Spodziewałem się fajerwerków, widowiskowej akcji, co raczej jest domeną R.Scotta, a tu proszę... Film oczywiście efektowny, ale jakże tajemniczy, głęboki. Rodzaj moralitetu (aktualny staje się on w szczególnie w naszych czasach, 20 lat po premierze). Genialny Hauer i Ford. Niezapomniany monolog Hauera na końcu, wzruszający.