Nic dodać, nic ująć.
To jest takie śmieszne przecież.
Ubaw po pachy :)
Skoro to bzdury to nikt ci tego nie karze czytać ani komentować.
Jakie to proste prawda?
Tak, nie widziałem filmu, racja.
Zasłyszałem tylko od znajomych jaki jest ten film i stąd moja ocena.
I nie becz już.
I nie obrażaj.
Dla takich tęgich łbów każdy głos niezadowolenia to jakaś:
Prowokacja.
Ktoś filmu nie rozumie.
Przesłania.
Nie dorósł.
Za głupi.
Za młody.
Nie lubi ciastek.
Sok pomidorowy mu nie smakuje.
Zastanawiam się co jeszcze mi taki jak ty dopisze.
Właśnie mi się dostało że filmu nie rozumiem i głębokiego przesłania.
Nie może do kogoś dotrzeć że się coś po prostu nie podoba.Koniec kropka.
Wydaję werdykt w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej i Anny Marii Wesołowskiej.
Tymi wpisami tylko mnie uświadomiłeś w tym że jesteś debilem, z debilami nie gadam, dzięki na razie.
"Niezwykle zabawna i mądra opowieść o miłości, przyjaźni i o tym, że nawet w najgorszych czasach możemy sprawić, że życie jest piękne."- opis dystrybutora.
Gdzie, ja się pytam, jest tu napisane, że ten film to komedia? A jeśli oceniając ten film, bierzesz pod uwagę kilka wypowiedzi pewnych użytkowników z zakładki "Opisy filmu", w których pojawiło się słowo "komedia", to sorry. Czy Roberto Benigni kiedykolwiek nazwał ten film komedią? Albo jakikolwiek producent? Jeśli tak, to podaj źródło. Wtedy miałbyś prawo nazywać ten film komedią i z tego względu czepiać się, że ktoś odważył się stworzyć "komedię o holocauście". Ale nie, po co napisać: "nie podobał mi się". Lepiej czepiać się nie wiadomo czego, przy okazji wkurzając wszystkich tych, których poruszyło to nagrodzone wieloma prestiżowymi nagrodami dzieło. No i pogratulować kultury. Tylko nie mów, że to nie Ty zacząłeś. Gdybyś pomyślał i nie obrażał innych, to nikt by nie miał argumentu, by napisać, że jesteś jednym z wielu niedojrzałych użytkowników filmwebu, którzy najpierw zakładają niepotrzebne, prowokujące tematy, by potem, gdy skończą im się argumenty, wyzywać wszystko co się rusza.
Daj sobie na luz bo to już nie jest nawet zabawne.
Co mnie obchodzą jakieś nagrody?
Nagrody nic dzisiaj nie znaczą.
Kogo ja tu obraziłem właściwie?
Chyba tylko tych którzy brąchali i zgrywali mądrzejszych bo komuś się ich film nie podobał.
Mówisz mi tu o obrażaniu innych i kulturze a sam to robisz, księciuniu ;>
Obudź się dobrze? ;>
"gatunek: Dramat, Komedia, Wojenny"
Chyba jednak ma być tą komedią jednak z tego co widzę w opisie
@cameron_baum - ja rozumiem że film może się nie podobać, na mnie też jakiegoś szału nie zrobił, (6+/-7). Nie chcę cie obrażać i się napinać bo to tylko film, ale przeczytałem twoje posty i zauważyłem że masz problemy z rozumowaniem. Widzisz słowo komedia i myślisz że będzie ubaw po pachy? Komedia komedii nie równa, szczególnie gdy obok znajduje się słowo "dramat". Nie trzeba udawać inteligenta żeby wiedzieć że ten film tylko posiada elementy komedii. Ja się zaśmiałem przy kilku scenach, głównie tych z pierwszej godziny, gdy Guido świrował do Dory:)
I radzę nie sugerować się opisami filmów na filmwebie, bardzo często piszą głupoty:)
Przeczytaj sobie pierwsze zdanie Twojej odpowiedzi i skieruj sam do siebie.
A nagrody powinny Cię obchodzić, bo jedną z nich film dostał od... Żydów: "Benigni, na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w 1998 r. (w Jerozolimie) , otrzymał również nagrodę dla najlepszego filmu o Holocauście (Jewish Experience Award)."- z ciekawostek. Skoro przedstawiciele narodu, którego dotyczył holocaust, nie widzieli w filmie "komedii o holocauście", a nawet przyznali mu nagrodę, to chyba powinno coś znaczyć. Ale to pewnie też do Ciebie nie dotrze i znowu założysz nikomu niepotrzebny temat, o tym jak złym filmem jest "komedia o holocauście tego przygłupa Benigni". Tak nawiasem to gratuluję również kultury w stosunku do reżysera ;)
Co do obrażania innych, to chyba wiesz, komu podpadłeś. Ale że ja Cię obraziłem? Że tak zacytuję, no "ubaw po pachy" xD
Co do opisu gatunku na filmwebie, to już Ci to wytłumaczono, ja Twój argument przemilczę:)
Weź się ogarnij z tymi ocenami. A nie wszystko na 10, albo na 3 oceniasz. Rozumiem,, że Czarny Łabędź może Ci się nie podobać, ale kur*a bez przesady. Ocenia się całość, (muzykę, grę aktorską, montaż, scenariusz, pomysł). Nie wierzę, że żaden element nie był dla Ciebie dobry. Oceniając filmy tak skrajnie, tracisz w oczach innych użytkowników.
