o facecie który złapał 4 androidów, podkowiec padło jeszcze kilka pseudofilozoficznych tekstów i oto cały film. żenada
2/10
Jesteś fanem Iron Man'a - nie ten rocznik kolego. Ty nie zrozumiesz nigdy fenomenu tego filmu - ot co.
Łowca androidów to jeden z najlepszych filmów gatunku w dziejach. O!
:)
Wiesz dlaczego Ci się nie podobał ?.Dlatego,że to nie jest film dla pajaców i malkontentów umysłowych.
W ten film trzeba się wczuć. Ja go oglądam samemu zawsze. To nie jest film do oglądania ze znajomymi:)
Film arcydzieło jak można mieć w ogóle co do tego jakiekolwiek wątpliwości !!! Zdjęcia,fabuła i muzyka tworzą ze sobą piękną spójną całość .Efekty jak na tamte czasy niesamowite.Na pewno najlepszy film w swoim gatunku obok dość nowego Moona i Otchłani
Czytałem ostatni książkę na której oparto film, która jest świetna, ale film nie przypadł mi do gustu, choć doceniam przedstawiony świat i ogólnie produkcję. Jednak w stosunku do książki zabrakło klimatu, jak i ważnego wątku zwierząt wokół którego kręciła się cała akcja. Film-nie, książka-tak.
Nie dla wszystkich jest inteligentne kino, oj nieee. Rocznik nie ma nic do rzeczy, albo jest sie inteligentnym i rozumie pewne rzeczy, albo nie. Ot co:)
Moim zdaniem film co najwyżej "ok" - owszem należy docenić warstwe audiowizualną która stoi na bardzo wysokim poziomie ale już fabula mimo wartościowego przekazu jest co najwyżej średnia (do tego z kilkoma nonsensami) , a żółwie tempo filmu sprawia że bez problemu można na nim usnąć...
Dla mnie 7/10 za stronę techniczną i za Harisona Forda
Teraz do kin wchodzą Smerfy. Na Twój mały rozumek to w zupełności wystarczy Iron Manie.
Podobnie jak ty ja filmu nie zrozumiałem do końca.
Wady jakie widzę w tym filmie
- mają tylko jednego gościa co ściga roboty?
- nie mają laboratorium do badań? zdjęcia które badał w domu bez zgłaszania tego do ewidencji policyjnej?
- przekaz może był aktualny na tamte czasy i dlatego jest przeze mnie nie zrozumiały
- nie cierpię cyberpankowych robotów
- nudny i ciągnący nie miłosiernie
Moim zdaniem, mogliby zrobić nową wersję np. w 2013r z muzyką Hans’a Zimmer’a i z
główną rolą dla któregoś z tych aktorów: Johnny Depp, Robert Downey Jr czy Ewan
McGregor to byłby hit! nie sądzicie? pozdrawiam PS. oryginał i tak najlepszy ;-)
Jakby zrobili remake to tylko pod warunkiem, ze bedzie 1:1 co w ksiazce ;) Bo powtarzac to co sie dzialo u scotta to bybyla glupota ;).
Mogliby, ale myślę że totalnie rozpieprzyli by cały klimat. Blade Runner to Fordi, nikt lepiej nie zagrałby Deckarda.