rzeczy - np znikają elementy otoczenia, albo tekstury. Dziwna sprawa, bo często dzieje się to przy górnej i dolnej krawędzi ekranu, z tego co pamiętam jak patrzę w dół to znikają u dołu, jak do góry to u góry... Tego typu rzeczy.
Mój komputer - Asus M4A77TD PRO, AMD Phenom II Quad-Core 965 BOX Black Edition, Radeon HIS 6850, 4g ram, Windows 7
Ok. Wersja jest przyzwoita, sprzęt też.
Spróbuj następującej rzeczy: wejdź do folderu z grą, następnie do folderu "extras" i użyj "ResPatch", jeżeli tam jest.
Gra legenda. Doceniono ją jednak dopiero po fanowskich patchach. Razem z Deus Ex (na modach), SS2, Tormentem i Morkiem jest w moim prywatnym top 5 najlepszych rpgów ever. Nie robią już takich produkcji, bo odbiorca docelowy zdebilniał do reszty i gdy jest za dużo opcji to dzieci się gubią
A tu się nie zgodzę.
Do niedawna też bym tak powiedział, ale Fallout: New Vegas na powrót przywrócił mi wiarę w nowe gry RPG. Jeżeli jeszcze nie grałeś, wypróbuj i nie zrażaj się pierwszymi kilkoma godzinami. Gra stopniowo zyskuje na wartości i po jakichś 15 godzinach wciąga już na maksa.
Gameplay to jak połączenie starego Fallouta z Morrowindem. Każdego questa można wykonać na kilka sposobów, zależnych od naszej pomysłowości i statystyk naszej postaci. Z Morrowinda gra bierze system walki w czasie rzeczywistym i możliwość eksploracji całego świata przedstawionego.
Do tego jest cholernie długa. Póki co steam naliczył mi już 60 godzin gry w to to, a ja nadal tego nie przeszedłem.
Jakoś odbiłem się od nowego fallouta. Jedna jedyna rzecz, która mi się MEGA podobała w tej grze to postapokaliptyczne radio.
Podpisuje się obiema rękami pod tym co napisałeś. Doskonała gra, świetny gęsty klimat wiernie odzwierciedlający papierową wersję Wampira Maskarady, wyraziste postaci, dopracowana fabuła. Gdyby tylko poświęcono tej grze jeszcze pół roku solidnej roboty, dopracowano to i owo i nie pokpiono sprawy na etapie promocji i wydania (jak słusznie zauważyłeś) to mielibyśmy hit. Stało się jednak inaczej i gierka jest białym krukiem, trudno dostępnym, który dotarł do raczej wybranego i nielicznego odbiorcy. Z tego co pamiętam to zaraz po wydaniu tej gry Troika Games zbankrutowało. Bloodlines był wypuszczany w pośpiechu, żeby uratować sytuację finansową producenta...
Swoją drogą Troika to geniusze, tylko 3 gry, ale za to jakie! Oprócz fenomenalnego Bloodlines jeszcze niemal równie fenomenalne (tyle, że w inny sposób) Arcanum, plus Świątynia Pierwotnego Zła, która jest nieco kontrowersyjna i nie miałem okazji pograć w nią więcej, niż kilka godzin (ciągle mam w planach), ale po fanowskich patchach podobno robi się z niej świetna gra, no a system i mechanika były świetne od początku, aż zbyt wiernie ta gra odwzorowywała D&D jak dla mnie, przy kreacji postaci myślałem, że cholera mnie weźmie od ilości opcji. Tak czy inaczej Troika to dla mnie jedni z najlepszych developerów, szkoda, że tak krótko pociągnęli.
Gra została doceniona, niestety w tym czasie wyszło również kilka ważnych tytułów a dodatkowo Vampire the Masquerade: Bloodlines było grą na starcie dosłownie nie grywalną po prostu gra była tak zbugowana i niedopracowana że trzeba było przeczekać aż powstaną jakieś patchy. Grę docenili oczywiście fani wampirów, gra oferuje naprawdę mroczny i ciężki klimat, dorosłą fabułę i całą masę rozbudowanych systemów. Niestety zagrać można dopiero było po kilku latach i masie fanowskich łatek ;]