Gdy tylko pomyśle o Blade runner, od razu przenoszę się w świat cyberpunku...A często myślę o tym filmie...
Moim zdaniem Łowca androidów jest jednym z najmroczniejszych filmów jakie zrobiono...I nie chodzi mi tu o ilość trupów na sekundę tylko o klimat...Tak, klimat jest po prostu niesamowity. Nie będe się w tej chwili rozpisywał o tym bo brak mi słów. Ale jak ktoś ma ochotę może spróbować opisać ową 'atmosferę' runnera...może akurat znajdzie się opis, który odzwierciedlałby moje odczucia...