Frank Underwood

Właściwie Francis J. Underwood, jeden z głównych bohaterów serialu "House of Cards", fikcyjny 46 prezydent Stanów Zjednoczonych, grany przez Kevina Spaceya. Jest amerykańską wersją Francisa Urquharta, bohatera brytyjskiej powieści i serialu, na których opiera się amerykańska wersja.

Frank pochodzi z Gaffney w Południowej Karolinie. Ukończył The Sentinel (fikcyjny odpowiednik The Citadel College, Akademii Militarnej w Południowej Karolinie), a następnie prawo na Harvardzie. Jest synem farmera hodującego brzoskwinie, Calvina T. Underwooda, który zmarł na atak serca w wieku 43 lat. Frank został najmłodszym senatorem w kraju, kiedy jako 25-latek został wybrany na członka Senatu Południowej Karoliny, i to odtworzyło mu drzwi do kariery. W 1990 został reprezentantem Demokratów i od tego czasu był wybierany ponownie 11 razy. Przez pewien czas dzierżył funkcję "whipa" w partii (tj. osoby pilnującej, czy członkowie partii są obecni podczas ważnych głosowań i czy głosują zgodnie z linią partii).

Frank ożenił się z Claire, którą poznał w trakcie studiów. Ich małżeństwo wynikało z miłości – co kilkukrotnie podkreślają – ale zdecydowanie napędza je intryganctwo i żądza władzy (za pierwowzór pary można uznać szekspirowskiego Makbeta i jego żonę). Nie mieli dzieci, natomiast Claire w pewnym momencie dokonała aborcji, która ostatecznie została użyta jako element kampanii wyborczej; kłamała wówczas, że ciąża była wynikiem gwałtu, jakiego była ofiarą w college'u. Jako prezydent Underwood wprowadził program zmieszania bezrobocia (tzw. America Works) oraz wynegocjował z Rosją, by Claire została amerykańskim ambasadorem przy ONZ. W wyniku nieudanego zamachu, w którym ginął agent Secret Servicxe, Edward Meechum, wprowadził poprawkę do ustawy o posiadaniu broni. Złożył rezygnację z funkcji prezydenta w świetle skandalu wywołanego przez wojskową komisję weryfikacyjną.

Underwood uważany jest za makiawelistę, człowieka przebiegłego, zdolnego do wszelkich manipulacji i niegodziwości, być może nawet za psychopatę. Przez całą serię doprowadza do upadku wielu ludzi, także tych, których nazywa przyjaciółmi. Ostatecznie podejrzany jest nawet o morderstwo na tle politycznym. Frank należy do osób, dla których władza jest wartością nadrzędną. Jest też postacią łamiącą czwartą ścianę w serialu, czyli zwracającą się czasem bezpośrednio do widzów.