..., który poza w miarę, jak na niskobudżetówkę, przyzwoitą grą aktorską, ładną scenerią (lubie zimowe krajobrazy) i domkiem nie ma nic do zaoferowania. Przez pewien czas robiła się z tego filmu niezła obyczajówka. Jednak wszystko skończyło się jako podrzędny thriller, któremu brak jakiegokolwiek polotu. Nawet pewne zaskoczenie, które przychodzi w połowie filmu nie robi większego wrażenia. Końcówka to już jakiś scenariuszowe dziwadło. W filmie tak w ogóle mało się dzieje, no chyba, że kogoś ekscytują pogaduszki o pierdołach prowadzone między dwoma bohaterami – 4/10