Primo -nie rozumiem jakim cudem geniusz i bogacz Tyrell, nie miał w swoim "pałacu" skutecznej ochrony. Secundo - obawiam się, że po tak dużym powiększeniu zdjęcia, Deckard zobaczyłby tylko zamazaną plamę.
"nie rozumiem jakim cudem geniusz i bogacz Tyrell, nie miał w swoim "pałacu" skutecznej ochrony"
Miał, tyle że J.F. Sebastian umożliwił Batty'emu jej obejście (zwróć uwagę, że winda została zablokowana w drodze na górę - i ruszyła dalej tylko dlatego, że Tyrell tak sobie zażyczył). Trzymanie zaś ochroniarzy w prywatnej kwaterze nie wydało się najwyraźniej Tyrellowi konieczne - zwłaszcza, że do owej kwatery według założeń i tak nie miał prawa wejść nikt niepożądany.
"Secundo - obawiam się, że po tak dużym powiększeniu zdjęcia, Deckard zobaczyłby tylko zamazaną plamę"
Niby dlaczego? To przyszłość - mogą tam dysponować zdjęciami o ogromnej rozdzielczości i szczegółowości.
Czuję się usatysfakcjonowany odpowiedzią , nie mam więcej pytań wysoki sądzie ;)