Ostatni film w karierze legendarnego aktora Steve'a McQueena. Przedstawia autentyczną postać łowcy nagród Ralpha "Papa" Thorsona, który w swojej karierze schwytał ponad 5000 kryminalistów i uciekinierów z aresztu. Aby osiągnąć cel, "Papa" Throson stosował zarówno rutynowe metody jak i używał bardziej niekonwencjonalnych środków, często
Szkoda że McQueen pożegnał się takim przeciętniakiem, chodź on sam tu nie zawinił będąc najjaśniejszym punktem filmu, ciągle w formie, wyglądał na 10 lat młodszego niż w rzeczywistości. Słaby scenariusz, niepotrzebne silenie się na zrobienie z tego parakomedii, niedorzecznie surrealny czarny charakter ... więcej
Bez wątpienia film warty uwagi - dobry klasyk, świetnie się ogląda. Film o perypetiach pewnego łowcy nagród.. nie będe dalej pisał jest opis zresztą.. dodam ino że ciekawe motywy, widowiskowe pościgi, odrobina humoru i rewelacyjny stary wyga Steve.
Łowca to ostatni w karierze film Steve'a McQueena. Jego męska charyzma oraz uroda spowodowały, że zwykł on być obsadzany w rolach twardych, męskich ale też nie pozbawionych wrażliwości bohaterów w typie uroczego łajdaka. Przez blisko 30 lat kariery wystąpił w wielu kultowych już dziś filmach i ... więcej
W filmie wiadomo o co chodzi, nie dłuży się, jest sporo akcji, myślę, że jak na niespodziewany koniec to trafił mu dobry film...
W opisie filmu napisano inteligentnie że to ostatni film McQueena. A nie był ostatni. Ostatnim filmem który nakręcił był Tom Horn. Wystarczy poczytać w necie. Nawet na liście jego filmów jak byk napisano że Tom Horn był ostatni. Z tego samego roku co Łowca.