Komedia czy nie komedia, nie ważne. Przede wszystkim NIE JEST TO FILM O HOLOKAUŚCIE, a film obsadzony w realiach holokaustu.
Aha czyli to film o holocauście bez holocaustu?
To jak człowiek z głową ale jednak bez?
Napisałem, że to nie film o holokauście. Używając twojego porównania, to jak człowiek z głową, ale nakrytą torebką papierową, więc i tak jej nie widzimy.
W tej komedii żart nie polega na wyśmianiu zjawiska holokaustu, a jedynie historia toczy się w tym samym czasie i miejscu.
To jest właśnie POLSKA! Nie wolno robić komedii o: wojnie, Hitlerze, Stalinie, Księżach, Katolikach, Czarnych, Białych, Polakach, Francuzach, Blondynkach, Brunetkach, Ruskich samochodach, Psychicznie chorych, zabójcach, Papieżu, Papieżach, Prostytutkach, Psach, Gejach, Taksówkarzach! To wszystko jest nie stosowne!
Weźcie się ogarnijcie! Polacy! Jesteście idiotami. Dlaczego? Dlaczego za życia, można się było śmiać z Kaczora? Nikomu to nie przeszkadzało. Ale po śmierci... Nie wolno, nie nie!!! Toż to idiotyzm. Co wam bardziej zależy? Żeby was za życia, czy po śmierci szanowali? Dla mnie ważniejsze jest żeby być za życia szanowanym, a po śmierci, mogą mi na grób srać i gó*no, mnie to będzie obchodzić... Ale to wy Polacy!
I co z tego, że komedia o obozie koncentracyjnym? Albo komedia o Hitlerze? Co w tym ku*wa złego?
Chyba nie wiesz w czym rzecz.
W dupie mam księży, kościoły i to co można albo i nie.
Film mi się po prostu nie podobał, a reszta to czysta złośliwość mojego charakteru.
Czy ludzie nie zauważą ironii nawet gdy się im ją podstawi pod nos?
kto powiedział że nie można robić takich filmów?
Niech sobie robią, byle to było ciekawe i było na co popatrzeć.
A tu mamy tylko błazna i jego syna.
Niech sobie robią, byle to było ciekawe i na co popatrzeć, żeby to rzeczywiście za serce łapało.
Robić mogą filmy o Mussolinim, papieżu, Wałęsie albo o Krystynie z gazowni.
(tak to miało być ale już wyedytować nie mogę, przykro mi)
Kolego proszę Cię nie pisz tekstów typu: "Weźcie się ogarnijcie! Polacy! Jesteście idiotami." pisz do k...y nędzy do danej osoby a nie do całego społeczeństwa !! To, że Cameron_jakiś_tam napisał w komentarzu swoje poglądy nie znaczy, że każdy myśli tak samo jak on !!
Po przeczytaniu Twoich jakże bolesnych wywodów (nad którymi wysilałeś się chyba bardziej, niż trzeba się wysilić, żeby wysrać cegłę), stwierdzam jedno. A mianowicie:
JESTEŚ I D I O T Ą!
Rozumiem twą głęboką wypowiedź i ileż to ona zarazem wnosi do tej dyskusji.
WOW.
Toś się popisał i błysnął.
Załóż dres, ynteligencie i wytrzyj gile spod nosa, zimno jest więc ci przyrosnąć mogą.
PS - zdjęcie w twoim profilu jest iście adekwatne do tego co zaprezentowałeś tutaj
Twoja mama na pewno poczuła się głęboko urażona po tym jak ją tak brzydko nazwałeś.
Masz coś do napisania Szanownemu Władkowi więc pisz do niego a nie "pijesz" do osób trzecich ..
ps. Ty z kolei dałeś sobie Wiedźmina na avatara i co myślisz, że jesteś tak zaj...sty !? To się k...a grubo mylisz :)
Tak, żebyś wiedział że jestem taki zajebisty z moim awatarem.
A ty jesteś szaraczkiem którego depczę jak robaka.
PS - Tylko ciotki kropkują przekleństwa.
Puszkarz już nie mógł się doczekać, i równo z nastaniem świtu, walnął z bombardy aż zatrzęsły się ściany.
Tararara, tararara, tararara dum, dum, dum...
Lacrimosa dies illa, qua resurget ex favilla
iudicandus homo reus
huis ergo parce Deux
każdy jest rzeźnikiem swojego losu ..
tak się składa kolego, że też lubię poczytać Sapkowskiego .. aktualnie czytam zbiór "Miecz przeznaczenia" a dokładniej "Okruch Lodu" tak więc nie każdy musi mieć awatar Geralta by lubić Sagi o Wiedźminach
Nie posiadam już tego awatara gdyż mi się zwyczajnie znudził i chyba powrócę do Arniego.
Sentyment mam.
Niedawno przerabiałem KREW ELFÓW.
wmawiali mu , że jest "master of the masters" polskiej fantasy tak długo aż sam w to uwierzył .. w końcu jest tylko człowiekiem i dobrym pisarzem co trzeba mu przyznać
On już taki był od zawsze, a jego zadufanie jest poniekąd wku...rwiające bardzo.
Parcie na szkiełko, a pod trylogii książki coraz gorsze tworzy.
chyba nie do końca zrozumiałeś przekaz tego filmu . zresztą ma prawo ci się nie podobać ale nie jest to komedia o holokauście jak napisałeś tylko spojrzenie na to z innej perspektywy dotąd były same smutne filmy dokumentalne o tym a ten moim zdaniem jest dużo lepszy. pokazuje co się tam naprawdę działo a młodzieży bardziej się spodoba taki i zostanie na dłużej w pamięci niż wszelkie dokumenty .wiem bo oglądaliśmy w szkole na polskim i widziałam po klasie . zresztą chyba te wszystkie nagrody dla filmu o czymś znaczą.
Możesz mi powiedzieć dlaczego piszesz z sam sobą, odpisujesz na swój post?! Totalny bezsens ...
Boże, widzisz a nie grzmisz -.-
Gimbusiaro, kto wedle ciebie pisał tam sam ze sobą?
Ja tam widzę że gość nie mógł wyedytować posta jedynie.
A king paulus i baum to są zupełnie inne osoby.
Ja też bym chętnie zabrzmiał, żeby internet był od 21 lat, a gimbusy twojego pokroju do komór gazowych.
Od razu by w internecie spokojniej było.
Jeżeli niczego nie wnosisz do dyskusji to zamykaj ryja.
Sam w sobie ten film jest słodko gorzki.
Z jednej strony pokazane piekło i przekleństwo wojny.
Z drugiej ojcowska miłość i tworzenie synkowi ukochanemu świata, na pozór bezpiecznego, gdzie wojna to zabawa i nie ma się czego bać.
Piękne i zarazem smutne.
Jak nie wiesz o czym piszę to się najpierw przyjrzyj zamiast komentować. Chodziło mi o to że cameron odpisuje na swój własny post, ale po co ja Ci to tłumaczę, a sam masz pewnie 22 lata dlatego napisałeś że internet powinien być od 21 bo się zaliczasz. Cóż, na szczęście nie masz nad tym władzy... Pozdrawiam
Niestety jestem już dobrze po 30 tce.
Od 21 lat tak jak alkohol w ameryce.
Słuszny wiek bo już wtedy gimnazjalista sobie powoli zdaje sprawę jakie pierdoły wypisuje w internecie.
A gimbusy powinny mieć odgórny zakaz korzystania z internetu.
Za dużo tego.
Tak, bo uwierzę, że osoba po trzydziestce wyzywa kogoś od jakichś "gimbusów", zresztą szczerze przyznam, że twoje zdanie mnie jakoś bardzo nie obchodzi tak samo jak sens tego określenia. Giń tępy szatanisto bo sam nie wyrosłeś z wieku gimnazjalnego skoro również jak to określiłeś nie zdajesz sobie sprawy jakie pierdoły wypisujesz w internecie. I ślicznie proszę przestań oceniać innych swoją miarką.
Twoja kultura osobista pozostawia wiele do życzenia ale cóż.. tacy ludzie niestety też się rodzą, pozostaje tylko współczuć rodzicom. .
"Ryj" ma świnia, jeżeli chcesz być odebrany jako inteligentna osoba radzę używać adekwatnych określeń i synonimów. "Słuszny wiek 21 lat" jak to określiłeś, hmm, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale w tym wieku nie znajdziesz gimnazjalisty, a tak można zrozumieć zdanie, które napisałeś. Radzę też wzbogacić słownictwo, ponieważ użycie 3 razy "gimbusa" było żenujące. Chcesz mnie obrazić? Przynajmniej się wysil analfabeto. A wracając do twojego wieku to jeżeli faktycznie masz te 30 lat to to wcale nie działa na twoją korzyść, a wręcz przeciwnie.