Witam. Szukam pewnego filmu. rownie starego co sniadanie u tiffaniego ale tez rownie fajnego. niestety nie pamietam tytulu.. w tym filmie bylo cos na styl wielkiego targu tanca. pary zapisywaly sie na niego i chodzilo o to zeby jak najdluzej tanczyc (trwalo to nawet po kilka dni) i byla tam jakas glowna nagroda dla pary ktora bedzie tanczyc najdluzej. glowna bohaterka nie miala partnera ale znalazla go w ostatniej chwili i oni poznaja sie caly czas tanczac. kojarzy ktos taki film? bardzo prosze o pomoc. pozdrawiam