Ten film jest kompletnie bez sensu.
Owszem sceny akcji bywają brawurowe (MONA!), ale fabuła? Nic tu się nie trzyma kupy. Jest nawet Libia i Kaddafi! Ale i tak nie wiadomo w związku z czym. Czego chce? Obalić rząd w Tajlandii? Wietnamie? Czyimi rękoma? I po co? Przecież to tak daleko od Afryki.
O co tu chodzi?