PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1318}

Śniadanie u Tiffany'ego

Breakfast at Tiffany's
1961
7,8 159 tys. ocen
7,8 10 1 159386
7,1 47 krytyków
Śniadanie u Tiffany'ego
powrót do forum filmu Śniadanie u Tiffany'ego

wielkie uczucie między callgirl a żigolakiem?
to mogła wymyślić tylko taka ciota, jak Capote

chrismoltisanti

jak można skomentować taką wypowiedź? moze tylko lekkim ironicznym uśmiechem jaki właśnie pojawił się na mojej twarzy po przeczytaniu twojego postu i westchnieniem wyrażajacym potrzebę wytłumaczenia czegoś małemu dziecku przy jednoczesnym "i tak nie zrozumiesz":)...hmmmm...

użytkownik usunięty
rain87_2

Grunt, że ty swoją wypowiedzią, pełen zagadek i nieokreślonego mistycyzmu "Robingoodzie", pokazałeś, że jesteś prawdziwym mężczyzną.

ocenił(a) film na 10

jak ja kocham takie teksty poprostu.. nieno to sa jakies jaja

ocenił(a) film na 10

jak ja kocham takie teksty poprostu.. nieno to sa jakies jaja

Daisy_Duke_2

jakie teksty dokładnie?:) <nie znosze tego komunikatu "za krótki">

ocenił(a) film na 9
rain87_2

Zal czytać...

chrismoltisanti

powstrzymajcie me palce przed uderzaniem w klawiaturę i napisaniem tu paru słów niezbyt pochlebnych dla autora tego tematu!

film Ci się nie podobał- zgoda, nie musi
strasznie nudny- może i tak, jeśli cczłowiek nie potrafi wczuć się w ten specyficzny klimat
"wielkie uczucie między callgirl i żigolakiem"- moim zdaniem, to nie jest wątek najważniejszy w tym filmie, ale jeśli tylko na to zwróciłeś uwagę- Twoja strata...

ale pisanie, że "mogła to wymyślić tylko taka ciota, jak Capote", to idiotyzm. Po prostu brak słów.... Ciekawa jestem, czy założyciel tematu ma ogólne pojęcie na temat tego, kim był ten pan...bo z jego komentarza wynika, że nie bardzo...

ocenił(a) film na 10
chrismoltisanti

Pewnie, że 'Śniadanie u Tiffanyego' jest nieromantyczne.
Jest zupełnie nieżyciowe!
Prawdziwy tragizm ludzkiej egzystencji ukazuje najdoskonalej 'M jak miłość' ;)

Ciota, o której wspomniał założyciel tego tematu miała 215 iq i pamiętała 94 % przeprowadzanych rozmów. Przecież czymś takim może się pochwalić połowa populacji!

(nie rozumiem po co wdajecie się w polemikę z jakimś żałosnym prowokatorem)