i nie o to chodzi że kiepski film ale nuży jego konstrukcja, podchodziłem kilka razy do niego i za
każdym razem zasypiałem
Przede wszystkim, za bardzo przeciągane sceny, przez co prawie każda jest strasznie monotonna. Trzeba być twardzielem, żeby nie usnąć.
Cóż, musisz się pogodzić, że tego typu filmy nie są dla ciebie. Ja np nie usiedzę na filmach typu Krzyk, Halo4, Dom w głębi lasu.
Ja też do niego podchodziłem, chciałem go trzepnąć gazetą, ale mi w ostatniej chwili uciekł. Jak mucha.
Wydaje mi się że po prostu trzeba mieć dzień żeby zobaczyć ten film, który nota bene jest bardzo dobrym filmem wręcz rewelacyjnym, intrygującym i zadającym bardzo trudne pytania natury ludzkiej. Jednak bajeczne lecz przeciągane sceny nużą. Chociaż w sumie podkreślają majstersztyk i geniusz oświetleniowców.