Przesympatyczny film, który uwielbiają reprezentantki chyba wszystkich pokoleń. Audrey Hepburn stworzyła niezapomnianą kreację. Z całym szacunkiem dla Marilyn Monroe (miała początkowo zagrać w tym filmie), ale to nie była rola dla nikogo innego niż Audrey: beztroskiej, trochę lekkomyślnej i "obojętnej" kokietki.