Wszystko byloby dobrze gdyby nie zabraklo pomyslow na pozniej. Poczatek ogladalo sie rewelacyjnie ale w pewnym momencie film stawal sie nudniejszy i nudniejszy.... Mysle, ze problem lezy w braku dramatyzmu, zbyt prostym scenariuszu gdzie glowna uwaga byla skierowana na Kauldera i Chloe. Ta druga zreszta, gwiazdka z...
Film nie powala, ale ma potencjał. Zbędne mieszanie nieokreślonej instytucji kościelnej. Elijah ma tu fatalną rolę i niestety nie wyszła mu ona, choć widać, że chłopak się stara. Vin świetny w takiej roli jak zawsze. Efekty dobre, parę "wpadek logicznych". Całość po prostu dobra.
Kolejny hollywoodzki patchwork – taki Frankenstein zszyty z kawałków różnych filmów, seriali, komiksów, którego twórcy liczą, że zadowolą jak największą liczbę odbiorców.. No cóż-holiłód..jednemu się spodoba-drugiemu nie ; ja jestem w tej drugiej grupie
że też Michael C. umaczał się w tym błocie... a Vin Wysokoprężny Silnik do spóły z Frodo Bagginsem wyglądali jak Kajko i Kokosz.
Z łowami na czarownice to raczej nie wiele wspólnego. Plakat filmu przekłamany, a sam film do bólu przewidywalny i przepełniony kliszami. Oglądało się nawet przyjemnie, ale więcej jak 5/10 nie dostanie. Akcji jak na lekarstwo, chwilami mocno nielogiczny i głupkowaty, a do tego co chwilę się dłużył.
Za całokształt i oklepaną fabułę nie można dać więcej. Ktoś powie że za mało, dałbym i 7 ale nawet 1 zwykła misja Geraltem daje więcej frajdy niż ten film, a Wiedźmin może być tylko jeden.
To nie byłby zły film ale boże na prawde Vin Diesel musiał dostać główną role, gość co gra tylko kloce bez emocji ale tutaj nawet tego dobrze nie robi, jakakolwiek scena ze złością radością smutkiem i leży, już mogli pójść zupełnie w milczącego typa zostawić mu brode żeby twarz zakryć jak najbardziej, ale no próbują mu...
więcejMożna krytykować grę aktorską, scenariusz i efekty specjalne. Można z biegłością eksperta wyszukiwać nieścisłości w bajce o Czerwonym Kapturku, a ja obejrzałem kolejną bajkę. Tylko bajkę, bo na nich się wychowałem. Dzieciństwo moje, to książki z bajkami + dziecięca wyobraźnia.
Na drwala wyglądał świetnie, ale nie takiego co w rurkach przy okazji chodzi, cała reszta-szkoda gadać.
Nie porywa. Za łatwo wszystko idzie. Film jest jakiś taki płaski. Bardzo lubię Vin Diesela i Kroniki Riddica czy Szybkich i wściekłych mogę oglądać na okrągło, to do tego filmu raczej nie wrócę.
Dobry film,z ciekawą fabułą interesującą do ostatniej sceny filmu. Chociaż pierwsze minuty kojarzą mi się z Nieśmiertelnym to im dalej to jest ciekawiej.Godny obejrzenia.
Scena walki z wiedźmą w NY (ok. 85-tej minuty filmu) przypomniała mi zwiastun Wiedźmina 3 "A night to remember".
Scena z Wiedźmina oczywiście o wiele lepsza.
Trochę zawiodłem się na tym filmie.Oglądałem go tak jakoś bez większych emocji.Zaskoczyła mnie bardzo dobra obsada filmu,ale fabuła to już inna bajka.Szkoda...