PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=947}

Żona astronauty

The Astronaut's Wife
6,3 46 011
ocen
6,3 10 1 46011
4,3 11
ocen krytyków
Żona astronauty
powrót do forum filmu Żona astronauty

Film średni, można obejrzeć ale doopy nie urywa. Zmarnowany potencjał na przyzwoity thriller.
Zastanawia mnie przede wszystkim brak jakichkolwiek prób wyjaśnień przez twórców filmu, jakichkolwiek tropów, o co temu kosmicie w ogóle chodziło. Rozumiem, że zatrudnił się w tej firmie lotniczej, aby pomóc wyprodukować samolot, który będzie emitował sygnał paraliżujący wrogie samoloty. OK, ale po co? W jakim celu pomaga ludziom stworzyć taką technologię? Dlaczego bliźniaki mają być pilotami? Mają siąść za sterami takich samolotów? No i...?

użytkownik usunięty
wont

hehehe zgadzam sie z Toba w stu procentach ;)

wont

No jak to po co...
Jak co noc Pinki i Mózg spróbują zdobyć świat ;)

ocenił(a) film na 6
toporminator

Pinky and the Brain brain brain brain brain...NARF!

ocenił(a) film na 5
wont

Tak, przybysz ubzdurał sobie, że potrzebuje dwóch pilotów do tego samolotu... może nie wiedział, że w 1999 były już samoloty bezzałogowe. Musimy zakładać, że kosmici zbierają armie, aby napaść naszą rasistowską planetę, ale najpierw muszą zainstalować piątą kolumnę.

ocenił(a) film na 7
mates_z

Z tego co ja zrozumiałem to tak:
Obcy który wszedł w tych dwóch astronautów w ciągu tych 2 minut to tylko jakaś świadomość wysłana przez jakieś fale, niesłyszalne dla ludzkiego ucha, który "kasuje człowieka" i "wgrywa siebie" do tego człowiega jak my możemy nagrać pliki na płytę CD-RW. Kiedy obcy przybywa na ziemie to chce się rozmnożyć. Zaczyna od bliźniaków, którzy mają wsiąść za stery budowanego przez niego samolotu, który ma "broń" która emituje falę "niesłyszalny na ludzkiego ucha dźwięk" [- brzmi znajomo?] która ma rzekomo usmażyć całą elektronikę. Co wy powiecie na to że ta fala to tak naprawdę ta sama fala która może wykasować świadomość i wgrać świadomość tych obcych? Tylko że na masową skalę? Jak wiecie ziemia ma całkiem niezłą ochronę przez promieniowaniem kosmicznym, dlatego ta świadomość kosmitów nie mogła zaatakować bezpośrednio całej ziemi, tylko musiała zacząć od astronauty - osoby która znajduje się w troche mniejszym polu magnetycznym ziemi i bardziej zdadnym do ataku.
Ale czemu bliźniaki? Nie wiem. Może żeby człowiekowi to coś podpowiedziało że ta kobieta której mąż umarł a później sama popełniła samobójstwo też miała bliźniaki i że "przypadek? Nie sondzę".

ocenił(a) film na 8
jackassik

Dokładnie tak. Dodam tylko od siebie, że w filmie zostało wyjaśnione czemu niezbędne są bliźnięta: projekt owego samolotu przewidywał posiadanie "dwóch scalonych komputerów". Po prostu widocznie tego wymagała konstrukcja urządzenia. Mówił o tym były pracownik NASA, który skontaktował się z Gillian.
Poza tym myślę, że "Żona astronauty" jest akurat tym typem filmu, gdzie powód działania obcej cywilizacji pozostaje w domyśle, przecież nie ma tu scen walki, błysku laserów i całej tej otoczki s-f. Możemy się domyślać, że kosmici chcieli zaszczepić w ludzkiej cywilizacji swój pierwiastek i opanować ją od środka, bez jawnego ataku, pod przykrywką itd. Lubię ten film, bo taki bardziej thriller psychologiczny, niż kino akcji.

ocenił(a) film na 8
koraarok

Oglądałam lata temu. Pamiętam go bardzo dobrze, bo mi się podobał i zrobił na mnie wrażenie. Z perspektywy czasu dostrzegam podobieństwo do tematyki opętania. Bardzo niepokojący film, a jego dużym plusem (dodam od siebie) jest docenienie, że widz posiada rozum i inteligencję i nie robi z oglądającego głupka, jak niektóre filmy. Stąd - jak napisałeś - pozostawia widzowi interpretację owej inwazji obcych. Myślę, że jeśli kiedykolwiek miało dojść do opanowania ziemian, to odbywałoby się właśnie w taki sposób. Brrr... Oby UFO było jedynie wymysłem :)

ocenił(a) film na 8
jackassik

Dwa komputery działające razem są na ogół ciekawsze niż jeden komputer.
Bliźnięta są zawsze ciekawsze niż jedno dziecko.
To jest przyzwoity horror psychologiczny, trochę wzorowany na "Dziecku Rosemary", no ale tym razem nie Polańskiego.
Na upartego mogłyby być 3 komputery i trojaczki...
Miło się to ogląda. Theron i Depp są tacy ładni i ładnie się kochają, chociaż on mógłby być chwilami mniej brutalny (no ale to wtedy, gdy wstępuje w niego kosmita?).
Niedopowiedzenia sprawiają, że ten w sumie i tak nie najgorszy film staje się jeszcze ciekawszy.
Mnie tam się podoba.

ocenił(a) film na 9
jackassik

Mnie ten wątek kasowania mózgu dziwnie skojarzył się z 'Niezwyciężonym' Lema.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones