PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1318}

Śniadanie u Tiffany'ego

Breakfast at Tiffany's
1961
7,8 159 tys. ocen
7,8 10 1 159386
7,1 47 krytyków
Śniadanie u Tiffany'ego
powrót do forum filmu Śniadanie u Tiffany'ego

Call girl...

ocenił(a) film na 10

Przeczytałam początek recenzji i złapałam się za łeb. Jaka call girl??? Recenzencie, na głowęś upadł??? Holly nie była żadną call girl!!!

użytkownik usunięty
EineHexe

Droga Wiedźmo, nie upadłam na głowę. Holly można nazwać call girl, ponieważ umawiała się z mężczyznami za prezenty, czyli była luksusową towarzyszką, co w filmie, pewnie z uwagi na to, że nakręcony został w latach 60., jest bardzo delikatnie i pobieżnie ukazane.

ocenił(a) film na 10
EineHexe

ponieważ tak jak ja wyznajesz wyższość "Łowcy" nad "Czerwonym smokiem", nie będę się wyzłośliwiał :) - ale Holly była call girl, co zostało wyraźnie wskazane w książce Trumana Capote'a. W filmie po prostu zadziałała ówczesna cenzura i pozostało to niedopowiedziane.

Martinn

Oczywiscie, ze Holly była call girl :) Czytająć powieść Trumana możemy wywnioskowac, że nawet czasem sypiała z mężczyznami za pieniądze :) Lata 60-te były jeszcze lekko pruderyjne, dlatego zostało to lekko ucenzuralnione na potrzeby ówczesnego widza :) A i sama Audrey do końca życia obstawała przy tym, że panna Golightly ze 'Śniadania...' to nie rola dla niej :)
Pozdrawiam.

Dark_Side_Of_The_Moon

Przytoczę słowa Blake'a Edwardsa, reżysera "Śniadania u Tiffany'ego": "Myślę, że większość ówczesnych widzów nigdy naprawdę nie wyobrażała sobie Audrey Hepburn jako prostytutki, dziewczyny na telefon".
Ta wypowiedź nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego kim jest filmowa Holly Golightly.

ocenił(a) film na 10
Dark_Side_Of_The_Moon

Ludzie! Ona była, achtung achtung, playgirl! PLAYgirl! Rozrywkową dziewczynką, lubiącą rozrywkowe życie, sypiajacą niekiedy z facetami dla prezentów i pieniędzy.

Natomiast callgirl to prostytutka zamawiana przez telefon. Czaicie różnicę?

Holly to PLAYGIRL.

ocenił(a) film na 10
EineHexe

Czaimy - to taka sama różnica, jak pomiędzy mordercą zawodowym, a mordercą seryjnym, działającym dla przyjemności (no i dlatego, że ma taki styl, ofkors).

ocenił(a) film na 10
Martinn

Nie, ona była playgirl. To nie to samo co callgirl, czyli luksusowa prostytutka zamawiana via telefon. Playgirl.

ocenił(a) film na 10
EineHexe

skoro nawet autor książki na podstawie której zostało nakręcone 'Śniadanie...' powiedział, że Holly była call girl, to chyba nie pozostawia to żadnych wątpliwości. tak przynajmniej ja sądzę. >,<

użytkownik usunięty
EineHexe

Powiedz mi, z czego twoim zdaniem żyła Holly?